Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Euphoriall
2012-10-11, 08:49
Płaczecie?
Autor Wiadomość
atos 



Wiek: 29
Dołączył: 16 Mar 2019
Posty: 68
Skąd: wielkopolskie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2019-04-02, 21:39   

Widzisz, cały problem polega na tym, że chwilowo mieszkam w pokoju gdzie nie ma drzwii. I czasami życie z moim wspólokatorem jest upierdliwe(choć nie ukrywam, że gdybym był sam pewnie byłoby gorzej). Bywają chwile gdzie łapie mnie dół a nie mogę sobie pozwolić na chwilę samotności. Szczególnie, że nasz dom jest też naszym biurem więc mam pracę i nie zawsze mogę wyjsć, bo trzeba pracować. Szukam więc takich uniwersalnych sposobów na przetrwanie dnia.



 
 
 
Płaczecie?
Lady Blair 
Diamante



Wiek: 26
Dołączyła: 20 Kwi 2017
Posty: 156
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2019-04-02, 23:57   

Rozumiem, ale mysle, ze dobrze by bylo, zebys mial jakies miejsce, w ktorym czulbys sie swobodnie i wyplakal.




 
 
Płaczecie?
Exmit
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-21, 09:15   

Teraz płaczę, bardzo często płaczę. Moje życie jest takie do bani. Jestem taki żałosny. Zbyt wrażliwy na ten świat. Płaczę, płaczę póki mam łzy.



 
 
Płaczecie?
Motyl 
talitha kum



Wiek: 30
Dołączyła: 03 Sie 2012
Posty: 1733
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2019-05-21, 11:01   

Exmit, nie jesteś żałosny. Płacz oczyszcza i nie ma co go powstrzymywać na siłę. :tuli6:



Jeżeli śmierć bliskich czegoś nas uczy, to przede wszystkim tego, że na świecie nie liczy się nic poza miłością.
 
 
Płaczecie?
Żurawek 
Śmiertelna Nogawka



Wiek: 27
Dołączyła: 18 Paź 2014
Posty: 5179
Skąd: Polska

Wysłany: 2019-05-21, 12:17   

Ostatnio płacz zdarza mi się tylko na terapii. Ostatnio nawet pomyślałam, że jak na sesji nie płaczę, to nie jest zbyt owocna.



Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści. Opowieść Podręcznej M. Atwood
23.10.15r.
 
 
 
Płaczecie?
Alessa 
Samara



Wiek: 26
Dołączyła: 25 Lut 2017
Posty: 804
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2019-05-24, 17:58   

Ostatnio płaczę coraz częściej. Nie wiem dlaczego. Może to jakiś mechanizm antystresowy przed zbliżająca się sesją?



Wszystko wali się a ja nie mogę biec
może ten deszcz udaje łzę
minie ten sen
i będzie okay
 
 
Płaczecie?
Exmit
[Usunięty]

Wysłany: 2019-05-28, 14:05   

Prawie znów się rozpłakałem. Nie mam siły. Głową muru nie przebiję, prędzej rozwalę sobie głowę.



 
 
Płaczecie?
Arkowski 
Takinikt



Wiek: 47
Dołączył: 28 Maj 2019
Posty: 63
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2019-05-28, 21:12   

Ja jako facet nigdy do tej pory łez się nie balem nie wstydziłem. Film sytuacja tesknota... W obecnej sytuacji łzy u mnie to już inna sprawa. To nie płacz a ryk. I nie wstydzę się go. Ale obawiam się tych łez...



 
 
Płaczecie?
bloodyunicorn 
małe zuo



Wiek: 21
Dołączyła: 22 Wrz 2019
Posty: 62
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2019-10-26, 21:32   

Rzadko kiedy potrafię płakać. Często chcę, ale nie mogę, czuję jak emocje rozrywają mnie od środka, ale nie umieją mnie opuścić.



 
 
Płaczecie?
nowak9999 


Dołączył: 11 Lis 2019
Posty: 5
Skąd: opolskie

Wysłany: 2019-11-12, 14:13   

Mi nie zdarza sie plakac



 
 
Płaczecie?
Cappy 



Wiek: 29
Dołączyła: 29 Paź 2019
Posty: 1660
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2019-11-13, 21:25   

Bardzo często płaczę przy urojeniach. Nie wiem dlaczego



You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
 
 
Płaczecie?
Anguida Sempiternal
[Usunięty]

Wysłany: 2019-11-15, 13:40   

Teraz już praktycznie wcale, tylko wtedy, gdy się napiję lub coś wezmę. Potrafię wówczas szlochać bardzo długo. Tak na co dzień może się zdarzyć, jeśli coś wyzwoli we mnie emocje.



 
 
Płaczecie?
unbelmished 
Unbelmished



Wiek: 31
Dołączyła: 26 Cze 2019
Posty: 14
Skąd: śląskie

Wysłany: 2019-11-17, 13:17   

Nie potrafię płakać, choćbym chciała najmoc iej na świcie w środku jestem sucha. Czasem mam wrażenie, że tak mocno się zablokowała z uwagi na wstyd, że teraz nie mogę się odblokować.
Często słyszałam i czego ryczysz, wpedzalo mnie to w poczucie winy i wstydu.




 
 
Płaczecie?
Kacperx 


Dołączył: 18 Lis 2019
Posty: 35
Skąd: Polska

Wysłany: 2019-11-18, 22:36   

Czasami płaczę, choć bardzo rzadko, ale wewnątrz często czuje ogromny smutek



 
 
Płaczecie?
Cappy 



Wiek: 29
Dołączyła: 29 Paź 2019
Posty: 1660
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2019-11-30, 19:55   

Ja się staram płakać jak najmniej. Najczęściej to w nocy, kiedy nikt nie widzi.



You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
 
 
Płaczecie?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 13