[Żurawek]

Gdzie się idzie na szycie w trakcie dnia, tj. nie w godzinach wieczornych, gdzie przychodnie są pozamykane? I czy trzeba szyć, gdy widać tkankę tłuszczową?

[L.M.]

Żurawek, nigdy nie dawałam się szyć w takich momentach, ale przydałoby się. Jak się tego nie zrobi, powstaje duża dziura, a nie blizna, krwawi przez kilka dni. No trochę jest z tym roboty, więc radzę iść.
A gdzie szyć? W każdym ogólnym szpitalu powinni się tym zająć.

[Żurawek]

L.M., ale że SOR? Bo do poradni chirurgicznej trzeba skierowania.

[L.M.]

Żurawek, na SORze z pewnością, ale wiem, że kumpel odwalał coś pod tytułem, a przyjdę sobie z zakrwawionymi ciuchami do recepcji w najbliższym szpitalu, rzucę, że potrzebuję małej pomocy i podobno zawsze robiąc wielkie oczy, zajmowali się pacjentem na już.

[Euphoriall]

Żurawek, ja chodziłam na izbę przyjęć. Bez problemu mnie przyjmowali, tylko że lekarz był dupkiem.

[Delphi]

Żurawek, niestety SOR, choć tak jak Szamanka, spotykałam na SORze praktycznie tylko dupków. I nie chodziłam na szycie, komentowali po prostu blizny, przy okazji. Więc trzeba się niestety uzbroić w cierpliwość i cięte riposty.

[Żurawek]

Nie było najgorzej. Pewnie też dlatego, że prawie zemdlałam jadąc do szpitala w ogóle i zawisłam na ladzie w rejestracji. Było git, tylko chirurg dupek. Jak szybko stwierdził, że moja terapia jest nieskuteczna bla bla. No i przymus siedzenia 6 godzin na SORze czekając na transport na psychiatryczną izbę przyjęć do szpitala obok. Ale ogólnie było znośnie, choć nie powiem, że przyjemnie. Nikt mi znieczulenia nie odmówił, ale komentarze, że taka mała rana też były.

<<< Dodano: 2019-04-24, 18:26 >>>

Mam pytanie. Co ile zmieniać stripy? I czy jak je zdejmę, to mi się rana znowu nie rozejdzie?

[Fenoloftaleina]

Żurawek, ja stripy w zależności od rany trzymałam do 7 dni i po tym czasie jak ściągałam, było na tyle zagojone, że nie naklejałam nowych, tylko zwykły opatrunek osłaniający. Generalnie jak się same nie odkleją, to nie ma co zmieniać wcześniej chyba.

[Delphi]

Żurawek, jeśli nie odchodzą i nie ma pod nimi dużo skrzepów to nie zmieniaj. Zdejmij po tygodniu-10 dniach.

[Żurawek]

Fenoloftaleina, Delphi, dzięki. Czyli działają jak szwy. Super.

[aga_myszka]

[herbaciarz]

aga_myszka, to zależy jakie to miejsce i czy dysponujesz czasem na przynajmniej lekkie wygojenie, tak, by jeśli przeszkadza w codziennych czynnościach móc się czasowo nie ruszać, leżeć i zdrowieć, to byłoby chyba najlepsze wyjście.

[aga_myszka]

[herbaciarz]

aga_myszka, a u lekarza byłaś? Może on coś poradzi.

[aga_myszka]