Blizny - usuwać czy nie? |
Autor |
Wiadomość |
Hedum
Kotoizm
Wiek: 28 Dołączył: 06 Cze 2015 Posty: 1164 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: 2016-12-04, 12:15
|
|
|
monor, akurat potrafię to zrozumieć, bo sam biegałem z łapami bo wow, jestem wyjątkowy. Nie. Jestem skrzywiony co najwyżej.
Teraz jak sobie przypomnę o tym, to mi zwyczajnie wstyd za siebie.
|
Brak wiary w tobie,
Pociąga za sobą brak wiary w innych.
~Lao Tzu |
|
|
|
Blizny - usuwać czy nie? |
monor
Nieistotny dysonans.
Wiek: 23 Dołączyła: 06 Cze 2016 Posty: 274 Skąd: Europa
|
Wysłany: 2016-12-04, 12:50
|
|
|
Lewe, miałam gdzieś w podstawówce taką fazę na "emo" i zacinałam się krzaczkami i patyczkami i się tym chwaliłam. xD Ależ czy skrzywienie nie jest wyjątkowe? xD
A co do tych aktualnych no to zostaję przy tym samym postanowieniu. Jeśli ktoś oceni na podstawie kreseczek to nie należy sobie nim głowy zawracać. A blizny niech sobie będą. C:
|
What if I left and it made no sense
And you tell your friends and they hold your hands? |
|
|
|
Blizny - usuwać czy nie? |
Mustela Nivalis
no longer human
Dołączyła: 19 Mar 2013 Posty: 5163 Skąd: Europa
|
Wysłany: 2017-08-18, 18:41
|
|
|
W końcu zaleczyłam ciało wystarczająco. Tylko... nie wiem, w czym problem, dlaczego się waham. Nie jestem do szpecących śladów przywiązana, daleko mi do ich gloryfikacji czy dorabiania ideologii. Dysponuję też odpowiednią kwotą, mąż bardzo chce, abym zrobiła to jak najszybciej bez względu na koszty...
A jednak nagle we mnie zabulgotało. Nie chcę nikomu pokazywać swoich nóg. Nie chcę nikomu o tym, co na nich widnieje, mówić - czy to otwarcie czy to wymyślając kolejną wymówkę. Fajnie byłoby nie śmigać z nogami w cętki. Nie wiem już sama, o co mi chodzi.
Chwila wstydu kontra x lat męczarni - niby w ostatecznym rozrachunku wszystko jest wiadome. A jednak... Meh.
Tylko chciałam się wypisać.
|
Disqualified as a human being.
|
|
|
|
Blizny - usuwać czy nie? |
jo_aśka
Wiek: 29 Dołączyła: 12 Cze 2017 Posty: 341 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2017-08-19, 13:26
|
|
|
Mustela Nivalis myślę, że jak najbardziej powinnaś to zrobić. Lekarze widują takie rzeczy na co dzień i będziesz tylko kolejną pacjentką. Zapomną o Twoich bliznach zaraz po opuszczeniu sali
|
|
|
|
Blizny - usuwać czy nie? |
eeyore
Wiek: 34 Dołączył: 11 Wrz 2017 Posty: 7 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2017-09-15, 22:36
|
|
|
Ja swoich blizn nigdy nie usunę. W niczym nie przeszkadzają. Nawet mogę powiedzieć, że podobają mi się. Oddając krew czasami pielęgniarka obdarzy mnie dziwnym spojrzeniem albo przypadkowa osoba w autobusie. Na patrzeniu zawsze się kończy.
|
Czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać – mruknął Osiołek – i świat jest taki ładny. A potem przychodzi ktoś i pyta: „jak się dziś czujesz?” I zaraz okazuje się, że okropnie... |
|
|
|
Blizny - usuwać czy nie? |
Nikusek95
Wiek: 29 Dołączył: 09 Sty 2018 Posty: 23 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 2018-01-17, 16:51
|
|
|
Nie będę usuwał swoich blizn. Piękne są, bo oddają moje cierpienie, każda kreska, każda łza. Jeśli uda mi się z tego wyleczyć, z autoagresji jak i fobii kiedyś w przyszłości, to być może same się zagoją, a jeśli nie to zostanie pamiątka na całe życie.
|
|
|
|
Blizny - usuwać czy nie? |
L.M.
bestia
Dołączyła: 12 Lip 2018 Posty: 1284 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2018-07-17, 11:26
|
|
|
Nie usunę blizn. Może wstyd się przyznać. Ale je lubię. Są towarzyszami w mej podróży. Wiem po co zostały stworzone i nawet jeśli kiedyś to wszystko zostanie za mną i będą mnie tylmo "szpecić", to też będą i karą za wszystkie podjęte decyzje w życiu.
|
"Człowiek w ogóle tak potrafi: zastąpić realne iluzją. I żyć w całkowicie wymyślonym świecie.
To w zasadzie przydatna cecha" |
|
|
|
Blizny - usuwać czy nie? |
Nekomimi
Neko-chan
Wiek: 22 Dołączyła: 13 Sie 2016 Posty: 403 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: 2018-12-01, 19:16
|
|
|
Dziwnie się czuję patrząc na kreski i to, co z nich zostaje. Ale nie czuję potrzeby pozbywania się ich. Mi nie przeszkadzają. Nie upiększają, ale mam dziwne uczucie zadowolenia patrząc na nie.
Jak leczenie zacznie działać, wtedy może podejmę ten temat raz jeszcze.
|
|
|
|
Blizny - usuwać czy nie? |
Comein
Pokręcona głowa!
Dołączyła: 30 Lip 2015 Posty: 377 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2018-12-01, 23:20
|
|
|
Nie stać mnie na usunięcie i pewnie nigdy nie będę miała na to wystarczającej ilości pieniędzy, ale myślałam o tatuażach. Niby wszystko we mnie się kłóci z zasłanianiem ich dla innych, ale tak na prawdę ja sama patrząc na nie wpadam w psychiczny dół. Od razu przypomina mi się wszystko co najgorsze, co mnie spotkało i tak dalej.
|
Be the overflow
Pockets full of stones |
|
|
|
Blizny - usuwać czy nie? |
R. de Valentin
Dołączył: 03 Lip 2013 Posty: 2804 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2018-12-02, 13:58
|
|
|
Comein, możesz je zasłonić tatuażami. Tak jak ja. Nic mi się już nie przypomina.
|
dead but delicious |
|
|
|
Blizny - usuwać czy nie? |
Adenium [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-12-02, 21:24
|
|
|
Comein napisał/a: | Nie stać mnie na usunięcie i pewnie nigdy nie będę miała na to wystarczającej ilości pieniędzy, ale myślałam o tatuażach |
Jeśli jedynym argumentem by blizn nie usuwać jest brak funduszy to... tatuaż też kosztuje...
Pewnie wizyta i u lekarza i u tatuatora mogłaby rozwiać wątpliwości o usuwaniu lub przykryciu blizn i o cennik jednego i drugiego, jeśli tu i tu dałoby się zrobić dobrze, to pozostaje kwestia tego co się chce - usunąć czy zakryć tatuażem.
|
|
|
|
Blizny - usuwać czy nie? |
Euphoriall
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10445 Skąd: świat
|
Wysłany: 2018-12-04, 11:47
|
|
|
Adenium napisał/a: | Jeśli jedynym argumentem by blizn nie usuwać jest brak funduszy to... tatuaż też kosztuje...
Pewnie wizyta i u lekarza i u tatuatora mogłaby rozwiać wątpliwości o usuwaniu lub przykryciu blizn i o cennik jednego i drugiego, jeśli tu i tu dałoby się zrobić dobrze, to pozostaje kwestia tego co się chce - usunąć czy zakryć tatuażem. |
A metody usuwania blizn są różne, tak samo jak ich ceny.
|
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz. |
|
|
|
Blizny - usuwać czy nie? |
Adenium [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-12-04, 12:07
|
|
|
Szamanka, no właśnie, dlatego wspomniałam o wizycie u jednego i drugiego, i zapoznaniu się z cenami/możliwościami, by na końcu zdecydować co się bardziej chce.
|
|
|
|
Blizny - usuwać czy nie? |
Euphoriall
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10445 Skąd: świat
|
Wysłany: 2018-12-04, 12:42
|
|
|
Nom, np. Krioterapia kosztuje kilkadziesiąt złotych.
|
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz. |
|
|
|
Blizny - usuwać czy nie? |
L.M.
bestia
Dołączyła: 12 Lip 2018 Posty: 1284 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2019-03-18, 18:14
|
|
|
Nigdy nie usunęłabym swoich blizn, ani nie zakryła tatuażem. Są częścią mnie, mojej historii. A poza kompletnie mi nie przeszkadzają. Ani przed, ani po nie czułam się ładna, to co za różnica. Wstydzisz się iść ze mną na basen? Nie idź, twoja sprawa. Ludzie się gapią? Co za różnica, tak czy inaczej się gapią i max za 5 min. zapomną o twojej obecności. W lustro zaglądam jak najmniej. Czego chcieć więcej.
|
"Człowiek w ogóle tak potrafi: zastąpić realne iluzją. I żyć w całkowicie wymyślonym świecie.
To w zasadzie przydatna cecha" |
|
|
|
Blizny - usuwać czy nie? |
|