Papierosy |
Autor |
Wiadomość |
takajakinne
bóg
Dołączyła: 27 Lis 2015 Posty: 1867 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: 2018-08-07, 21:52
|
|
|
Zapaliłabym... Jestem unieruchomiona, w domu tylko nieletni syn i co mam zrobić? Dobry czas, żeby rzucić. Obawiam się, że tylko na czas L4... Chociaż kto wie...
Mi pasuje czynność i dym, i drapanie w gardle.. czasem, gdy chwilę pomyślę, wiem że to syf. Przy okazji, mój dziadek dorobił się raka płuc, duuuuuzo palił. Także może rzucę nareszcie.....
|
|
|
|
Papierosy |
Euphoriall
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10447 Skąd: świat
|
Wysłany: 2018-08-08, 08:23
|
|
|
takajakinne, mnie śmierć babci na raka płuc nie oduczyła palenia.
Dzisiaj nie moglam zapalić na tarasie i myslalam ze ku*wicy dostanę. Wstyd mi bylo rozczochranej w piżamie przy pracownikach siedzieć a zapalić musiałam. Poszlam na pietro do rodziców i z taką ulga zakurzyłam, ze od razu dzień stał się lepszy.
To co piszecie, psychiczne uzależnienie. Horror.
|
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz. |
|
|
|
Papierosy |
takajakinne
bóg
Dołączyła: 27 Lis 2015 Posty: 1867 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: 2018-08-08, 11:36
|
|
|
Szamanka, nie pomagasz Moi sąsiedzi puszczają mi chmurki z balkonu.. ale bym zapaliła...
W ogóle, obczajcie to: jestem dorosła, dawno po osiemnastce, a kryję się z paleniem przed: rodzicami, dziećmi i kolegami z pracy. No i najważniejsze, przed facetem. No teraz nie palę (szósty dzień). Ciekawa jestem jak to będzie wyglądało. Jestem na etapie: dzwonię do kumpeli po pomoc, niech mi kuuuuupi. Póki co myślę o tym, do realizacji długa droga. Chyba....
|
|
|
|
Papierosy |
GodSpeed
Wiek: 27 Dołączyła: 25 Sie 2015 Posty: 144 Skąd: Polska
|
|
|
|
Papierosy |
thunderstruckk
Wiek: 33 Dołączyła: 09 Gru 2010 Posty: 1564 Skąd: śląskie
|
Wysłany: 2018-08-25, 23:59
|
|
|
Nie palę już 1,5 miesiąca. Zanim odpuściłam doszłam już do paczki dziennie, a że mam problem z płucami i sercem, to bywało tak, że bolała mnie klata od papierosów i nie mogłam oddychać. Czułam te papierosy już w porach skóry. Więc rzuciłam. Czasem nadal bywa ciężko, ale wtedy pomagam sobie elektrykiem, chociaż też już coraz mniej.
|
Kiedy jest tak bardzo, bardzo źle, to musisz przesunąć sobie horyzont. Nie możesz myśleć tylko o tym, że następnego dnia trzeba wstać i ćwiczyć[...] Musisz spojrzeć na tyle daleko,by odzyskanie sprawności było tylko nic nieznaczącym etapem, bo prawdziwy cel leży znacznie dalej. |
|
|
|
Papierosy |
Świetlisty
Wiek: 34 Dołączył: 25 Sie 2018 Posty: 200 Skąd: Europa
|
Wysłany: 2018-08-26, 03:14
|
|
|
Rzuciłem na kilka tygodni ten nałóg i wiem, że poradzę sobie z rzuceniem palenia nawet w najbardziej ekstremalnie nerwowych sytuacjach, w tej chwili podpalam i nie jestem uwiązany z nałogiem. Chce to zapalę nie chcę to nie pale, trzymam kciuki za tych co rzucili lub są w trakcie zrywania z dymkiem.
|
|
|
|
Papierosy |
D-astel1704 [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-09-21, 14:10
|
|
|
Długo nie chciałam przyjąć do wiadomości, że to może być uzależnienie, bo zdarza mi się niby nawet nie palić kilka dni, ale w razie stresujących sytuacji, czy po prostu gdy mam co i mam gdzie - nie umiem nie palić. Nie mówiąc już o paleniu przy alkoholu, bo wtedy potrafi mi tak odbić, że czasem aż się przytruję fajkami, jest mi nie dobrze i nie mogę na nie patrzeć kilka dni, a chęć na nie i tak pozostaje...
|
|
|
|
Papierosy |
pan_da
Wiek: 26 Dołączyła: 22 Maj 2017 Posty: 271 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2018-11-07, 01:35
|
|
|
Miałam rzucić, nie rzuciłam. Palę jeszcze więcej, żyję jeszcze mniej.
|
17.12.2018 - przestałam uciekać od odpowiedzialności.
05.02.2019 - mówię prawdę, całą prawdę i tylko prawdę.
30.06.2019 - jak zagłuszyć wyrzuty sumienia? |
|
|
|
Papierosy |
Avenon
nihilism
Wiek: 26 Dołączył: 09 Paź 2015 Posty: 61 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: 2018-11-13, 20:52
|
|
|
ja również puszczam z dymem swoje nerwy, myślę o rzuceniu, ale palę już długo i było by mi ciężko..
|
Napiszę list otwarty do prezesa drogi mlecznej
czy może widział się z tym co obiecał nam życie wieczne.
Zarząd nic o tym nie wie, rada nadzorcza milczy
to skąd prosty człowiek ma wiedzieć czy może na końcu na coś liczyć |
|
|
|
Papierosy |
R. de Valentin
Dołączył: 03 Lip 2013 Posty: 2804 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2018-11-13, 21:10
|
|
|
Avenon, kup sobie e-papierosa.
|
dead but delicious |
|
|
|
Papierosy |
Avenon
nihilism
Wiek: 26 Dołączył: 09 Paź 2015 Posty: 61 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: 2018-11-15, 09:57
|
|
|
R. de Valentin, próbowałem, po krótkim czasie paliłem e-papierosa i fajki jednocześnie.
|
Napiszę list otwarty do prezesa drogi mlecznej
czy może widział się z tym co obiecał nam życie wieczne.
Zarząd nic o tym nie wie, rada nadzorcza milczy
to skąd prosty człowiek ma wiedzieć czy może na końcu na coś liczyć |
|
|
|
Papierosy |
Euphoriall
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10447 Skąd: świat
|
Wysłany: 2018-12-22, 07:51
|
|
|
takajakinne, jak tam (nie)palenie?
Ja sama chyba ograniczę... plucie wunglową flegmą z rana jest blechfujobżydliwe.
|
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz. |
|
|
|
Papierosy |
takajakinne
bóg
Dołączyła: 27 Lis 2015 Posty: 1867 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: 2018-12-22, 19:48
|
|
|
Szamanka, popalam... Nerwy. Nerwy. Za dużo nerwów.
|
|
|
|
Papierosy |
Xysaim
Wiek: 23 Dołączyła: 18 Gru 2018 Posty: 162 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 2019-01-07, 16:33
|
|
|
Ja zaczęłam palić dawno temu przez nieszczęśliwą "miłość". Teraz bardzo lubię, nie wyobrażam sobie dnia bez choćby jednego, to naprawdę pomaga choć trochę zebrać myśli.
|
"... niektóre marzenia się nie spełniają
I niektórych burz nie da się przetrwać." |
|
|
|
Papierosy |
Amo [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-01-07, 16:58
|
|
|
Ja juz palę od 10 lat i skutki mojego rzucania były opłakane, bo za zaoszczedzone pieniądze (około 300zl w 2msc na ograniczeniu) palenia przeznaczyłem na zapicie. Juz lepiej by było gdybym wydawał wszystkie pieniądze na papierosy
|
|
|
|
Papierosy |
|