Wiek: 30 Dołączyła: 20 Sie 2017 Posty: 241 Skąd: śląskie
Wysłany: 2018-03-17, 19:54
M.I.D. napisał/a:
Jojo's Bizarre Adventure
Nie rozumiem, naprawdę nie rozumiem o co chodzi z tym anime. Oglądając je wydawało mi się, że oglądam sztukę teatralną. Postacie jakoś zbyt ostentacyjnie okazywały emocje. Jakby zbyt emocjonalnie lub na pokaz. Nie wiem jak to dokładnie opisać i nie wiem czy zrozumiałeś o co mi chodzi. Kojarzy mi się z Hamletem i jego "Być albo nie być".
Nie rozumiem, naprawdę nie rozumiem o co chodzi z tym anime. Oglądając je wydawało mi się, że oglądam sztukę teatralną. Postacie jakoś zbyt ostentacyjnie okazywały emocje. Jakby zbyt emocjonalnie lub na pokaz. Nie wiem jak to dokładnie opisać i nie wiem czy zrozumiałeś o co mi chodzi. Kojarzy mi się z Hamletem i jego "Być albo nie być".
Sam nie oglądałem, ale wiem o co Ci chodzi. I te pozy...
A oglądałaś "Bleach"?
Oglądałam, oglądałam ^^ Ale nie wiem jak kończy się manga. Przerwałam gdzieś przy ostatniej wojnie. Tak samo Naruto.
Ja mangę "Bleach" skończyłem i srogo się rozczarowałem. Anime jednak swojego czasu uwielbiałem.
"Naruto" natomiast podobnie jak Ty przerwałem - z tego co pamiętam, to niedługo po tym, jak Sasuke pojawił się na polu bitwy.
Odpaliłam sobie Ajina, jestem już na szóstym odcinku.
Sama nie wiem, niby ogląda się to znośnie, ale jestem lekko rozczarowana. Daaaawno temu widziałam jakiś trailer i chyba wyrobiłam sobie na jego podstawie nierealistyczne oczekiwania co do tej serii, jako czegoś mega mrocznego. No trudno. Ale i tak skończę przynajmniej pierwszy sezon...
<<< Dodano: 2018-08-04, 08:41 >>>
Ojej. Reaktywowano kultowy magazyn Kawaii!
Pokusił się ktoś o zakup? Jak wrażenia?
Ja się pokusiłem Wrażenia, bardzo pozytywne, wygląda identycznie jak te X lat temu, nawet większość działów się ostała. Jest też sporo sentymentalnych artykułów. Nie wiem właśnie na ile to sentyment a na ile faktycznie magazyn jest taki świetny ale ja jestem zachwycony
"Bo nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart, a czerwień mojej krwi to tylko jakiś żart..."
Obejrzałem: Afro Samurai, Akame ga Kill, Another, Ansatsu Kyoshitsu 1-2nd, Ao no Exorcist, Bleach, Boku dake ga Inai Machi, Boku no Hero Academia 1-3rd, Death Note, Devils Line, Fairy Tail (2009), Fullmetal Alchemist: Brotherhood, Gintama, Kill la kill, Koutetsujou no Kabaneri, Kiseijuu: Sei no Kakuritsu, Kimi no Na wa, Kuroshitsuji, Koe no Katachi, Mirai Nikki, Nanatsu no Taizai 1-2nd, Naruto, Naruto Shippuden, Wszystkie kinówki Naruto, Noragami 1-2nd, One Punch Man, Owari no Seraph 1-2nd, Piano no Mori, Pokemon, Psycho-Pass, Shigatsu wa Kimi no Uso, Shingeki no Kyojin (Attack on Titan) 1-2nd, Shokugeki no Souma 1-4th, Strike the Blood, Suisei no Gargantia, Zankyou no Terror.
Jestem w trakcie oglądania: Black Clover, Fairy Tail (2011), Shingeki no Kyojin (Attack on Titan) 3rd, Hunter x Hunter, Boruto, Rainbow: Nisha Rokubou no Shichinin, Kuroko no Basket 1st.
Kolekcja ciągle się powiększa, chociaż w ostatnim czasie coraz to wolniej
Wiek: 26 Dołączyła: 22 Maj 2017 Posty: 271 Skąd: łódzkie
Wysłany: 2018-10-20, 00:23
Właśnie skończyłam pierwszy sezon Terra Formars i muszę przyznać, że jestem lekko zaskoczona. Nie jestem fanką anime, w których cały czas wszyscy się napierdzielają, ale urzekła mnie kreska i kilka ciekawych historii, które były wplatane w fabułę. Poszperałam trochę w necie, ale o tym anime jest bardzo mało wzmianek.
Więc, jeśli ktoś z Was szuka gore z dobrą kreską, to osobiście polecam
17.12.2018 - przestałam uciekać od odpowiedzialności.
05.02.2019 - mówię prawdę, całą prawdę i tylko prawdę.
30.06.2019 - jak zagłuszyć wyrzuty sumienia?
Potrafiłby ktoś mi polecić jakieś nowsze anime z pogranicza dramatu, obyczajówki i psychologicznego?
Coś nowszego z tych świeższych sezonów, bo te starsze już wszystkie przekopałam raczej. Może dodam, że moim ulubionym anime jest Nana, Tokyo Ghoul i Death Parade, więc coś w tym stylu.
Wiek: 26 Dołączyła: 22 Maj 2017 Posty: 271 Skąd: łódzkie
Wysłany: 2018-11-05, 01:47
CurlyHead, tak na szybko mam teraz w głowie "Zankyou no terror", jeśli przypomni mi się coś jeszcze to dopiszę.
Aha, no i jeszcze na pewno Psycho-Pass, to polecam z całego serduszka!
17.12.2018 - przestałam uciekać od odpowiedzialności.
05.02.2019 - mówię prawdę, całą prawdę i tylko prawdę.
30.06.2019 - jak zagłuszyć wyrzuty sumienia?
Oglądał tu ktoś Banana Fish?
Mam jakiś problem z tym anime. Normalnie bym pewnie poleciła części znajomych, którzy kiedyś oglądali anime, a jakoś nie wiem, nie mogę. Mam wrażenie, że to anime wcale nie jest takie dobre, tylko mnie urzekło kreską a la lata 80 i 'kontrowersyjną' fabułą. Właściwie nie wiem dla kogo ono jest przeznaczone, jak mam być szczera.
czasem myślę że wszystko jest szaleństwem
bo świat wokół pachnie bzem i agrestem
Wiek: 26 Dołączyła: 22 Maj 2017 Posty: 271 Skąd: łódzkie
Wysłany: 2019-02-05, 01:35
pinkrabbits, zaczęłam to oglądać jakiś czas temu i o ile dobrze pamiętam, obejrzałam 5 odcinków i zostawiłam "na później", bo męczyło mnie tygodniowe czekanie na kolejny odcinek.
Właśnie szukam sobie czegoś dobrego do oglądania i waham się, czy do tego wracać. Opinie ma bardzo dobre, ale podobno zakończenie rozkłada na łopatki i się trochę cykam.
Btw, co tu się tak cichutko zrobiło? Nie mogę patrzeć, jak jedna z moich ulubionych kategorii na forum umiera śmiercią tragiczną!
17.12.2018 - przestałam uciekać od odpowiedzialności.
05.02.2019 - mówię prawdę, całą prawdę i tylko prawdę.
30.06.2019 - jak zagłuszyć wyrzuty sumienia?
Wiek: 28 Dołączyła: 23 Gru 2016 Posty: 3498 Skąd: Polska
Wysłany: 2019-02-05, 07:00
pan_da napisał/a:
Btw, co tu się tak cichutko zrobiło? Nie mogę patrzeć, jak jedna z moich ulubionych kategorii na forum umiera śmiercią tragiczną!
To ja się odezwę.
Przedwczoraj zaczęłam drugi sezon Code Geass. Ciężko było mi się na początku wkręcić w serię, przy pierwszej próbie porzuciłam w połowie, po dwóch (?) latach wróciłam i na początku jakoś mi nie wchodziło... za to jak już poszło, to siedziałam do nocy i binge watching na całego.
Do czego nie mogłam się przekonać? Tanie walki transformersów-robotów mnie nudziły, taki zapychacz, duża teatralność i klimaty rycerze, arystokracja (yup, obok „transformersów”) nie podchodziły pod mój smak, widać wyraźne wzorowanie się na Death Note... A jednak oceniam anime wysoko. Zaskoczyło mnie w którymś momencie, zszokowało, wywołało emocje, mocno wciągnęło – czyli dokładnie to, czego szukam. Do tego śliczna kreska i momentami naprawdę fajny soundtrack.
Kto oglądał? Jakie mieliście wrażenia?
– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.