Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Autor |
Wiadomość |
Comein
Pokręcona głowa!
Dołączyła: 30 Lip 2015 Posty: 377 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2018-10-15, 23:11
|
|
|
Jeszcze przed chwilą byłam gotowa do drogi. Wiadomość od przyjaciółki tak bardzo mną rzuciła o ścianę, że już miałam się wybierać na tamtą stronę. Ale przemyślałam. Dlaczego mam zabijać SIEBIE? Dlaczego mam karać SIEBIE? Dlaczego mam umierać i poddawać się, bo inni nie chcą bym żyła? Teraz jestem wściekła. Nie zasługuję na śmierć i cierpienie, a na pewno nie zrobię tej przyjemności osobom które by sobie tego życzyły.
|
Be the overflow
Pockets full of stones |
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
InvisibleSapce
Jesteś pewien?
Wiek: 24 Dołączył: 05 Sty 2018 Posty: 310 Skąd: Miejsce na ziemi
|
Wysłany: 2018-10-19, 22:20
|
|
|
Od 3 tygodni mam myśli. Dziś powiedziałem o tym rodzicom. Chcą mnie znów umieścić w szpitalu Mam już dość życia. Stwierdzam że już go wystarczająco posmakowalem
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
DiSoRdEr_ [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-11-25, 20:00
|
|
|
Nie radzę sobie. Zawsze były gdzieś z tyłu głowy, ale zawsze były też jakieś myśli "z przodu", które w jakikolwiek sposób je sobą zasłaniały. Teraz nie ma tych myśli z przodu. Żadnej nawet połowy najmniejszej myśli z przodu. Dziwny spokój czuję.
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Fragonia
Tyksona
Wiek: 20 Dołączyła: 25 Sty 2018 Posty: 25 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: 2018-11-26, 14:42
|
|
|
Uciekam do swojego wyimaginowanego świata, do swoich równie prawdziwych jak wysokie IQ mojej klasy magicznych przyjaciół, chłopaka... W sumie dziecinne, ale chociaż trochę pomaga taka sztucznie wytworzona przez umysł troska, kiedy nikt inny nie chce wysłuchać.
|
Smuciła się, że będzie tęsknić za nim każdego dnia aż do śmierci. I płakała nad sobą i zmianami, które w niej zaszły, bo czasami nawet zmiana na lepsze jest jak mała śmierć.
I'm Tyks
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Comein
Pokręcona głowa!
Dołączyła: 30 Lip 2015 Posty: 377 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2018-11-28, 23:09
|
|
|
Aktualnie próbuję odraczania. Byle do końca tygodnia, semestru i tak dalej. Mój terapeuta zrobił ze mnie niepoczytalną i teraz sama się tak czuję, ale jeszcze walczę, choćby na złość. Próbuję ułożyć sobie plany długoterminowe, żeby moja zawężona perspektywa się trochę rozszerzyła. Na przykład próbuję myśleć o ślubie przyjaciółki i staram się siebie przekonać, że chcę go dożyć. Tak długo jak diabły siedzą cicho jest znośnie.
|
Be the overflow
Pockets full of stones |
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Exmit [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-12-09, 10:09
|
|
|
Od wczoraj jeszcze nigdy tak mocno mnie nie męczyły. Aż takie dziwne uczucie w brzuchu mam. Resztki zdrowego rozsądku mnie odsuwają od czynu, ale nie wiem ile wytrzymam. Bardzo nie chcę sprawiać kolejnych zmartwień rodzinie i tak już dość problemów im narobiłem. Na razie leżę w łóżku. Oby przeszło.
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Cappy
Wiek: 29 Dołączyła: 29 Paź 2019 Posty: 1660 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2019-10-29, 20:44
|
|
|
Może to głupio zabrzmi w obecnej sytuacji ale boję się umierać chociaż dużo o tym myślałam. Może innym byłoby lepiej beze mnie? Mniej by mieli zmartwień jakich im przysparzam i w ogóle. Ale mam bogatą wyobraźnię i potrafię znaleźć ludzi których bym zmartwiła i płakaliby nad moim grobem.
|
You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go |
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
LadyRoxton
Dołączyła: 07 Lis 2017 Posty: 5 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2019-11-04, 18:59
|
|
|
Wyobrażam sobie, jak bardzo cierpieliby moi rodzice. Mam świadomość, że dla mnie i tak nic by to już nie znaczyło, ale i tak powstrzymuje mnie od targnięcia się na swoje życie.
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Miniek82
Dołączył: 02 Lis 2019 Posty: 17 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2019-11-04, 22:04
|
|
|
Witam ciekawe odpowiedzi tu czytam i można spojrzeć na to z innej strony A każda pomoc jest lepsza niż żadna Tez mam takie myśli o zejściu z Tego świata Wiem ze to nie wyjście i potem będą mówili ze salby psychicznie i pi zduś Egoistyczne podejście ze zostawia się rodzinę itd ale oni nie wiedza i nie czuja tego co mamy w głowie i jakie zawirowania Chodź zawsze walczyłem i jak nie drzwiami to oknem wchodziłem w dobrym znaczeniu tego słowa Ale trzeba mieć jaja żeby coś takiego wymyslec a tym bardziej zrobić Ja nie wiem jak długo wytrzymam a tu święta radość prezenty Masakra czasem jes okt żyje pracuje ale żadnych planów na potem A czasami boje się wrócić do domu ta samotność i niemożliwość zrobienia czy naprawienia problemu Waga spada umieranie od środka itd
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Anguida Sempiternal [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-11-05, 01:38
|
|
|
Myślę o swoim partnerze i bólu, jakim bym mu tym sprawiła. Generalnie żyję miłością, czy to do niego czy wszystkich wokół, to mi pomaga. Uciekam też w sztukę, szeroko pojętą, poprzez czytanie książek, oglądanie filmów czy kontemplowaniu obrazów, na tworzeniu własnej muzyki skończywszy. Nie ma nic bardziej podnoszącego na duchu, jak świadomość, że istnieją rzeczy więcej warte niż swoje życie.
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Bruxinha
Wiek: 27 Dołączyła: 01 Mar 2020 Posty: 38 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2020-03-04, 14:58
|
|
|
Radzę sobie w banalny sposób-myślę o rodzicach, jednak nawet to mi się ostatnio udaje podważyć i myślę, że daliby radę beze mnie i może w końcu uwolniłabym ich od tego napięcia pod tytułem "co z niej wyrośnie".
|
"Czepiałbym się Boga, że mnie karze za wszystko, ale to ja jestem Bogiem i to masochistą." |
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Cappy
Wiek: 29 Dołączyła: 29 Paź 2019 Posty: 1660 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2020-03-04, 17:47
|
|
|
Miniek82, nic nie zrozumiałam z Twojego tekstu.
Nie radzę sobie z myślami.
|
You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go |
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Tokio [Usunięty]
|
Wysłany: 2020-03-04, 17:55
|
|
|
Musiało minąć wiele lat. Musiałam przejść kilka prób samobójczych. Musiałam odbić się od dna, by zrozumieć, że tak naprawdę kocham życie. Na swój chory, pokręcony sposób naprawdę je kocham.
Jak to Sylvia Plath powiedziała:
Can you understand? Someone, somewhere, can you understand me a little, love me a little? For all my despair, for all my ideals, for all that - I love life. But it is hard, and I have so much - so very much to learn.”
Trzeba dużo czytać.. Bo pod warstwą choroby, strachu i wyczerpania nadal jesteśmy ludźmi, nadal żyjemy, poznajemy świat, który przecież tyle nam może ofiarować. Śmierć ofiaruje nam jedynie pustkę.
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Malis
Wiek: 29 Dołączył: 08 Mar 2020 Posty: 5 Skąd: warmińsko-mazurskie
|
Wysłany: 2020-03-08, 19:17
|
|
|
Idę na spacer do swojego ulubionego miejsca i/lub dzwonię do kogoś pogadać o czymkolwiek. Gorzej jak akurat nie ma do kogo zadzwonić.
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Krzysiu
podejrzany
Wiek: 27 Dołączył: 07 Mar 2020 Posty: 2394 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: 2020-03-08, 19:19
|
|
|
cynthia napisał/a: | Śmierć ofiaruje nam jedynie pustkę.
|
Najgorzej, że to właśnie (jako synonim ucieczki od problemów) jest czasem kuszące…
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
|