Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Już nie mam siły...
Autor Wiadomość
Nikt Ważny 



Wiek: 24
Dołączyła: 26 Sty 2018
Posty: 56
Skąd: śląskie

Wysłany: 2018-01-30, 12:56   

Sawcia napisał/a:
Chyba znowu jakiś mega dół i panika mnie dopadły w zasadzie bez powodu. Chce mi się krzyczeć, płakać... :cry:

Wiem co czujesz, aż za bardzo. Czasami budzę się w środku nocy zalana łzami i krzykiem. Zaczynam się bać sama siebie czy to jest normalne?




Nikt_Ważny
 
 
 
Już nie mam siły...
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2018-01-30, 20:35   

Zaczynam się bać, że się zabije. Nie wiem co się ze mną dzieje. Właśnie przez ten ogrom chaosu w głowie zwymiotowałem, noc wcześniej dostałem jakiś drgawek. Zamiast coraz lepiej to z dnia na dzień jest coraz gorzej. Co najgorsze - nie mam pojęcia skąd te myśli samobójcze się biorą, one po prostu są, są tak bardzo natrętne, że kompletnie nie wiem jak sobie z nimi poradzić. Stoję w dość patowej sytuacji, bo też zacząłem się przyzwyczajać do ośrodków zamkniętych i kolejny taki pobyt może sprawić, że staną się one moim sposobem na życie. Nie mogę dostać silniejszych leków uspokajających, ponieważ jestem uzależniony od alkoholu, a antydepresanty są dla mnie wyzwalaczem. Na ten moment jedynym rozwiązaniem dla mnie jest ktoś bliski, ale nie mam do kogo zwrócić się o pomoc. I to nie jest żadna samotność, muszę się jakoś ratować. Nie dam sobie rady. Przeraża mnie to, że pewnie nikt mi w to nawet nie wierzy.



 
 
Już nie mam siły...
Zamordowana
[Usunięty]

Wysłany: 2018-01-31, 15:47   

Chce zniknąć, tak bardzo tego pragnę. Wszyscy mają o wszystko do mnie pretensje, nawet jeśli nic nie zrobiłam. Wszystko się wali, nawet ze mną. To mnie już przerasta. Nie mam siły...



 
 
Już nie mam siły...
Onirism 



Wiek: 25
Dołączył: 04 Gru 2017
Posty: 95
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2018-02-01, 22:27   

Niedawno, bo w poniedziałek byłem gotów odebrać sobie życie. Weekend poprzedzający poniedziałek po prostu mnie przerósł, wydarzyła się kolejna rzecz, która tylko dolała oliwy do ognia. Wsypałem do pudełeczka kilka różnych tabletek, miałem je zawsze przy sobie. W końcu doszło do tego, że zacząłem połykać jedna po drugiej, jednak w pewnym momencie przestałem, coś mnie jednak zatrzymało...Miałem zatrucie i wymiotowałem, nic strasznego się nie wydarzyło...



Baby I will love you so hard like a seventies porno
 
 
Już nie mam siły...
Porcelaine 
Annie_



Wiek: 24
Dołączyła: 31 Lip 2016
Posty: 132
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2018-02-02, 11:55   

Chcę, żeby to się skończyło. Tak bardzo tego chcę. Zrobiłam już chyba wszystko żeby było lepiej. Nawet krzyczałam o pomoc. Cisza, brak odpowiedzi. To tylko pokazuje ile jestem warta. Nic się nie układa, nic mi nie wychodzi. Jestem chodzącym problemem. Wszystkich zawodzę, nawet własną matkę. A gdy ze sobą skończę to może ktoś skorzysta z tego co miałam.
Mogę zdychać w męczarniach, tylko na to zasługuję.




It's not your fault.
 
 
 
Już nie mam siły...
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2018-02-04, 08:16   

Wczoraj znowu to samo co w ostatni wtorek. Najpierw dziwny niepokój, potem spłycony oddech, następnie stany lękowe, wymioty, jakieś dziwne drgawki, a później natrętne myśli samobójcze i strach, że zaraz umrę. Naprawdę nie wiem co się ze mną dzieje. Nie chcę umierać.



 
 
Już nie mam siły...
Zakręcona 
Nikt ważny



Dołączyła: 01 Paź 2014
Posty: 629
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-02-05, 09:53   

Nie mam siły, źle się czuje ... niech to się wszystko skończy :(


<<< Dodano: 2018-02-05, 15:55 >>>


Nachodzą mnie myśli czy oby swojego końca nie przyśpieszyć... niech jedna decyzja przeważy... niech los zdecyduje...




Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz.
 
 
Już nie mam siły...
Flamaster 



Dołączył: 28 Sty 2018
Posty: 133
Skąd: Polska

Ostrzeżeń:
 4/3/4
Wysłany: 2018-02-08, 13:35   

no ja mam często te myśli


<<< Dodano: 2018-02-08, 21:13 >>>


znowu przyszły, nie lubię tego, natrętne, wyzywam siebie od najgorszych




When you have insomnia, you’re never really asleep… and you’re never really awake.
 
 
Już nie mam siły...
Tomek 


Wiek: 36
Dołączył: 17 Mar 2018
Posty: 8
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2018-03-17, 16:06   

ja jestem po probie. niestety nieudanej.. teraz wim ze od samobojstwa gorsza jest tylko nieudana proba. praktycznie codziennie mysle o tym aby sie zabic. mam juz poprostu dosc tego wszystkiego



 
 
Już nie mam siły...
Agata634 



Wiek: 28
Dołączyła: 13 Lis 2016
Posty: 37
Skąd: śląskie

Wysłany: 2018-03-18, 18:13   

Nie mam siły już walczyć jest mi źle, niby mam chłopaka ale czuję się samotna, czuję sama z problemami z myślami o przyszłości, mam na studiach grupkę koleżanek którymi rozmawiam ale nie mogę ciągle ich obciążać swoimi rozterkami, problemami. Niestety nie wiedzą wszystkiego nie miałam siły ani odwagi im powiedzieć, że mam ochotę sobie coś zrobić nie zabić chociaż o tym też myślę ale jednocześnie szkoda mi jest tego co do tej pory osiągnęłam. Wie tylko jedna dziewczyna z uczelni o tym co robię i jestem jej za to wdzięczna ale też czuję się winna, że do niej pisze, że np. mam ochotę się pociąć i opowiadam jej co zrobiłam innego żeby była to jakaś alternatywa ( nie mogę powiedzieć co, wiecie regulamin) ale że to pomogło tylko na chwilę. Mam jedną jeszcze taką osobę, moją byłą nauczycielkę ale nie chce żeby pomyślała że się nad sobą użalam, że każdy ma problemy tylko, że moje są dla mnie najważniejsze bo to nieprawda ;( myślałam, że może psycholog online ale co ja sobie myślałam przecież za darmo to w Polsce nawet w pysk się nie dostanie :( a mnie nie stać na terapeutę a psycholodzy na NFZ to szkoda gadać, wizyta trwa nie całe 10 min + do tego raz w miesiącu gdzie tak naprawdę człowiek nie jest w stanie opowiedzieć co się dzieję i czasami myślę, że jak będę miała już kompletnie dość to będę musiała sobie zrobić coś na pograniczu śmierci żeby ktoś w końcu zauważył jakiś specjalista i się serio zainteresował ( chodź w moim przypadku nawet to nie pomagało) zawsze nawet jak trafiałam do szpitala każdy miał mnie w dupie albo jak już to myślał, że zrobiłam to dlatego, że coś wzięłam i kazał robić testy na narkotyki ;( masakra .



 
 
 
Już nie mam siły...
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2018-03-21, 04:45   

Wciągu jednego dnia wszystko wróciło do stanu sprzed miesiąca. Nie chcę jeść, nie chcę pracować nad sobą, nie chcę nic - chcę zniknąć. A teraz trzeba wyjść z domu, założyć maskę i zasłaniać się wśród ludzi złym stanem fizycznym, udając, że wszystko inne jest w należytym porządku. Może to był tylko taki dzień i dzisiaj, albo jutro, wszystko wróci do normy. Wątpię. Czuję jakiś wstyd, wstręt do samego siebie, poczucie winy - to wszystko nakłada się na siebie. Przykro mi, bo przez ostatnie tygodnie miałem już w głowie tyle fajnych i pozytywnych myśli. Znowu się na sobie zawiodłem. Realnie myślę nad popełnieniem w tej chwili samobójstwa.



 
 
Już nie mam siły...
Inertia
[Usunięty]

Wysłany: 2018-03-21, 07:25   

użytkownik, ja też myślę pozytywnie i nagle sru. Nie mam siły. Mówią sobie, że to minie. Szkoda marnować to co udało się osiągnąć wcześniej.



 
 
Już nie mam siły...
InvisibleSapce 
Jesteś pewien?



Wiek: 24
Dołączył: 05 Sty 2018
Posty: 310
Skąd: Miejsce na ziemi

Wysłany: 2018-03-21, 08:54   

Inertia A co jeśli wcześniejsze osiągnięcia straciły dla nas jakąkolwiek wartość?



 
 
Już nie mam siły...
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2018-03-21, 18:33   

Inertia, to prawda - nie warto rezygnować ze wszystkich wcześniejszych osiągnięć, bo też mogą się one przyczynić do takiej poprawy stanu, że takich myśli samobójczych nie będzie wcale. Też tak trochę pozbierałem się dzisiaj do kupy, ale... Sam nie wiem. Chyba najbardziej boli mnie, że czuje się na tym świecie tak strasznie niepotrzebny. No i to, że jak zdarzają się w moim życiu jakieś radości to nie mam się z kim nimi podzielić. Chociaż... najgorsza jest ta świadomość popełniania ciągle tych samym błędów. Ona mnie, po prostu, przeraża.



 
 
Już nie mam siły...
Inertia
[Usunięty]

Wysłany: 2018-03-23, 12:29   

InvisibleSapce, to znaczy że nie były żadnymi osiągnięciami albo nie potrafisz zobaczyć czegoś istotnego.

użytkownik, dokładnie. Dlatego mimo trudu nie pozwalam sobie na upadek tylko na sen albo odpoczynek.




 
 
Już nie mam siły...
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 12