Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Autor Wiadomość
Zamordowana
[Usunięty]

Wysłany: 2018-03-02, 23:57   

Czuję się źle, bardzo źle. Nawet gorzej niż źle. Nie chcę żyć, nie widzę nawet sensu swojego istnienia. Jestem już zmęczona tym wszystkim, udawaniem, uciekaniem, oddychaniem, życiem. Nie wiem co tu robię, na tym świecie, tak samo nie wiem czy żyję, czy nie. Czasami nie wiem co jest prawdziwe, a co nie. To wszystko mnie już niszczy, nie jestem w stanie funkcjonować.


<<< Dodano: 2018-03-08, 19:42 >>>


Aktualnie czuję się parszywie, jak jakiś potwór. Widziałam, jak moja "koleżanka" płakała. Zauważyłam u niej ostatnio stany poddepresyjne. Raz nawet się pocieła. Zapewne to moja wina. Jestem osobą, która nie ukrywa swojego poglądu na świat. Mogła przez to zacząć myśleć jak ja... Nie chcę tego...




 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: 2018-03-12, 16:31   

Nie powiedziałbym, że czuje się źle, ale odczuwam dzisiaj jakiś spadek samopoczucia. Co prawda bardzo się dzisiaj o kogoś martwię, ale w zasadzie jest okej - spotkało mnie też dzisiaj kilka miłych rzeczy(między innymi odnalezienie w lesie mojej zagubionej rękawiczki). Sam nie wiem co mnie tak dręczy. Poruszyłem dzisiaj na terapii kwestię moich problemów w relacjach z innymi - odpowiedź, że to taka kopalnia problemów. I też tak... cieszy mnie, że w końcu zacząłem robić coś z moimi największymi problemami, ale z drugiej strony czuje się jak jakiś totalny świr, który pomimo tego, że stać go na uczucia wyższe(jak na przykład miłość) to okazuje te uczucia w kompletnie odwrotny do zamierzonego sposób; nie potrafię przestać wszystkiego analizować, nie chcę już dłużej tego robić. Mózgu! Wyłącz się w końcu. Pozwól żyć.

(O jeżu, napisałem cztery razy z rzędu: "dzisiaj". Poprawna polszczyzna, tak bardzo.)




Ostatnio zmieniony przez 2018-03-12, 16:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Sawcia 



Dołączyła: 28 Sty 2018
Posty: 416
Skąd: świat

Wysłany: 2018-03-12, 16:33   

Ja od pewnego czasu nie odczuwam czegoś, co mogłabym nazwać dobrym samopoczuciem, może nie tyle fizycznym, bo tutaj jest raczej w porządku, ale zwłaszcza psychicznym.



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Onirism 



Wiek: 25
Dołączył: 04 Gru 2017
Posty: 95
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2018-03-15, 18:41   

W tym tygodniu poczułem się lepiej, pomyślałem, że może wszystko wraca do normy i będzie po prostu lepiej. Jednak w głowie miałem taką myśl, że ta radość i szczęście są za piękne żeby były prawdziwe. Teraz wszystko wraca, znowu zaczynam łapać doły i zastanawiać się nad sensem życia i samobójstwem.



Baby I will love you so hard like a seventies porno
 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Inertia
[Usunięty]

Wysłany: 2018-03-15, 21:20   

Jestem zmęczona fizycznie i psychicznie łapie coś na zasadzie doła. Chyba minie. Zresztą niedługo wizyta u psychiatry po proszę o odstawienie leków.



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Zamordowana
[Usunięty]

Wysłany: 2018-03-15, 22:01   

Prawie że dzisiaj udusiłam się poduszką. Nawet nie wiem dlaczego. Czuję się z tym źle...



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Solitude97 



Wiek: 26
Dołączył: 14 Mar 2018
Posty: 16
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2018-03-19, 16:38   

Sam już nie wiem, czy mam depresję przez beznadziejność mojego życia, czy to moje życie jest beznadziejne przez to że mam depresję :lol:



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Zamordowana
[Usunięty]

Wysłany: 2018-03-26, 16:23   

Co ja tym wszystkim ludziom zrobiłam? Wszyscy mnie krytykują, mówią że wszystko mi nie wychodzi. Już nawet zaczęłam im wierzyć. Nie wiem, czy to wszystko ma jeszcze jakiś sens, skoro jestem aż taka beznadziejna.



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Śugestia 
Niegroźna



Wiek: 21
Dołączyła: 31 Sie 2017
Posty: 427
Skąd: śląskie

Wysłany: 2018-03-29, 21:09   

Zdałam sobie sprawę, że bez pewnej osoby nie mogę istnieć. Szkoda tylko, że właśnie odeszła. Źle mi z tym wszystkim, dlaczego wszystko muszę zrozumieć po fakcie? A teraz zamiast coś zrobić duszę się, bo płakać nie potrafię.



 
 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Zamordowana
[Usunięty]

Wysłany: 2018-03-29, 21:19   

Czuję się tak fatalnie, że za kilka dni mnie już nie będzie.



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Onirism 



Wiek: 25
Dołączył: 04 Gru 2017
Posty: 95
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2018-04-01, 19:28   

Czuję się jakym miał za chwile eksplodować, mam straszny natłok myśli. Raz jestem smutny i chce mi się płakać, a raz jestem masakrycznie wkurzony i mam ochotę coś rozwalić. Jedyną ucieczką jest spanie, ale gdy wstaje myśli wracają i to jest nie do wytrzymania, mam ochotę odciąć się od ludzi i mieć na nich totalnie wylane, bo to oni również są powodem moich nerwów, nawet zwykła nic nie wnosząca do mojego życia osoba. Zdaje mi się, że odpycham od siebie ludzi, więc zaczynam również się od nich oddalać. Nie wiem, co mam zrobić z tym natłokiem myśli, to jest okropne!



Baby I will love you so hard like a seventies porno
 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Śugestia 
Niegroźna



Wiek: 21
Dołączyła: 31 Sie 2017
Posty: 427
Skąd: śląskie

Wysłany: 2018-04-10, 06:36   

Znowu źle się czuję, znowu się wszystkiego boję, znowu nie wiem jak to wszystko naprawić. :?



 
 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Jednobarwna 


Wiek: 31
Dołączyła: 22 Cze 2014
Posty: 1410
Skąd: Europa

Wysłany: 2018-04-10, 13:36   

Czuję się jakbym nie była sobą. Nie jest to złe samopoczucie tylko takie nienormalne dla mnie. Nigdy tak nie mam i nie miałam i dlatego to takie dziwne.



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
smbd 
lonely but not alone



Wiek: 23
Dołączył: 24 Mar 2018
Posty: 54
Skąd: warmińsko-mazurskie

Wysłany: 2018-04-10, 21:25   

Dawno mnie tu nie było, przez ostatnie dni czułem się świetnie, jednak to coś znowu wraca. Niepohamowana ochota zrobienia sobie krzywdy, skończenia z tym wszystkim, tak bardzo chciałbym teraz nie istnieć. Czuję się jak wrak, kompletnie bez życia, wegetacja to chyba dobre określenie. Tak bardzo chcę, żeby nikt do mnie nie pisał ale jednocześnie nie chce być z tym sam. Nie mam pojęcia co robić.. oby po kilku dniach minęło.



"Wiesz gdzie można znaleźć najwięcej niewypowiedzianych myśli i nie okazanych uczuć? Na cmentarzu. Większość ludzi nosi je w sobie całe życie, by któregoś dnia zabrać je do grobu. Nie mieli odwagi. Woleli milczeć i tym samym zakopywali je pod kilkoma metrami piachu."
 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Onirism 



Wiek: 25
Dołączył: 04 Gru 2017
Posty: 95
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2018-04-11, 18:57   

Ostatnio poczułem się trochę lepiej, myślałem, że wszystko się unormuje i znowu powrócę do "żywych", jednak teraz znowu coś spowodowało, że czuje się okropnie. Czuję się gorzej niż kiedyś, mam większą ochotę na odebranie sobie życia. Nie czuję radości, jestem na wszystko obojętny lub po prostu czuje ogromny smutek.



Baby I will love you so hard like a seventies porno
 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 12