A jak jest w przypadku chęci by mieć dziecko? Czy w tym przypadku Ty także chciałabyś mieć dziecko?
I czy Twój mąż także robił już jakieś badania w kwestii płodności?
Wiem. Chodzi mi o to, że 0 libido to nie bezpłodność. Autorka posta jasno napisała, że starają się z mężem o dziecko. ale bezskutecznie.
dorota1877, moim zdaniem, sprawdzenie czy bezpłodność nie leży po stronie Twojego męża jest dobrym pomysłem. Lepiej się upewnić. Czasami się chce, ale biologia robi na złość.