Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Przeczytane
Autor Wiadomość
Mustela Nivalis 
no longer human



Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 5163
Skąd: Europa

Wysłany: 2017-12-31, 22:23   

Purezento, Joanna Bator - przyjemne zaskoczenie na koniec roku. Płynie się odrpężająco przez narrację, doświadczając lektury niemalże organoleptycznie. No i te haiku porozrzucane między stronami!

Jolanta, Sylwia Chutnik - to taka esencjonalna, chutnikowa pozycja. Niby nie mam nic przeciwko, ale Cwaniary wolę bardziej. Zaskakująco szybko się czyta jak na taki trochę strumień świadomości niemal pozbawiony dialogów.




Disqualified as a human being.
 
 
Przeczytane
Alessa 
Samara



Wiek: 26
Dołączyła: 25 Lut 2017
Posty: 804
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2018-01-01, 20:50   

Gałęziste - Artur Urbanowicz
Spodziewałam się chyba czegoś odrobinę lepszego. Na początku ta książka wydała mi się słabym horrorem klasy B - młodzi ludzie na wycieczce w lesie i zło, którego nie są świadomi. Ostatecznie nie okazała się taka zła. Tomek i Karolina bardzo mnie na początku irytowali. Jedno obrażało się na drugie o byle głupoty. Zachowywali się bardziej jak nastolatki niż jak dorośli ludzie. Autor subtelnie wprowadzał klimat grozy by na koniec przyprawić mnie o naprawdę szybsze bicie serca. Zakończenie odrobinę mnie rozczarowało ale nie będę ukrywać, że końcówka była w tej książce najlepsza. Jestem zdania, że wyjaśnienie tych wszystkich zjawisk było takie... za bardzo udziwnione. Szkoda, że autor tak nierówno rozłożył napięcie w książce. Wtedy była by jeszcze lepsza.

Zniknięcie - Caroline Eriksson
To chyba najsłabsza książka jaką kiedykolwiek czytałam. Podobno jest to thriller. Jednak ja zamiast ciągłego i narastającego napięcia czułam ciągłe i narastające znużenie. Kompletnie wiedziałam co się w tej książce naprawdę wydarzyło. Nie miałam pojęcia kto jest kim i jaką rolę odgrywa w tej książce. Główna bohaterka była tak irytująca, że miałam ochotę wyrzucić czytnik za okno.




Wszystko wali się a ja nie mogę biec
może ten deszcz udaje łzę
minie ten sen
i będzie okay
 
 
Przeczytane
Fenoloftaleina 
Fenoloftaleina



Wiek: 25
Dołączyła: 01 Paź 2012
Posty: 6439
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2018-01-02, 16:53   

1/2018:
John Green - Żółwie aż do końca
Z sentymentem zagłębiłam się znów w twórczość Johna Greena, bo przez okres gimnazjum i część liceum był zdecydowanie moim ulubionym autorem. Szczerze, spodziewałam się lekkiego rozczarowania, że już wyrosłam z książek jego typu, że nie zrobi na mnie wrażenia, a jednak pozytywnie się zaskoczyłam. Ciekawi bohaterowie, dużo humoru, wciąga od początku do końca, szybko i przyjemnie się czyta.




She always has a smile
From morning to the night
 
 
 
Przeczytane
Mustela Nivalis 
no longer human



Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 5163
Skąd: Europa

Wysłany: 2018-01-16, 15:21   

Nielegalne związki, Grażyna Plebanek - fabuła brzmiała znajomo, parę lat temu oglądałam film i chyba to jeden z nielicznych przypadków, kiedy ekranizacja okazała się lepsza od literackiego pierwowzoru. Pozycja porzucona po heroicznym dobrnięciu do połowy lektury.

W skorupce orzecha, Ian McEwan - płód w łonie matki komentatorem nieudolnej intrygi nawiązującej do szekspirowskiej tragedii. :dłubie:

Behawiorysta, Remigiusz Mróz - kryminał taki se, trochę powtarzalności w pierwszej połowie, ale jestem ciekawa, jak wypada na tle innych polskojęzycznych autorów. :roll:

Prawdziwy świat, Natsuo Kirino - bez szału choć przyzwoicie, daję szansę autorce.

Kiedy zapadła cisza, Jesse Ball - krótka lektura po której miało się zostać z "wtf" cisnącym się na usta. Mnie wpełzło zaledwie "aha, ok".

Złe, Michał Jan Chmielewski - trup jako pokłosie patologii w rodzinie ściele się nazbyt gęsto jak na jeden dzień gdzieś na totalnym zadupiu, ale pozycja do przeczytania za jednym posiedzeniem.

Opowieść podręcznej, Margaret Atwood - cóż, dziwnie się czyta, kiedy w naszym kraju dzieje się to, co się dzieje. :P

Wstyd, Helen FitzGerald - szybkoczytająca się pozycja z dziwnymi rozwiązaniami fabularnymi. Zmarnowany potencjał.




Disqualified as a human being.
 
 
Przeczytane
Arashi 



Dołączyła: 05 Lip 2017
Posty: 710
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-01-17, 19:12   

W. Bruce Cameron - Był sobie pies
Lekka i bardzo przyjemna lektura, momentami wzruszająca. Polecam nie tylko miłośnikom psów.




 
 
Przeczytane
Delphi 
Delphi



Wiek: 27
Dołączyła: 03 Lip 2017
Posty: 1316
Skąd: Europa

Wysłany: 2018-01-17, 19:36   

Arashi, ja poluję na "Psiego najlepszego", tego samego autora. Ale czekam na jakiegoś polskiego audiobooka. Historia o psie, który był nieudanym prezentem świątecznym. A "Był sobie pies" oglądałam. Ryczałam na tym jak bóbr.



"Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć."
 
 
Przeczytane
Arashi 



Dołączyła: 05 Lip 2017
Posty: 710
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-01-17, 20:14   

Delphi, to już wiem co czytam następne. Już na czytnik wrzuciłam... :oops:
To się przyznam, że też ryczałam przy książce. Będę musiała się na film najpierw psychicznie przygotować.




 
 
Przeczytane
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10440
Skąd: świat

Wysłany: 2018-01-18, 13:54   

Cytat:

W. Bruce Cameron - Był sobie pies
Lekka i bardzo przyjemna lektura, momentami wzruszająca. Polecam nie tylko miłośnikom psów.

Na podstawie tej książki nakręcono film?




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Przeczytane
Delphi 
Delphi



Wiek: 27
Dołączyła: 03 Lip 2017
Posty: 1316
Skąd: Europa

Wysłany: 2018-01-18, 16:15   

Szamanka, tak. :)



"Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć."
 
 
Przeczytane
Alessa 
Samara



Wiek: 26
Dołączyła: 25 Lut 2017
Posty: 804
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2018-01-24, 09:43   

Charlotte Link - Lisia Dolina
Ta książka ma z kryminałem raczej niewiele wspólnego. Była nudna do bólu. Nie wiem jakim cudem zdołałam ją skończyć. Ostatnie strony odrobinę trzymały mnie w napięciu ale niestety nie uratowały całej książki. Nieprędko sięgnę po kolejne książki tej autorki. Za mało kryminału w kryminale. Denerwowała mnie gruba warstwa obyczajowa książki. Rozterki tego mordercy doprowadzały mnie do białej gorączki. ''Zobaczcie, jaki ja jestem nieporadny i nieszczęśliwy.'' Nienawidzę takich bohaterów. Nie rozumiem też dlaczego autorka pisze w trzeciej osobie by zaraz przeskoczyć na narrację pierwszoosobową. Dezorientowało mnie to. Czasami nie miałam pojęcia o kim mowa.

Graham Masterton - Siostry krwi
Obawiam się części wychodzącej w tym miesiącu. Ostatnie książki Mastertona naprawdę mnie nie zachwyciły. Odniosłam wrażenie, że akcja bardzo się wlecze, że autor pogubił się razem ze mną w tych wszystkich wątkach. Przeskakiwanie z wątku na wątek tylko jeszcze bardziej mnie zniechęcało. Mam wrażenie, że sam autor ma już dość postaci Katie i pisze tylko dlatego,że wydawca nalega. Nie wiem, może ''wyrosłam'' z prozy Mastertona tak jak z zimowych butów.

Styczeń mogę chyba ogłosić miesiącem słabych książek.




Wszystko wali się a ja nie mogę biec
może ten deszcz udaje łzę
minie ten sen
i będzie okay
 
 
Przeczytane
Mustela Nivalis 
no longer human



Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 5163
Skąd: Europa

Wysłany: 2018-01-26, 14:37   

Cisza. Kronika życia pewnego mordercy, Thomas Raab

To było całkiem nietypowe. Pomimo dość dużej różnicy w prowadzeniu wątku głównego bohatera za lat szczenięcych a potem w trakcie jego dorosłości, wszystko wypadło dość interesująco i całkiem przekonująco. Ktoś gdzieś napomknął w recenzji, że podczas lektury sympatyzuje się bardziej z mordercą niż z tymi, co chcą go schwytać. Miał rację.

Ach! No i duży plus za okładkę. Ładna.




Disqualified as a human being.
 
 
Przeczytane
Alessa 
Samara



Wiek: 26
Dołączyła: 25 Lut 2017
Posty: 804
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2018-01-31, 21:33   

Roland - Stephen King
Mam bardzo ambiwalentny stosunek do tej książki. Z jednej strony mi się podobało i mam ochotę na więcej a z drugiej strony ta historia wydała mi się monotonna i nie do końca przemyślana. Przeczytałam i tak naprawdę nie wiem nic o Rolandzie i o celu do którego zmierza. Paradoksalnie, sennie tocząca się akcja wywoływała we mnie ciekawość co będzie dalej. Może skuszę się na dalsze części ale na pewno nie w najbliższym czasie.

Nieodnaleziona - Remigiusz Mróz
Siedzę i nie wiem co mam napisać o tej książce...
Najnowsza powieść Remigiusza Mroza dostałaby ode mnie 9 gwiazdek gdyby nie zakończenie, które mnie najpierw zszokowało a potem dosyć mocno rozczarowało. Podczas lektury odniosłam wrażenie, że autor inspirował się powieścią Harlana Cobena pt. ''Nie mów nikomu''. Nie mogę napisać, że mi się nie podobało, bo dobrze mi się tę książkę czytało ale jakiś niedosyt pozostał.




Wszystko wali się a ja nie mogę biec
może ten deszcz udaje łzę
minie ten sen
i będzie okay
 
 
Przeczytane
thunderstruckk 



Wiek: 33
Dołączyła: 09 Gru 2010
Posty: 1564
Skąd: śląskie

Wysłany: 2018-02-04, 01:22   

Siedem kobiet - Rebecca Miller
Książka może nie najwyższych lotów, nie bardzo w moim guście i trochę dziwna, ale o dziwo mi się podobała. Przeczytana w jeden wieczór. Więc jeśli ktoś szuka czegoś niewymagającego to polecam.




Kiedy jest tak bardzo, bardzo źle, to musisz przesunąć sobie horyzont. Nie możesz myśleć tylko o tym, że następnego dnia trzeba wstać i ćwiczyć[...] Musisz spojrzeć na tyle daleko,by odzyskanie sprawności było tylko nic nieznaczącym etapem, bo prawdziwy cel leży znacznie dalej.
 
 
 
Przeczytane
shady 
4w5



Wiek: 24
Dołączyła: 29 Mar 2015
Posty: 566
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2018-02-07, 14:27   

Stephen King - Mroczna połowa
Dopiero zaczynam poznawać Kinga, i jak pierwszą książką, na którą trafiłam, byłam zachwycona, tak ta nie do końca mi podeszła. Przeczytałam całą, bo sam pomysł mi się spodobał, ale było sporo momentów, gdzie już chciałam ją zostawić. Niektóre fragmenty były po prostu ohydne. Zakończenie też niezbyt mnie usatysfakcjonowało, bo zostawiło trochę niedomkniętych spraw.

Lene Kaaberbol, Agnete Friis - Chłopiec w walizce
To moje pierwsze zetknięcie z literaturą duńską i było całkiem pozytywne. Książka mnie wciągnęła, została ciekawie napisana, chociaż jak na tak poważną tematykę, trochę zbyt lekko się ją czytało, albo już może przesadzam, nie wiem. W każdym razie jest naprawdę dobra, tylko tu także zakończenie jest jakieś takie "niekompletne".




"Wiesz dlaczego żółw jest taki twardy? Bo jest taki miękki..."
 
 
 
Przeczytane
jo_aśka 



Wiek: 29
Dołączyła: 12 Cze 2017
Posty: 341
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-02-22, 18:59   

Mama kłamie - Michel Bussi
początek troszkę nudny, ale akcja szybko się rozkręciła, a książka wkręciła na całego.




 
 
Przeczytane
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 12