Złe samopoczucie a szkoła |
Autor |
Wiadomość |
littlemiss
Wiek: 25 Dołączyła: 08 Kwi 2017 Posty: 203 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 2017-11-30, 19:09
|
|
|
Pierrot napisał/a: | Ta, tylko że w pracy też miło byłoby mieć przyjemną atmosferę, bo zdenerwowany człowiek nie jest efektywny. |
Niestety nie możemy sobie wybrać zarówno z kim pracujemy, jak i kto nas uczy/z kim jesteśmy w klasie, a ludzie są różni i nie z każdym idzie się dogadać, pomimo prób.
|
|
|
|
Złe samopoczucie a szkoła |
CzarnyAnioł
Bez skrzydeł
Dołączyła: 05 Lis 2017 Posty: 49 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: 2017-11-30, 19:51
|
|
|
Wróciłam dziś ze szkoły z większą niechęcią do siebie do ludzi do życia.
Mam już dosyć a jutro kolejny dzień. Byle do weekendu
|
Demony co żyją we mnie. Szepczą krzyczą całe dnie. W nocy historie opowiadają. I nigdy mnie nie opuszczają. Moje ciało jest ich domem. Lub to ja jestem demonem |
|
|
|
Złe samopoczucie a szkoła |
Porcelaine
Annie_
Wiek: 24 Dołączyła: 31 Lip 2016 Posty: 132 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2017-11-30, 20:12
|
|
|
A ja kolejny tydzień spędziłam w domu, zamiast w szkole. Nie daję rady po prostu do niej przyjść. Może jutro mi się uda.
|
It's not your fault. |
|
|
|
Złe samopoczucie a szkoła |
Euphoriall
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10445 Skąd: świat
|
Wysłany: 2017-12-01, 09:58
|
|
|
Pierrot napisał/a: | Ta, tylko że w pracy też miło byłoby mieć przyjemną atmosferę, bo zdenerwowany człowiek nie jest efektywny. |
Pewnie, że miło, ale tak jak i w pracy tak i w szkole spotykasz różnych ludzi. Nawet gdy masz własną firmę i wybierasz sobie pracowników, to Twój klient może być różny.
|
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz. |
|
|
|
Złe samopoczucie a szkoła |
CzarnyAnioł
Bez skrzydeł
Dołączyła: 05 Lis 2017 Posty: 49 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: 2017-12-04, 21:47
|
|
|
Nie chcę więcej tam iść. Zabiera resztę chęci do życia. Ciągle muszę tam udawać ,że jestem normalna. Udawać ,że jestem szczęśliwa. Udawać kogoś kim nie jestem.
Tylko kim ja właściwie jestem?
|
Demony co żyją we mnie. Szepczą krzyczą całe dnie. W nocy historie opowiadają. I nigdy mnie nie opuszczają. Moje ciało jest ich domem. Lub to ja jestem demonem |
|
|
|
Złe samopoczucie a szkoła |
littlemiss
Wiek: 25 Dołączyła: 08 Kwi 2017 Posty: 203 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 2017-12-05, 10:39
|
|
|
CzarnyAnioł napisał/a: | Ciągle muszę tam udawać ,że jestem normalna. Udawać ,że jestem szczęśliwa. Udawać kogoś kim nie jestem. |
Więc po co to udawanie? Jeśli ktoś chce z Tobą przebywać to zaakceptuje Cię taką, jaka jesteś, a na tych, którzy lubią Cię, tylko wtedy, kiedy spełniasz ich wymogi, szkoda czasu.
Myślę, że lepiej byś się czuła w miejscu, w którym mogłabyś być sobą, czuć to, co czujesz. Wtedy również łatwiej byłoby Ci odnaleźć siebie, bo kiedy przez dużą część czasu ktoś stara się wpasować, może się pogubić.
|
|
|
|
Złe samopoczucie a szkoła |
Onirism
Wiek: 25 Dołączył: 04 Gru 2017 Posty: 95 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: 2017-12-05, 10:45
|
|
|
Już od dawna nie mam ochoty chodzić do szkoły, wstawanie rano sprawia mi wielką trudność, chociaż wiele razy kładłem się spać wcześniej, nawet o 20:00, to pobudka rano była koszmarem. W szkole zawsze jestem wesoły i nie daje po sobie niczego poznać, moim zdaniem chce aby ludzie lubili mnie za moje poczucie humoru i radość. Jednak ostatnio bardzo często uciekam z lekcji, siedzenie 45 minut sprawia mi trudność i po prostu wracam do domu. Dzisiaj też nie poszedłem do szkoły. Lubię niektórych ludzi z mojej szkoły/klasy, fajnie się z nimi spędza czas, ale jednak wolę pozostawać w domu.
|
|
|
|
Złe samopoczucie a szkoła |
littlemiss
Wiek: 25 Dołączyła: 08 Kwi 2017 Posty: 203 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 2017-12-05, 11:06
|
|
|
Onirism napisał/a: | chce aby ludzie lubili mnie za moje poczucie humoru i radość. |
Robiłam to samo, a do tego szczerze wierzyłam, że jeśli pokażę, że mam jakieś inne uczucia to nikt przy mnie nie zostanie. Teraz wiem, że nie miałam racji, bo mam świetnych przyjaciół, którzy pozostali przy mnie mimo moich problemów. Myślę, że takie myślenie było nie fair w stosunku do nich, bo podważałam ich szczere intencje co do naszej znajomości. Każdy ma prawo do tego, by mieć gorszy dzień, czy nawet rok, pamiętaj.
|
|
|
|
Złe samopoczucie a szkoła |
Perwers [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-12-12, 22:04
|
|
|
Zmusiłem się dziś do pójścia, ostatni raz w szkole byłem tydzień temu. Przespałem tylko 2,5 h mając nadzieję, że rano obudzę się zmęczony i niezdolny do wyjścia. O 4 nad ranem postanowiłem, że nie pójdę...
Na (nie)szczęście obudziłem się wyspany jak nigdy dotąd, eh, trafiłem w dobrą fazę najwidoczniej. Turlałem się po łóżku 10 minut myśląc o tym czy zacząć się zbierać, czy po prostu zasnąć i znowu nawciskać rodzicom, że dalej jestem chory.
Jednak tam jakoś dotarłem. Ledwo co pamiętam, ale to nie był dobry dzień. Czuję się bez siły, wyprany z wszelkich chęci i ambicji. Z czwórkowego ucznia stałem się dwójkowym. Za każdym razem kiedy tam przychodzę, słyszę, że jest coś ze mną nie tak, żebym się ogarnął, słyszę ciągłe jęki i wzdychania na mój brak reakcji.
Siedzę tam ze wzrokiem tzw. tysiąca jardów i nie reaguję na jakiekolwiek bodźce. Nie potrafię wydusić z siebie zdania. Z każdym dniem jest coraz ciężej.
|
|
|
|
Złe samopoczucie a szkoła |
Astaroth
Dołączyła: 14 Sty 2018 Posty: 17 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2018-01-15, 09:46
|
|
|
Chodziłam do szkoły jeszcze do listopada. Od września zaczęły się poranne mdłości na sam myśl że muszę tam iść potem doszły biegunki a skończyło się na tym że zamykając drzwi od domu potrafilam siedzieć na klatce i płakać. Wstawanie o 6 bo biegunka która trwała nieraz przez godzine na zmianę z wymiotami potrafilam wychodzac już wrócić sie spod drzwi na toaletę... Moja przygoda z szkoła zakończyła się w listopadzie od grudnia zaczynam zaocznie klasie 3 liceum mam nadzieję, e będzie bez większych przygód
|
|
|
|
Złe samopoczucie a szkoła |
Śugestia
Niegroźna
Wiek: 22 Dołączyła: 31 Sie 2017 Posty: 429 Skąd: śląskie
|
Wysłany: 2018-02-08, 12:35
|
|
|
Mi w szkole jest dobrze, wiem na czym skupić uwagę, o czym myśleć. Teraz zostały mi ostatnie dni ferii, z jednej strony chcę, żeby czas wolny trwał jak najdłużej, z drugiej zaczynam nie wyrabiać psychicznie. W szkole, o ile mam się do kogo odezwać, zapominam o tym co mnie gnębi i żyję problemami innych (związanymi ze szkołą itp.). Gorzej po powrocie, gdy znów muszę decydować co zrobić ze swoim wolnym czasem.
|
|
|
|
Złe samopoczucie a szkoła |
Nekomimi
Neko-chan
Wiek: 22 Dołączyła: 13 Sie 2016 Posty: 403 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: 2018-02-11, 02:47
|
|
|
Nie lubię szkoły. Nie dość, że muszę ukrywać fragmenty swojej prawdziwej osobowości, wstawać bardzo wcześnie i jeszcze znosić kaprysy nauczycieli (niektórzy pomimo tego są fajni i takich nie mają), to jeszcze nie ma do kogo się odezwać. A od kiedy operator zmienił regulaminy usług, nie mam już tak Internetu w szkole, bo szkolny bezprzewodowy nie wszędzie dochodzi lub jest wolny. Klasa traktuje mnie jak Misaki Mei z anime "Another". No, prawie, bo czasem coś się odezwą. I bez tabletek na uspokojenie to nie mogę tam przeżyć. Ja się dziwię że mój kolega nie oberwał ode mnie... Ale podręcznik porwany długopisem, aż długopis się popsuł.
Nawet koleżanki, z którymi jestem w stanie się najlepiej dogadać, wydają się mnie nie zauważać.
A może to ja wymagam od wszystkich nadmiernie uwagi? Może wymagają ode mnie zniknięcia? Ale dlaczego nie mówią?
|
|
|
|
Złe samopoczucie a szkoła |
Nieaktywnq
Dołączyła: 11 Mar 2018 Posty: 5 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2018-03-11, 12:44 Szkoła
|
|
|
Też macie tak, że na samą myśl o szkole i ludziach w niej chce wam sie płakać?
Ludzie szkoła i nauczyciele to ostatnio trzy czynniki które wywołują u mnie dreszcze
[ Komentarz dodany przez: Żurawek: 2018-03-11, 12:52 ]
Usunęłam separator. Na edycję masz 60 min.
|
Ostatnio zmieniony przez Żurawek 2018-03-11, 12:50, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Złe samopoczucie a szkoła |
Żurawek
Śmiertelna Nogawka
Wiek: 27 Dołączyła: 18 Paź 2014 Posty: 5179 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2018-03-11, 12:53
|
|
|
Scaliłam do tożsamego tematu.
|
Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści. Opowieść Podręcznej M. Atwood
23.10.15r. |
|
|
|
Złe samopoczucie a szkoła |
|