Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Autor Wiadomość
introweird 
anhedonia



Dołączyła: 06 Kwi 2016
Posty: 13
Skąd: Europa

Wysłany: 2017-11-17, 19:22   

Czuję się źle, smutno, samotnie, apatycznie, bez sensu, bez energii, bez pomysłu, bez chęci.



"And I find it kinda funny, I find it kinda sad
The dreams in which I'm dying are the best I've ever had"
 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Perwers
[Usunięty]

Wysłany: 2017-11-19, 01:08   

Przepraszam, że tu jestem.



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Porcelaine 
Annie_



Wiek: 24
Dołączyła: 31 Lip 2016
Posty: 132
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2017-12-01, 12:14   

Nie mam siły na nic. Nawet, żeby wstać z łóżka i się ubrać. Nic mnie nie cieszy. Chciałam jechać do stajni, do miejsca gdzie czuję się szczęśliwa, ale nie dałam rady, bo musiałabym wsiąść w autobus, gdzie jest tyle ludzi. Myślę o każdej kolejnej czynności, którą musiałabym zrobić, żeby się tam znaleźć i coraz bardziej jestem przekonana, że nie mam siły i muszę zostać w łóżku. Od tego zaczyna boleć mnie głowa i brzuch, więc są i kolejne powody, żeby nie wychodzić. Tak samo czułam się na początku mojej "przygody z depresją", gdy jeszcze się nie leczyłam. Teraz jest inaczej, więc czemu to wraca? Powoli tracę jakąkolwiek nadzieję. Wszyscy mówią mi wprost, że nie potrafią mi pomóc. Jeśli tak dalej pójdzie to będę musiała się zdecydować na wiadomo co.



It's not your fault.
 
 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Pierrot 



Wiek: 23
Dołączył: 27 Lis 2017
Posty: 18
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-12-02, 16:00   

Za godzinę urodziny mojej kuzynki, a ja jestem w totalnej rozsypce. Znowu będę musiał założyć maskę i udawać, że świetnie się bawię, że wszystko u mnie okej, że wcale nie myślałem rano o samobójstwie. Nie chcę tam jechać, ale jestem trochę chory, więc może uda mi się wrócić wcześniej. Boże, jestem okropnym bratem ciotecznym.



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
shyrens 



Wiek: 24
Dołączyła: 01 Gru 2017
Posty: 14
Skąd: śląskie

Wysłany: 2017-12-04, 09:08   

Czuję się beznadziejnie, jest mi cholernie smutko, że znowu nie podołałam. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jestem do niczego, że już nigdy nie będzie lepiej i że niedługo stoczę się na samo dno, z którego nie będzie powrotu. Nie mam już siły, głupie wyjście do szkoły sprawia mi trudność, mimo, że na wszystkie lekcję byłam przygotowana. Teraz przeleżę pół dnia w łóżku z tym okropnym uczuciem beznadziejności i bezsilności, a gdy mama wróci, będę udawać, że wszystko jest w porządku. Męczy mnie to oszukiwanie innych. Chciałabym w końcu zacząć żyć jak kiedyś.



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Pierrot 



Wiek: 23
Dołączył: 27 Lis 2017
Posty: 18
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-12-04, 09:53   

shyrens napisał/a:
Teraz przeleżę pół dnia w łóżku z tym okropnym uczuciem beznadziejności i bezsilności
Feel you. Też dziś nie poszedłem, tylko że moja matka codziennie wchodzi na librusa i prędzej czy później i tak się dowie. Chyba ma już dość moich odpałów. Ale co ja mam poradzić na to, że czasami po prostu nie da się wstać z łóżka bez myśli samobójczych nasuwających się co sekundę. Jak czytam posty innych, którzy to rozumieją, to jakoś mi lżej.



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
shyrens 



Wiek: 24
Dołączyła: 01 Gru 2017
Posty: 14
Skąd: śląskie

Wysłany: 2017-12-04, 15:00   

Pierrot, łączę się z Tobą w bólu i pamiętaj, nigdy nie jesteś sam (ale banały, nie wiem co mnie tak napadło..), ale mimo wszystko gdy będziesz miał ochotę, zawsze możesz napisać, to razem ponarzekamy na życie~



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Iryzacja 



Wiek: 25
Dołączyła: 18 Gru 2017
Posty: 11
Skąd: warmińsko-mazurskie

Wysłany: 2017-12-23, 16:47   

Jest źle. Od początku grudnia mdli mnie jak patrzę na jedzenie. Dzisiaj wszystko mnie boli i zastanawiam się, czy wbiłam nowy level w byciu emo czy po prostu się przeziębiłam. No i powróciło kłucie w klatce piersiowej. Chyba już długo nie pociągnę.



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
pb94 


Wiek: 29
Dołączył: 09 Gru 2017
Posty: 13
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2017-12-23, 22:00   

Ja też miewam stany depresyjne. Aktualnie w nim jestem. Zaczęło się to gdy skończyłem szkołę. Momentami były tak silne że musiałem pójść do kościoła i czasem to mi choć trochę pomagało.



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Jednobarwna 


Wiek: 31
Dołączyła: 22 Cze 2014
Posty: 1410
Skąd: Europa

Wysłany: 2017-12-24, 00:58   

Czuję się tak beznadziejnie że aż mi jest obojetne wszystko.
Jeszcze mam "cudowny" okres, przez co zanim dzisiaj wyszłam z domu, zdążyłam trzy razy się przebrać bo coś non stop mnie drażniło, poryczeć się, wkurwic się tak, że krzyczałam nie wydając z siebie dźwięku, rzucać przedmiotami i mieć napad objadania się.
Jeszcze tak strasznie boli mnie brzuch, nigdy tak nie boli.




 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Inertia
[Usunięty]

Wysłany: 2017-12-31, 09:34   

Czuje się źle ale nie aż tak koszmarnie. Po prostu trochę się zdołowałam. Najgorsze to to że mam jakieś zaburzenia z hormonami i zamiast okresu dostać to mam krew w nosie a najlepsze jest to że mam krew w ustach bo nos zatkany przez zatoki i jak już mi krew leci z nosa to mam ją w ustach.
Jednobarwna, ten okres to tragedia. Ja chyba łapie doła przed...




 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Comein 
Pokręcona głowa!



Dołączyła: 30 Lip 2015
Posty: 377
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2017-12-31, 11:36   

Czekałam na ten dzień tak długo, chciałam się bawić ze znajomymi, a co mam od losu? Jeden wielki powrót wszystkiego co złe. Wiem, że jest źle. Przeanalizowałam wszystkie wyjścia i na żadnym nie wychodzę dobrze. Nie mam z kim gadać, źle mi, przykro mi.



Be the overflow
Pockets full of stones
 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Inertia
[Usunięty]

Wysłany: 2018-01-24, 07:36   

Dzisiaj jest dzień, w którym czuje się źle. Może to przez to, że kazali mi zrobić coś czego się boję. Chyba stchorze i ich okłamie... Najwyżej będę miała na sumieniu chorą, niepełnosprawną osobę, której nie pomogłam.


<<< Dodano: 2018-01-29, 07:41 >>>


Dobra wszystko się wyjaśniło. Oke... Robię co innego, myślę co innego, mówię co innego. Pogrzało mnie. :lol:


<<< Dodano: 2018-02-16, 23:17 >>>


Ludzie piszą co będą robić. Co muszą robić. Praca, szkoła. To wszystko takie bezsensu i męczące. Patrzę w telefon i mnie już oczy bolą. Puszczę pawia. Jutro sobota. Będzie gorzej bo zawsze tak jest.




 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Zielonypowiew 



Wiek: 31
Dołączył: 12 Lut 2018
Posty: 43
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2018-02-17, 16:57   

Hej nie wiem od dłuższego czasu jakoś nie umiem sobie poradzić ze swoimi demonami.
Czuje się jak by dzień się powtarzał z dnia na dzień tylko pogoda godzina i data w kalendarzu się zmiena.
Wpadłem w krąg monotonności , który nie pozwala mi normalnie funkcjonować,
Plus dopada mnie samotność, która coraz bardziej mnie dręczy, jak ktoś do mnie piszę prywatnie nie mam ochoty mu odpisywać czuje takie obrzydzenie odpisać coś tej osobie połączone z znudzeniem prowadzenia tej konwersacji, bo zawszę jest prowadzona w taki sam sposób, wiec od jakiegoś czasu staram się tylko czytać i nie odpisywać, i nie odbierać telefonów.
Cokolwiek próbuje oglądnąć jakiś film itp itd czuje znudzenie tak samo jak bym to widział już a wiem że to pierwszy raz widzę, i wyłączam to po minucie. Jedynie mogę słuchać jednej piosenki w kółko i oglądać w kółko ten sam teledysk do tej piosenki Marshmello x Lil Peep - Spotlight .
Z domu całkowicie mi się nie chce wychodzić
Macie jakieś porady?


Przed przecinkiem oraz kropką nie stawiamy spacji. | Sourlie




Budzisz się o piątej, cały mokry jakbyś biegał
Dzwonisz do dilera, ale nie odbiera tela
Może on dla ciebie w tym momencie już nic nie ma
A to, że masz problem, tutaj nie ma już znaczenia
Ostatnio zmieniony przez Sourlie 2018-02-17, 17:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Onirism 



Wiek: 25
Dołączył: 04 Gru 2017
Posty: 95
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2018-02-19, 19:56   

Zielonypowiew, niestety nie mam żadnych porad, bo sam wiem co przeżywasz i czujesz, dobrze to opisałeś i sam mogę powiedzieć, że doświadczam tego samego. Tej monotonności, znudzenia, uczucia obojętności. Czasem czuję, że potrzebuję pomocy, jednak myślę, że to zbędne bo i tak zepsułem już wszystko. Jakbyś miał ochotę popisać do śmiało, chociaż wiem, że pisanie z drugą osobą też sprawia wielką trudność, ale zawsze warto spróbować ;)



Baby I will love you so hard like a seventies porno
 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 13