i stworzyłam nową listę zakupów. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
17.12.2018 - przestałam uciekać od odpowiedzialności.
05.02.2019 - mówię prawdę, całą prawdę i tylko prawdę.
30.06.2019 - jak zagłuszyć wyrzuty sumienia?
Wiek: 31 Dołączyła: 22 Cze 2014 Posty: 1410 Skąd: Europa
Wysłany: 2017-10-15, 23:31
Włosy lecą mi garściami.
Była w połowie września u fryzjera, poszło 6 cm i miałam maskę, saunę na włosy i ampułkę witaminową plus modelowanie, co akurat mi się nie przydało. Ledwo wyszłam na dwór i się podkręciły. Deszcz padał. Od tamtej pory mam cudownie miękkie włosy, tylko co z tego jak wychodzą garściami. Kompletnie nie wiem co mam z nimi zrobić.
Wiek: 26 Dołączyła: 22 Maj 2017 Posty: 271 Skąd: łódzkie
Wysłany: 2017-10-21, 18:25
Jednobarwna, mam ten sam problem. Zmieniłam pielęgnację, ale mam wrażenie, że to problem "od środka". Dodatkowo żadne witaminy czy suplementy nie działają. Chyba czas na jakieś badania.
17.12.2018 - przestałam uciekać od odpowiedzialności.
05.02.2019 - mówię prawdę, całą prawdę i tylko prawdę.
30.06.2019 - jak zagłuszyć wyrzuty sumienia?
17.12.2018 - przestałam uciekać od odpowiedzialności.
05.02.2019 - mówię prawdę, całą prawdę i tylko prawdę.
30.06.2019 - jak zagłuszyć wyrzuty sumienia?
Wiem, że to średnio temat dla panów, ale znacie może jakąś dobrą farbę do włosów, która na krótko by zmieniła ciemny blond w czerń? ^^ W przyszłości myślałem by sobie machnąć taki kolor i sprawdzić jakbym się czuł. Znacie może? ^^
Dobra, dobra dość im tego królestwa .Witam dzieńdobry to ja wasz zły którego i tak lubicie a innch to drażni.
Drogie panie, witam serdecznie jako że potrzbuję kilka słów od specjalistki do włosów, słuchajcie...
Włosy, mam miękie i lekko przerzedzone troche (ta, ta starzeje sie ehe.) istnieje cos wypróbowanego przez was do wzomcnienia włosów by moje włosy odzyskały tą mocną budowe? Odżywka, szampon czy coś?
Wiem że kel była specem ale chyba tu szybkonie dotrze. Macie jakieś propozycje na moje pióra?
Ostatnio zmieniony przez Mustela Nivalis 2018-03-11, 16:58, w całości zmieniany 2 razy
Kruk, dla Ciebie raczej wcierki, które trzeba aplikować na skórę głowy i wykonywać delikatny masaż. Masz do wyboru np. kurację Seboradinem z czarnej rzepy, Jantar, Radical, wodę brzozową, Kaminomoto... Ogólnie sporo tego jest na rynku i wszystkie produkty, które wymieniłam są dobre .
A najlepiej byłoby przejść się do trychologa, który rozpozna przyczynę problemu z włosami i zaleci konkretną kurację.
Ostatnio zaczęłam myśleć nad przefarbowaniem włosów. Jednak wiem, że potem by się bardzo zniszczyły, ponieważ mam i tak słabe, łamliwe włosy. Dodatkowo nie wiem, czy będę dobrze wyglądać w tym kolorze, a powrót do naturalnego byłby trudny. Jak myślicie, co zrobić?
Wiek: 25 Dołączyła: 13 Lip 2014 Posty: 1923 Skąd: Polska
Wysłany: 2018-03-24, 19:31
Zamordowana, ja ze swojej strony mogę powiedzieć tyle, że nigdy więcej nie przefarbuję włosów, a przynajmniej ich nie rozjaśnię. Czułam się okropnie w blondzie, a fuj.
Ale widzę często osoby które również poddały się koloryzacji i rozjaśnianiu, i o wiele lepiej wyglądają niż poprzednio, czują się też fajniej.
Przykład- znajoma, włosy długie za pas, czarne. Na drugi dzień przychodzi z całą rozjaśnioną głową i włosami do ramion. Wygląda niesamowicie!
A na jaki kolor chcesz się zdecydować? To też dużo pomoże. Czy po prostu lekko rozjaśnić, sombre, czy z jasnego przejść w bardzo ciemny. Rude, czerwone. Zawsze możesz pokombinować w najprostszych programach do obróbki zdjęć żeby zobaczyć siebie w potencjalnie innym kolorze włosów
Ostatnio zmieniony przez Mustela Nivalis 2018-03-24, 19:38, w całości zmieniany 1 raz