Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Bóg a wolna wola człowieka
Autor Wiadomość
dopamine 


Dołączył: 15 Paź 2017
Posty: 15
Skąd: świętokrzyskie

Wysłany: 2017-10-22, 08:09   Bóg a wolna wola człowieka

Czy Bóg może czegoś nie wiedzieć? -jeśli jest doskonały to musi WSZYSTKO WIEDZIEĆ!
Zatem:
Skoro Bóg stworzył WSZYSTKO CO ISTNIEJE to wiedział również stwarzając konkretnego człowieka kim on później będzie. Jeśli dany człowiek stał się łotrem to Bóg doskonale wiedział że on tym łotrem będzie ( wolna wola również jest dziełem Boga i wszystkie wybory człowieka są zdeterminowane Boskim projektem a więc tym jaki Bóg miał zamysł wobec konkretnego człowieka gdy go projektował/stwarzał) i nikim innym ponieważ zna wszystkie konsekwencje kreacji Swojego dzieła.Winę więc za to że ktoś jest łotrem ponosi sam Bóg i to On ponosi za tego konkretnego człowieka łotrostwo pełną odpowiedzialność a więc nie może Bóg tego konkretnego człowieka za jego łotrostwo ukarać.



Kto zaś uważa że Bóg nie mógł wiedzieć jak przebiegać będzie postępowanie Jego dzieła ( w tym konkretnym przypadku-człowieka) tj. nie mógł tego przewidzieć ten potwierdza tym samym że Bóg nie jest Wszechmogący i powinien poddać falsyfikacji atrybuty które do tej pory przypisywał Bogu.




 
 
Bóg a wolna wola człowieka
Castro 



Wiek: 37
Dołączyła: 08 Maj 2017
Posty: 825
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-10-22, 09:55   

dopamine napisał/a:
nie może Bóg tego konkretnego człowieka za jego łotrostwo ukarać

Oczywiście, że może. Kto mu zabroni? Czy to byłby pierwszy przypadek w dziejach ludzkości, gdzie ktoś by ukarał kogoś innego za własne błędy? Można jedynie kwestionować moralność takiego Boga.




 
 
Bóg a wolna wola człowieka
dopamine 


Dołączył: 15 Paź 2017
Posty: 15
Skąd: świętokrzyskie

Wysłany: 2017-10-22, 10:04   

Castro napisał/a:
dopamine napisał/a:
nie może Bóg tego konkretnego człowieka za jego łotrostwo ukarać

Oczywiście, że może. Kto mu zabroni? Czy to byłby pierwszy przypadek w dziejach ludzkości, gdzie ktoś by ukarał kogoś innego za własne błędy? Można jedynie kwestionować moralność takiego Boga.

Pogubiłaś sie troche,piszesz w "dziejach ludzkości" zapominając zdaje się ze mowa tu jest o Bogu.




 
 
Bóg a wolna wola człowieka
Castro 



Wiek: 37
Dołączyła: 08 Maj 2017
Posty: 825
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-10-22, 12:34   

dopamine napisał/a:
piszesz w "dziejach ludzkości" zapominając zdaje się ze mowa tu jest o Bogu

Nic nie wiemy o żadnych bogach sprzed 'dziejów ludzkości'. ;) Czy jakiekolwiek doniesienie o jakimkolwiek bogu powstało przed czasami człowieka? Teoretycznie nie można wykluczyć, że bogowie są niepiśmienni i stąd nie pozostawili żadnych źródeł pisanych ich ręką, ale raczej bardziej prawdopodobne wydaje mi się, że to bogowie są wytworem ludzkości, a nie na odwrót.




 
 
Bóg a wolna wola człowieka
dopamine 


Dołączył: 15 Paź 2017
Posty: 15
Skąd: świętokrzyskie

Wysłany: 2017-10-22, 13:47   

Jasne,jasne :) a człowiek powstał sam z siebie albo go wytworzył bożek przypadek któremu dziwnym "trafem" wszystko wychodzi. Odwracasz kota ogonem . Ale to Twoja wersja wydarzeń z którą zupelnie sie nie zgadzam.



 
 
Bóg a wolna wola człowieka
omega 


Dołączył: 08 Wrz 2015
Posty: 34
Skąd: świat

Wysłany: 2017-10-22, 15:56   

#dopamine,Bóg dał człowiekowi rozum i wolną wolę. Tego ostatniego za bardzo nie rozumiem ;) jakoś nie udaje mi się zejść z tego świata czy wskutek wypadku czy zamachu :D



 
 
Bóg a wolna wola człowieka
Castro 



Wiek: 37
Dołączyła: 08 Maj 2017
Posty: 825
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-10-22, 20:49   

dopamine napisał/a:
człowiek powstał sam z siebie

Człowiek powstał na drodze ewolucji.
dopamine napisał/a:
bożek przypadek któremu dziwnym "trafem" wszystko wychodzi

Przypadek jak to przypadek - czasem sprawy układają się korzystnie, czasem niekorzystnie. 'Przypadek' sporo 'błędów' popełnił. ;)
omega napisał/a:
Bóg dał człowiekowi rozum i wolną wolę

Nie ma mowy o wolnej woli, jeżeli nie możesz postąpić inaczej niż Bóg wie, że postąpisz, a Bóg ponoć jest wszechwiedzący, więc wie jak postąpisz zanim Ty to wiesz, co sprawia, że każda Twoja 'decyzja' jest już zdeterminowana zanim Ty ją podejmiesz i nie może być inna.




 
 
Bóg a wolna wola człowieka
dopamine 


Dołączył: 15 Paź 2017
Posty: 15
Skąd: świętokrzyskie

Wysłany: 2017-10-23, 05:26   

Castro -napisałaś "człowiek powstał na drodze ewolucji"-to stwierdzenie mi wystarczy by nie tracić czasu na rozmowy z tobą.



 
 
Bóg a wolna wola człowieka
PanDeszcz 
lokalny odmieniec



Wiek: 27
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 35
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-10-27, 01:03   

Wierzę od dawna w przeznaczenie. W to, że nic nie dzieje się na tym świecie przez przypadek. Że Bóg pisał nam jakąś drogę, że jakieś konkretne zdarzenia, jakiś scenariusz został nam pisany i dana sytuacja nam się MUSI przydarzyć.

I szczerze wierzę, że do tego właśnie sprowadza się nasza wolna wola. Jak zareagujemy w przypadku danej sytuacji jest zależne w pełni od nas. Czy postąpimy dobrze, czy też postąpimy źle. Los jest nam pisany, ale nasza reakcja już zależy od nas.

Jak w tych wszystkich Erpegach... Głupie porównanie, ale moim zdaniem najtrafniejsze. Spotkała nas krzywda z rąk najlepszego przyjaciela. Musiało się to stać, taki los był nam pisany. Ale to, czy mu przebaczymy, czy dokonamy zemsty zależy już tylko i wyłącznie od nas. I to jest właśnie nasz wolny wybór.




 
 
Bóg a wolna wola człowieka
Castro 



Wiek: 37
Dołączyła: 08 Maj 2017
Posty: 825
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-10-27, 09:16   

Jeżeli cokolwiek, w Twoim życiu MUSI się przydarzyć, to wszystkie Twoje decyzje, przez całe Twoje życie MUSIAŁY być takie, że umożliwiły zaistnienie danego zdarzenia. Jeżeli za 5 lat MUSISZ spotkać panią Krysię na przystanku, to czy możesz dziś popełnić samobójstwo? Jeżeli nie możesz zadecydować o zakończeniu swojego życia, to gdzie Twoja wolna wola? Co więcej, jeżeli ja MUSZĘ zostać ofiarą gwałtu, to czy mój gwałciciel może zdecydować, że mnie nie zgwałci? Co z jego wolną wolą?



 
 
Bóg a wolna wola człowieka
PanDeszcz 
lokalny odmieniec



Wiek: 27
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 35
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-10-27, 13:52   

Jeśli jest mi pisane spotkać panią Krysię na przystanku za 5 lat to nie popełnię samobójstwa. Jeżeli bym popełnił, to nie byłoby mi to dalej pisane.
Jeżeli jest ci pisane, że zostaniesz zgwałcona (brzydki przykład :/ ) to zostaniesz, jeżeli to właśnie ma cię czekać w życiu. Jeśli nie przez tego, to przez innego gwałciciela, nie musi to być przecież ten jeden konkretny




 
 
Bóg a wolna wola człowieka
Castro 



Wiek: 37
Dołączyła: 08 Maj 2017
Posty: 825
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-10-27, 14:02   

PanDeszcz napisał/a:
Jeśli jest mi pisane spotkać panią Krysię na przystanku za 5 lat to nie popełnię samobójstwa.

Czyli nie masz wolnej woli umożliwiającej Ci odebranie sobie życia. 'Plan', który masz zrealizować decyduje w tym momencie za Ciebie o tym, że samobójstwa nie popełnisz.

PanDeszcz napisał/a:
brzydki przykład

Co w nim brzydkiego?

PanDeszcz napisał/a:
Jeśli nie przez tego, to przez innego gwałciciela, nie musi to być przecież ten jeden konkretny

A skąd wiesz, że nie musi? Może w tym konkretnym 'planie' musi to być pan Janek z sąsiedniej ulicy? Skąd pomysł, że istnieje 'dowolność' sprawcy? No i nadal mi nie powiedziałeś, co z wolną wolą gwałciciela? Skoro ktoś MUSI mnie zgwałcić, to jest to przymus gwałcenia, a nie wolna wola gwałciciela.




 
 
Bóg a wolna wola człowieka
PanDeszcz 
lokalny odmieniec



Wiek: 27
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 35
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-10-27, 14:10   

Jeżeli masz spotkać panią Krysię, to oczywiste, że przeżyjesz do tego czasu.
Albo jeszcze prościej - na logikę, skoro się zabijesz tu i teraz, to "plan" nie może zawierać spotkania pani Krysi, bo twoja historia kończy się tu i teraz. To ty decydujesz czy ją kończysz, czy nie.

Jeśli tobie jest pisane zostać zgwałconą, zostaniesz. Pan Janek ma wybór, czy zostanie gwałcicielem, czy nie. Jeśli nie pan Janek, to kto inny. Czy ja wiem, czy przymus? Gwałciciele są i będą, a gdyby ten grzech nie istniał, to los nie "obdarowywałby" cię takim prezentem. Ale istnieje, więc to nie jest przymus, tylko co najwyżej połączenie ze sobą kilku elementów.




 
 
Bóg a wolna wola człowieka
Castro 



Wiek: 37
Dołączyła: 08 Maj 2017
Posty: 825
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-10-27, 14:22   

PanDeszcz napisał/a:
Pan Janek ma wybór, czy zostanie gwałcicielem, czy nie
No jeżeli ja mam zostać zgwałcona przez pana Janka i ten 'plan' MUSI zostać zrealizowany, to jaki on ma wybór?

PanDeszcz napisał/a:
Czy ja wiem, czy przymus? Gwałciciele są i będą,

A może gwałciciele powstali i istnieją tylko dlatego, że 'plan' obejmował, że ktoś zostanie zgwałcony? Czy ktokolwiek zostałby zgwałcony, gdyby 'plan' stanowił, że nikt nigdy zgwałcony nie zostanie? Kto w takim razie odpowiada za gwałty? Gwałciciele, którzy nie mają wyboru i muszą realizować 'plan' czy twórca planu, które owe gwałty zaplanował?

PanDeszcz napisał/a:
Jeżeli masz spotkać panią Krysię, to oczywiste, że przeżyjesz do tego czasu.

Czyli nie mam wolnej woli, bo o tym czy będę kontynuować życie czy nie, decyduję nie ja, ale 'plan'.

PanDeszcz napisał/a:
skoro się zabijesz tu i teraz, to "plan" nie może zawierać spotkania pani Krysi.

No ale przecież to nie ja decyduję o tym, co zawiera 'plan'. Jeżeli twórca planu wie wcześniej niż ja, jaką decyzję podejmę, to czy kiedy przyjdzie co do czego mogę podjąć inną? Jeżeli nie mogę podjąć innej niż twórca planu wie, że podejmę, to znaczy, że nie mam wolnej woli. Muszę postąpić zgodnie z tym, co twórca planu zaplanował.




 
 
Bóg a wolna wola człowieka
John Franky
[Usunięty]

Wysłany: 2017-11-15, 10:03   

W moim odczuciu bóg jest wpływem kulturowym. Elementem zbiorowej podświadomości pobieranej z otoczenia podświadomie. W naszej kulturze podobnie jest z wolną wolą. Została ona wpleciona w naszą kulturę. Aby uzasadnić jej absurd większość ludzi odnosi się do subiektywnych doznań i tym właśnie jest wolna wola. Subiektywnym doznaniem zracjonalizowanym treściami zaczerpniętymi ze środowiska danego człowieka.
Odnośnie boga to napisze o jednym Armeńcu który leżał ze mną na sali miesiąc temu. Zaczął on doznawać tak silnych objawień od boga że aż konieczne były leki i hospitalizacja. Na sali modlił się po pięć razy na dzień wznosząc ręce do nieba i zbudował prowizoryczny ołtarzyk na szafce z papierowych wizerunków Maryi. Mnie straszył słowami że będę bardzo cierpiał ponieważ nie wierzę w Jezusa (Jak to wszyscy chrześcijanie. Nawet jak nie zdołają cię przekonać argumentami to zaczynają cię straszyć opętaniem i wiecznym potępieniem. W skrajnych przypadkach nie zabiorą cię na łódkę jak będzie potop)... Wszystko zaogniło się pod koniec jego pobytu. zapytał mnie co mi jest że tyle czasu leżę w szpitalu. Odpowiedziałem że to samo co i jemu. I stało się. Jego wiara umarła. Zrobił się tak agresywny że przez cały czas musiałem pilnować laptopa aby nie dostał skrzydeł i Arii zamiast o Jezusie zaczął opowiadać o gwałceniu w jednostkach penitencjarnych...
To tyle co mogę napisać na temat wiary w boga...




Ostatnio zmieniony przez Sourlie 2017-11-15, 15:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bóg a wolna wola człowieka
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 12