Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Nowy rok szkolny...
Autor Wiadomość
Chris
[Usunięty]

Wysłany: 2016-09-03, 12:38   

aga_myszka napisał/a:
Ja ze sporym lękiem zaczęłam wczoraj pracę w nowej szkole. Wbrew obawom, dałam radę chyba całkiem dobrze.
Na wieść, że masz drugie wychowawstwo, ani przez moment nie miałem wątpliwości, że trafiło to wychowanie we właściwe ręce! Gratuluję! Powodzenia!



 
 
Nowy rok szkolny...
readog 
Wulkan Radości



Wiek: 24
Dołączyła: 30 Kwi 2016
Posty: 753
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2017-09-03, 16:39   

Czy tylko mnie tak przeraża jutrzejszy początek szkoły?

Najbardziej się boję samego strachu, że nie jestem w stanie wszystko zrobić, że czegoś nie rozumiem, że o czymś zapomniałam. Że tego jest tak dużo. Że będę się wstydziła, że czegoś nie umiem, i przez to zrezygnuję z pójścia na lekcje. Że będzie gorszy okres i nie wstanę z łóżka. Boję się, że nawet jak się świetnie nauczę, to i tak dostanę złą ocenę. Boję się matury w maju. Boję się, że nie podołam. Jak sobie z tym radzicie? Nie chcę brać leków uspokajających, bo znowu nie będę kojarzyć co się dzieje.




 
 
Nowy rok szkolny...
Fenoloftaleina 
Fenoloftaleina



Wiek: 25
Dołączyła: 01 Paź 2012
Posty: 6439
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2017-09-03, 16:48   

Trudno mi oswoić się z myślą, że jutro nie idę na rozpoczęcie... Chyba naprawdę bym tego chciała, nie czuję się gotowa na następny etap... :marzyciel:



She always has a smile
From morning to the night
 
 
 
Nowy rok szkolny...
Triskel 



Wiek: 24
Dołączył: 28 Lip 2017
Posty: 585
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2017-09-03, 18:29   

Ja czuję się dobrze z myślą, że jutro zaczyna się rok szkolny. Trochę rzeczy mi nie pasuje w szkole, głównie w ludziach czy zachowaniu nauczycieli. Ale będzie to coś lepszego niż to w czym przez wakacje tkwiłem z nadmiarem wolnego czasu. Liczę że wejdzie ten idealny flow, w którym znajdowałem się przez parę miesięcy w zeszłym roku, gdzie każda czynność będzie tak naturalna i mimo że wymuszona. Pewnie trochę przez wakacje zapomniałem do matur, ale jakoś to będzie. Nie ma co skupiać się na tym że sobie nie poradzę tylko gul gul energetyka czy inne świństwo i można balować. Z książkami bo czymże innym.



Umiesz liczyć, licz na siebie.
 
 
Nowy rok szkolny...
Perwers
[Usunięty]

Wysłany: 2017-09-03, 22:24   

Męka. Od 3 dni jestem rozchwiany psychicznie. Śmieję się i płaczę na przemian. Straciłem apetyt, czuję jakby coś wwiercało mi się w brzuch i próbowało rozedrzeć od środka. Panicznie, patrząc się ze łzami w nicość błagam szeptami- "cofnij czas, cofnij czas, cofnij czas, a jeżeli nie, to po prostu mnie zabij. Cofnij czas, cofnij czas albo uśmierć mnie." Wymawiam te słowa tak szybko, że nie brzmią jak słowa.
Trzęsę się, strach powoli zamyka mnie w swoich objęciach i to jedyne objęcia, jakich doświadczyłem w życiu.
Tonę we własnych uczuciach, tonę w drgawkach, tonę w bezsenności, tonę...nie umiem pływać i będę topił się do następnego wolnego.
Wiecie, miałem wypadek w tamtym roku. Zjeżdżając rowerem z górki, spadłem i uszkodziłem sobie nogę. Dostałem ponad tydzień wolnego i mimo tego, że nie mogłem chodzić, cieszyłem się. Do dziś nie mam czucia we fragmencie nogi, a leżenie na lewym boku jest dla mnie niemożliwe. Jednak mimo tego, każdego ranka marzę o tym by coś mi się stało i żebym nie dotarł do tego budynku. Nie zliczę ile razy marzyłem o spaleniu tego gmachu.
Nienawidzę rówieśników, ale to tylko niewinne i nieświadome dzieci, które mają normalne dzieciństwo. Nienawidzę tego, że to ja w tej grupie musiałem stać się tym dojrzalszym. Chciałbym być nieświadomy, lekkomyślny, chciałbym być dzieckiem i choć czuję, że moje słowa spotkają się z dezaprobatą dorosłych, to nie należę do świata dorosłych, ani świata nastolatków. Nie wiem gdzie jest moje miejsce.
1
2
3
...
Dobra, jakoś przeżyję! ^ ^ Życzę wszystkim samych dobrych ocen i miłego rozpoczęcia roku. Dobranoc! :D




 
 
Nowy rok szkolny...
Camaleao
[Usunięty]

Wysłany: 2017-09-03, 22:40   

Ja tez sie bardzo boję jutra...



 
 
Nowy rok szkolny...
aga_myszka 
jednostka urojona



Wiek: 33
Dołączyła: 19 Gru 2009
Posty: 5676
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2017-09-03, 22:49   

Cytat:
Ja tez się bardzo boję jutra...

:smutna piątka:
Damy radę, Słońce.




:myszka:
 
 
Nowy rok szkolny...
Camaleao
[Usunięty]

Wysłany: 2017-09-04, 03:05   

aga_myszka, dzięki... nie wiedziałam, że boję się aż tak... nie śpię i zapowiada się bezsenna noc.

Nie mogę pozwolić by mała znów uwierzyła, że jest najslabsza... tyle pracy zrobiła w wakacje...




 
 
Nowy rok szkolny...
Namelost 


Wiek: 25
Dołączyła: 21 Maj 2017
Posty: 33
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2017-09-05, 20:33   

I jak tam Wasze początki w nowym roku ?
Ja pierwszego dnia poczułam się mega przytłoczona, wszędzie ludzie, strasznie głośno...wszystkiego za dużo :/ dobrze, że to ostatnia klasa.




Ostatnio zmieniony przez Sourlie 2017-09-05, 22:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Nowy rok szkolny...
Triskel 



Wiek: 24
Dołączył: 28 Lip 2017
Posty: 585
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2017-09-05, 20:59   

Namelost, takie jak się spodziewałem. Od razu zapiernicz z grubej rury bo klasa maturalna, a jako że każdy nauczyciel ma wysokie mniemanie o swoim przedmiocie to zapowiada się ciekawie. Przecież j. niemiecki jest taki ważny na tym roku, zwłaszcza gdy go nie zdajesz :P A mówią że macierzyństwo zmienia ludzi. Niestety nauczycielka niemieckiego dalej jest bezwzględną s*ką bez empatii czy zrozumienia :/
Odnośnie klasy, to to samo co zwykle, ludzie są i nie zostaje nic innego niż ładnie i grzecznie siedzieć sobie pod ścianą słuchając muzyki, nie dając się katować w użeraniu z innymi.




Umiesz liczyć, licz na siebie.
 
 
Nowy rok szkolny...
QuinnNightmare 



Dołączyła: 06 Wrz 2017
Posty: 90
Skąd: świętokrzyskie

Wysłany: 2017-09-06, 15:45   

Może jestem jedną z niewielu...ale jakoś bardziej zżera mnie zawsze ciekawość, co się tym razem zmieni, niż strach ;)



Poddanie się nigdy nie było opcją!
 
 
Nowy rok szkolny...
Perwers
[Usunięty]

Wysłany: 2017-09-07, 22:40   

Trzeci dzień, a ja chodzę podłamany i rozczarowany, a także wściekły jak cholera. Jak ja niby mam wytrzymać z tymi ludźmi?
Klasa podzielona na grupy, a największa- 'elyta' daje mi w kość. To tylko niedojrzałe bachory, które mogą jedynie pochwalić się piątkami na świadectwie. Naprawdę szkoda, że nie przyswajają odpowiedzialności, szacunku, kultury i wyrozumiałości tak jak tematów z matematyki.
Jedno wielkie chamstwo i buractwo. Ubliżanie i wyśmiewanie na każdym kroku, a tak naprawdę ci ludzie nie mają nic poza pieniędzmi, drogimi telefonami i dobrym świadectwem. Fałszywi do cna, manipulują nauczycielami, mówią o wielu wartościach, a na koniec gdy przychodzi co do czego to uciekają.
Jak ja mam się skupić na lekcji, skoro ciągle drą ryja i nie dają dojść nauczycielowi do głosu?
A dzisiaj to już się naprawdę wkurzyłem. Koleżanka spoza 'elyty' dostała piłką w twarz- o tak! To jest zabawne, chichrajmy się. "I tak jej nie lubiłam od pierwszej klasy!" "Hehe, widziałyście to? xDDD". I gdyby to była jednak jakaś wredna dziewczyna, rzucająca się w oczy, ale nie! To jest anioł, mały, niekumaty, uroczy jak cholera aniołek, który jest bardzo wrażliwy i kocha dzieci oraz zwierzęta. Zawsze gdzieś w tyle, nikomu nie zawadza... Jestem rozczarowany, jak można cisnąć po takiej wrażliwej osobie?
Nienawidzę rówieśników, nienawidzę mojej klasy, nienawidzę szkoły.
Niszczą moją koleżankę z ławki, jest piękną dziewczyną, energiczną, a z roku na rok gaśnie. W tamtym roku aktywnie się odzywała, ciągle się zgłaszała, a teraz boi się odezwać, gdyż jak cytuję "będą się śmiać" i to mnie prosi o zgłaszanie się i pytanie o coś nauczycieli.
Pierwsze 3 dni i każdego dnia spotkały mnie nieprzyjemne sytuacje ze strony gówniarzy.
Ehh, tylko przetrwać i poczekać do wolnego.




 
 
Nowy rok szkolny...
Artemisia 



Wiek: 29
Dołączyła: 27 Lip 2016
Posty: 711
Skąd: Europa

Wysłany: 2017-09-09, 00:22   

Perwers napisał/a:
Jedno wielkie chamstwo i buractwo. Ubliżanie i wyśmiewanie na każdym kroku, a tak naprawdę ci ludzie nie mają nic poza pieniędzmi, drogimi telefonami i dobrym świadectwem. Fałszywi do cna, manipulują nauczycielami, mówią o wielu wartościach, a na koniec gdy przychodzi co do czego to uciekają.

Nie chcę martwić, ale znajdziesz jeszcze więcej tego w 'dorosłym' świecie - Ci w szkole to dopiero początek. :P Rozumiem Cię, że boli jak widzisz, co robią Twojej koleżance. Myślałeś, żeby jakoś jej pomóc?




"Na całe szczęście wiem jak radę dać bez wiary
I znalazłem wielu, którzy drogę pokazali mi.
Przez całe życie na najwyższej pędzą fali.
Pochmurne niebo im na głowy się nie zwali."
 
 
Nowy rok szkolny...
QuinnNightmare 



Dołączyła: 06 Wrz 2017
Posty: 90
Skąd: świętokrzyskie

Wysłany: 2017-09-10, 12:44   

Z początku każdy czuje się dziwnie w nowej szkole, nowi, całkowicie nieznani ludzie, dużo nauki, wymagania, formowanie nowej opinii...To zwykle dość ciężkie, aby od razu się przyzwyczaić, chociaż w moim przypadku było odwrotnie. Z każdą zmianą szkoły mam wrażenie, że właśnie znalazłam się w niebie, tym jedynym miejscu na świecie do którego pasuje, a dopiero potem odkrywam, co z owym miejscem jest nie tak.



Poddanie się nigdy nie było opcją!
 
 
Nowy rok szkolny...
Perwers
[Usunięty]

Wysłany: 2017-09-10, 13:53   

Artemisia napisał/a:
Nie chcę martwić, ale znajdziesz jeszcze więcej tego w 'dorosłym' świecie - Ci w szkole to dopiero początek.

Mam złudne nadzieje, że jednak będzie nico lepiej. Zresztą, sam się przekonam.
Artemisia napisał/a:
Myślałeś, żeby jakoś jej pomóc?

Nie, nigdy nad tym nie myślałem. Z jednej strony mnie denerwuje i nie raz marzyłem, aby pozbawić ją życia, ale z drugiej strony czasem myślę o niej jako o dobrej osobie, tłumaczę jej wkurzające zachowania tym, że jest po prostu dzieckiem i może sobie na to pozwolić. Ostatecznie nie jest dla mnie kimś wyjątkowym, a jedynie elementem otoczenia i mojej rutyny.
Miłego dnia.




 
 
Nowy rok szkolny...
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 12