Jak wyglądałby Wasz list pożegnalny? |
Autor |
Wiadomość |
Artemisia
Wiek: 29 Dołączyła: 27 Lip 2016 Posty: 711 Skąd: Europa
|
Wysłany: 2016-07-28, 17:51
|
|
|
Ja jak miałam myśli samobójcze to pisałam takie listy, jednak właśnie po napisaniu ich i przeczytaniu od razu dochodziłam do wniosku, że nie mogę się zabić, bo zbyt bardzo skrzywdziłabym swoją rodzinę. Listy te były głównie przepełnione przeprosinami i udowadnianiem, że nie ma w tym ich winy.
|
"Na całe szczęście wiem jak radę dać bez wiary
I znalazłem wielu, którzy drogę pokazali mi.
Przez całe życie na najwyższej pędzą fali.
Pochmurne niebo im na głowy się nie zwali." |
|
|
|
Jak wyglądałby Wasz list pożegnalny? |
liv89 [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-08-14, 19:38
|
|
|
Nie zostawiłabym po sobie listu, prawdopodobnie wcześniej porozdawałabym swoje rzeczy innym ludziom. To byłaby forma pożegnania.
|
|
|
|
Jak wyglądałby Wasz list pożegnalny? |
Nekomimi
Neko-chan
Wiek: 22 Dołączyła: 13 Sie 2016 Posty: 403 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: 2016-08-14, 21:30
|
|
|
Nie jestem pewien jak by to mogło wyglądać... Ale albo byłby to długi list podzielony na wiele części - do każdego, kogo chcę pożegnać lub osobno do każdego. Co bym napisał to nie wiem... Nie jestem jeszcze pewien...
|
|
|
|
Jak wyglądałby Wasz list pożegnalny? |
Empiria [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-08-14, 21:34
|
|
|
Nigdy nie pisałam takiego listu i nie dumałam za bardzo nad jego treścią. Ale jak tak teraz wczuwam się w tę sytuację, to myślę, że opisałabym pokrótce co skłoniło mnie do tak desperackiego czynu, w ostatniej woli kazałabym się skremować i pewnie na koniec ewentualnie sypnęłabym jakimś dowcipem, żeby szybko zapomnieli i trochę się pośmiali
Ale taka sytuacja nigdy nie będzie mieć miejsca, więc w sumie to nie ma po co się nad tym zastanawiać
|
|
|
|
Jak wyglądałby Wasz list pożegnalny? |
Er
><
Dołączył: 01 Paź 2016 Posty: 17 Skąd: świat
|
Wysłany: 2016-10-01, 21:50
|
|
|
Raczej nie zostawię, żadnego listu. Nie sądzę, żeby komuś to “ułożyło“.
|
|
|
|
Jak wyglądałby Wasz list pożegnalny? |
nożowniczka [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-11-04, 00:00
|
|
|
,, Kocham wszystkich i przepraszam za to co się stało ale inaczej się nie dało , nie było innego wyjścia , będę tęsknić za wami . Wybaczcie Mi .
Żegnam
Aleksandra - Lolita . "
Próba z użyciem noża .
Szkoda że zabrano Mi list pożegnalny na terapii ( i nóż ) , nawet nie pamiętam co było w nim napisane .
|
|
|
|
Jak wyglądałby Wasz list pożegnalny? |
Makaron
Wiek: 29 Dołączył: 03 Lip 2016 Posty: 406 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: 2017-03-02, 13:14
|
|
|
"Kieruję się impulsem, lubię spontany - myślę, że teraz przebiłem samego siebie
Droga rodzinko teraz macie kolejny powód by się mnie wstydzić
Myśleliście, że wszystko jest ok? Niespodzianka "
|
"Czy pamiętasz płatków róży szept...
Miłość Cię woła, idź za jej głosem,
Nie mów jutro, nie mów zawsze,
Mów i kochaj dzisiaj!" |
|
|
|
Jak wyglądałby Wasz list pożegnalny? |
Alessa
Samara
Wiek: 26 Dołączyła: 25 Lut 2017 Posty: 804 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2017-05-03, 16:36
|
|
|
Hmm... Na pewno napisałabym co skłoniło mnie do takiej a nie innej decyzji. Może opisałabym trochę jak wyglądało moje życie i to co się ze mną działo. Wymieniałabym to czego nie zauważyli. Na koniec dodałabym żeby o mnie zapomnieli. I to w sumie chyba tyle. Generalnie nie rozpisywałabym się.
|
Wszystko wali się a ja nie mogę biec
może ten deszcz udaje łzę
minie ten sen
i będzie okay |
|
|
|
Jak wyglądałby Wasz list pożegnalny? |
M.I.D.
Wiek: 37 Dołączył: 21 Lis 2016 Posty: 226 Skąd: śląskie
|
Wysłany: 2017-05-08, 20:14
|
|
|
Jeśli w końcu zdecydowałbym się na odebranie sobie życia, to raczej nie zostawiłbym żadnego listu. Niech się rodzinka zastanawia co mnie do tego pchnęło - przynajmniej wtedy zainteresowaliby się mną jako osobą.
|
|
|
|
Jak wyglądałby Wasz list pożegnalny? |
R. de Valentin
Dołączył: 03 Lip 2013 Posty: 2803 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2017-05-09, 11:02
|
|
|
M.I.D. napisał/a: | Niech się rodzinka zastanawia co mnie do tego pchnęło - przynajmniej wtedy zainteresowaliby się mną jako osobą. |
Będą mówić, że zawsze byłeś słaby, dziwny, zwalałeś problemy na innych. Zwłaszcza ojciec.
A teraz jeszcze taką rzecz zrobić rodzinie...
|
dead but delicious |
|
|
|
Jak wyglądałby Wasz list pożegnalny? |
M.I.D.
Wiek: 37 Dołączył: 21 Lis 2016 Posty: 226 Skąd: śląskie
|
Wysłany: 2017-05-09, 16:59
|
|
|
R. de Valentin napisał/a: | Będą mówić, że zawsze byłeś słaby, dziwny, zwalałeś problemy na innych. Zwłaszcza ojciec.
A teraz jeszcze taką rzecz zrobić rodzinie... |
Może i tak, ale będą mówić to samo jeśli list zostawię. A skoro tak, to tym bardziej nie ma sensu się wysilać i ubierać to ładnie w słowa.
W mojej opinii jednak, czym innym jest znać powód, a i tak "wiedzieć swoje", mając możliwość skonfrontowania tych dwóch wersji, a czym innym nie znać powodu wcale. W tej drugiej sytuacji wkradają się wątpliwości: "co takiego działo się w jego życiu prywatnym", "może powinienem/powinnam był/była się nim bardziej interesować", "co mogłem/mogłam zrobić inaczej i temu zapobiec"...
|
|
|
|
Jak wyglądałby Wasz list pożegnalny? |
antynatalizm
Dołączyła: 17 Maj 2017 Posty: 16 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2017-05-19, 15:27
|
|
|
Napisałabym kilku osobom, że nie powinny się obwiniać i być może jednej, że jest po części za to wszystko odpowiedzialna.
Potem pewnie walnęłabym monolog na temat tego, że nikogo nie przepraszam, moja decyzja nie jest wymierzona przeciwko nikomu, życie nie jest i nigdy nie powinno być przymusem i człowiek zawsze ma w tej materii wybór. Że zostałam wyrzucona na świat wbrew swojej woli, nikt mnie nigdy nie zapytał o zdanie, a mnie najwyraźniej to życie średnio odpowiadało, bo nie każdy się do wszystkiego nadaje.
|
|
|
|
Jak wyglądałby Wasz list pożegnalny? |
cukierkowysen
cukierkowysen
Wiek: 28 Dołączyła: 23 Sty 2016 Posty: 203 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2017-05-22, 00:28
|
|
|
Myśląc tak szczerze nad listem, nad pożegnaniem, wysłałabym go jednej osobie uwzględniając tam częściowo winę tej osoby, z reszta "bliskich"pożegnałabym się osobiście z uśmiechem, szczęściem bez pozoru że planuje umrzeć. Oni nawet by nie wiedzieli że to pożegnanie, ale na pewno dobrze by mnie zapamiętali.
|
Im wrażliwszy się stajesz, tym bardziej poszerza się twoje życie. |
|
|
|
Jak wyglądałby Wasz list pożegnalny? |
Milijon
1 000 000
Wiek: 28 Dołączyła: 19 Sie 2017 Posty: 968 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2017-08-22, 21:25
|
|
|
Do każdej bliskiej osoby (nie jest ich wiele) napisałabym osobistą wiadomość z pożegnaniem. A list? "Błagam, nie róbcie mi sekcji zwłok, to poniżające. Dajcie spokój. [...] Dobrej nocy". Z niewielkimi modyfikacjami, tak by brzmiał. Nie ma sensu przepraszać i zapewniać ludzi o braku ich winy, gdy i tak nikomu nie będzie lżej.
Na forum obowiązuje zakaz podsuwania pomysłów na samobójstwo. Motyl
|
Kiedy przyszłość przestała być obietnicą i stała się
zagrożeniem? |
Ostatnio zmieniony przez Motyl 2017-08-22, 21:34, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
Jak wyglądałby Wasz list pożegnalny? |
Morricorne
Nobody
Wiek: 32 Dołączył: 31 Sie 2012 Posty: 269 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2017-08-23, 05:51
|
|
|
Obecnie?
A pocałujcie mnie wy wszyscy tam gdzie światło nie dochodzi.
Dzięki za wszystko, miałem już was serdecznie dosyć i tego zgiełku wokoło.
Wreszcie święty spokój psychiczny.
Jak ktoś będzie mnie obgadywał po śmierci.
To o 3 w nocy będę nawiedzać. Potrafię być wredny i uparty
Przysięgam
Tak mniej więcej by wyglądał. Chodz nie śpieszy mi się na tamten świat jeszcze.
Muszę ludzi powkurzać.
Pokazać im coś że się mylili i to bardzo co do mojej skromnej osoby.
|
Chaos - Pustka, czerń, życie ludzkie.
Mój Telegram @Morricorne |
|
|
|
Jak wyglądałby Wasz list pożegnalny? |
|