Wiek: 25 Dołączyła: 13 Lut 2014 Posty: 263 Skąd: Polska
Wysłany: 2017-04-11, 22:16
Fenoloftaleina, trochę to oglądałam. Jakieś 6 odcinków, ale do mnie to pomimo tematyki nie trafia... Kompletnie nie te realia. Niektóre z powodów są zbyt błahe jak na mój gust. Z drugiej strony - może po prostu przeważyły tę szalę. Oglądałam ostatni odcinek (bo ja to zawsze nie po kolei) i choć na początku pojawia się ostrzeżenie, to naprawdę nie polecam oglądania, jeśli autodestrukcyjne widoki miałyby Cię dodatkowo nakręcać. Lepiej przeskoczyć choćby tę konkretną scenę.
In the back of my mind, you died
In the back of my mind, I killed you
And I didn't even regret it
Orange is the new black - komediodramat. Ogólnie serial opowiada o kobiecie, która została skazana za przestępstwo popełnione 10 lat temu. Jednak w szerszej perspektywie jest to serial o ludziach i konsekwencjach decyzji, które podejmujemy.
Świetnie obsadzone role. Podoba mi się pokazanie przeszłości więźniarek - co spowodowało, że znalazły się w więzieniu, co ukształtowało ich charakter. Pozwala zrozumieć ich działania, zachowanie,postawy, decyzje...Osadzone są przedstawione nie jako kryminalistyki czy zwierzęta bez uczuć, ale jako ludzie, którzy popełnili w swoim życiu błędy, za które ponoszą karę.
Pokazuje jak łatwo w życiu można zabłądzić i że każdy człowiek - bez względu na pochodzenie, rasę, wykształcenie itp. - może się w swoim życiu pogubić.
Ponadto są świetne dialogi i dużo fajnego humoru.
Kiedy zamierzasz się poddać, przypomnij sobie po co zaczynałeś.
Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu.
Shadow, czy ja wiem. Pierwszy sezon świetny, drugi też, ale potem mnie już męczył. Utknęłam gdzieś na początku 3 sezonu i nie mogę się zmotywować, żeby oglądać dalej.
Kiedy jest tak bardzo, bardzo źle, to musisz przesunąć sobie horyzont. Nie możesz myśleć tylko o tym, że następnego dnia trzeba wstać i ćwiczyć[...] Musisz spojrzeć na tyle daleko,by odzyskanie sprawności było tylko nic nieznaczącym etapem, bo prawdziwy cel leży znacznie dalej.
A ja to jestem uzależniona od The Walking Dead... Na tyle uzależniona, że w snach jestem już jakieś kolejne dziesięć sezonów do przodu. Serio, gdyby dało się to jakoś przełożyć na ekran, zgarnęłabym niezłą kasę za rolę reżysera. Te sny są tak intensywne i realistyczne, wszystko jest, Rick, Michonne, Sasha (!), Daryl, Glenn (!!!)... Nooo ostatnio tak misie śniło, że kolejnym takim badassem był Alan Averill, i uwięził bohaterów w jakimś takim labiryncie, czy raczej takim fragmencie świata gdzie wszystko było ustawione, i musieli nurkować w oceanie, a tam pływały syreny-zombie... Kosmos! Ale zmierzam do tego, że Glenn został zakopany w jakiejś ziemi, która regenerowała tkanki i powstał żywy jak nigdy!
Red Band Society - serial dosyć schematyczny, jest cheerliderka, jest anorektyczka, chłopak z rakiem i kilku innych charakterystycznych bohaterów. Mimo tego wciąga i jakoś chce się oglądać, trochę humoru, momentami jakieś wzruszenia.
Broadchurch - Morderstwo młodego chłopca wprowadza zamęt do małego miasteczka, co zagraża dobrze dotychczas funkcjonującej społeczności Broadchurch.
Ciekawy, trzymający w napięciu do samego końca, dobra gra aktorska, niebanalne zakończenie.
Eyewitness - Serial opowiada o dwóch chłopcach, Lukasie Waldenbecku i Philipie Shea, którzy są świadkami strzelaniny na przedmieściach swojego miasteczka. Od tej pory ich życie się zmienia: obawiają się, że zabójca ich odnajdzie. Jednocześnie decydują się nikomu nie mówić o zagrożeniu.
Urzekająca muzyka, ciekawa fabuła, napięcie do końca, no i aktor grający Philipa.
<<< Dodano: 2017-06-28, 15:55 >>>
Głęboka woda - nie lubię oglądać polskich produkcji, ale ten serial mnie pozytywnie zaskoczył.
Kiedy zamierzasz się poddać, przypomnij sobie po co zaczynałeś.
Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu.
Ponadto:
True Detective i Lie to me - to już chyba większości znane.
Flesh and Bone - nadzwyczaj utalentowana tancerka dostaję się prestiżowej szkoły baletowej i odkrywa jak wyboista jest droga na szczyt. Mocny.
Penny Dreadful - mroczny wiktoriański Londyn. Świetny, tylko zakończenie schrzanili.
Gotham - genialnie przedstawiony komiksowy świat tuż przed pojawieniem się Batman'a.
The Ranch - współczesne życie w farmerskim miasteczku w stanie Kolorado. Komediowo.
Six Feet Under - czarna komedia opowiadająca o życiu i śmierci właścicieli zakładu pogrzebowego.
Oraz kultowe i niezapomniane:
Friedns, Scrubs, My Name Is Earl
Plus ostatnio uwielbiam Mom - perypetie matki i córki, obie walczące z nałogami. Humor.