Dzisiaj chyba po raz pierwszy od wakacji wzięłam się za hula hop. Cała godzina kręcenia bez przerwy - to chyba jak z jazdą na rowerze, nie zapomina się.
Chciałabym wrócić do regularnego kręcenia, bo przypomniało mi się, jakie to fajne.
<<< Dodano: 2018-04-03, 21:12 >>>
Czy ktoś jeszcze kręci, czy na razie hula-hop odeszło w zapomnienie? Chciałabym znów zacząć regularnie kręcić, bo pamiętam jakie były efekty, ale po przeprowadzce nie mam za bardzo warunków. Muszę pomyśleć, czy da się wygospodarować jakoś miejsce...