Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Muzyka pogromcą stresu
Autor Wiadomość
Ejber 
B.A.D



Wiek: 38
Dołączył: 14 Kwi 2015
Posty: 692
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2016-09-15, 16:25   

O tak, przy muzyce się nie nudzę i relaksuje się przy niej. Hip-hop jest tym dla mnie, czym dla ślepego poręcz.



Nie da się zaprzeczyć też robiłem złe rzeczy,
zachowywać się jak kretyn, zdarzyło się niestety.
 
 
Muzyka pogromcą stresu
darannaccc 


Wiek: 28
Dołączyła: 12 Wrz 2016
Posty: 53
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-09-21, 14:22   

W moim przypadku nie ma sekundy życia w której nie towarzyszyłaby mi muzyka.
Szczególnie upodobałam sobie metal, poezję śpiewaną, klasykę rocka, indie rock i polską alternatywę.




 
 
 
Muzyka pogromcą stresu
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3477
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-12-26, 14:06   

U mnie jest różnie. Czasem hałas czy jakiekolwiek dźwięki, choćby ukochana muzyka, powodują u mnie ataki paniki. Pół dnia chodzę ze stoperami w uszach i taka izolacja mnie uspokaja. Bardzo.

Ale muzykę jednak kocham. I często pomaga niesamowicie. W tej chwili świruję i tak jakoś mnie przyciągneło do tej kategorii "Sposoby na stres". Chyba dzisiaj akurat ucieknę do starego, dobrego sposobu. Idę po słuchawki.




– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
 
 
Muzyka pogromcą stresu
Adzumi 



Wiek: 25
Dołączył: 18 Wrz 2016
Posty: 181
Skąd: śląskie

Wysłany: 2017-01-24, 23:46   

Zgadzam się z nazwą tematu! Nie raz kiedy jest naprawdę bardzo źle, zakładam słuchawki i oddycham. Wyłączam się, wchodzę w świat marzeń, który został pobudzony dzięki słowom lecącym z tych małych głośniczków w moich uszach. Otwieram oczy i nagle jest lepiej, spokojniej.

Polecam, Magda Gesler.




 
 
Muzyka pogromcą stresu
Inertia
[Usunięty]

Wysłany: 2018-03-15, 21:25   

Ja tak pomyślałam... Co do muzyki to mi pomaga biały szum. Włączam nagranie suszarki lub wiatrak w pokoju. Szybko przy tym zasypiam i jak susze włosy to niemal odpływam. Relaksuje mnie to bardzo. Chyba to uzależnienie. :lol: Wydaje mi się, że nauczyłam się po prostu relaksować przy białym szumie. Suszarka. Odkurzacz im głośniej tym lepiej. Nawet piła od cięcia drewna. Wentylacje. Mój mózg zwraca na to uwagę, szczególnie w pracy.



 
 
Muzyka pogromcą stresu
Lady Blair 
Diamante



Wiek: 26
Dołączyła: 20 Kwi 2017
Posty: 156
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2018-04-02, 16:18   

Ja znam dwie, ktore mnie uspokajaja:

Dennis Brown - Three Little Apples

Bob Marley - Dont Worry Be Happy

:)





 
 
Muzyka pogromcą stresu
Something Dark 


Dołączył: 16 Lis 2017
Posty: 21
Skąd: świat

Wysłany: 2018-04-05, 18:14   

Jak ja was doskonale rozumiem :) Na mnie tez muzyka dziala dobrze i poprawia samopoczucie. Tylko, ze problem jest tez inny. Gdzie nie ide to zawsze zabieram ze soba sluchawki i slucham czegos prawie non stop. To chyba juz podchodzi pod uzaleznienie. Na dodatek czasami zalacza mi sie euforyczny stan, zwlaszcza po alkoholu i wtedy moze nastroj jest mega dobry, ale zaczynam robic dziwne rzeczy i jestem pochloniety totalnie marzeniami.



 
 
Muzyka pogromcą stresu
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 11