Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Psychoterapia
Autor Wiadomość
Lina Inverse
[Usunięty]

Wysłany: 2016-11-13, 20:56   

Co myślicie o uczestniczeniu w dwóch terapiach jednocześnie? Terapeutka zasugerowała mi, że poza terapią indywidualną powinnam przejść terapię grupową dla DDA. Czy to nie strata czasu i wałkowanie tego samego po raz drugi?



 
 
Psychoterapia
Blutet 



Wiek: 29
Dołączyła: 11 Sie 2013
Posty: 1778
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-11-13, 22:10   

Lina Inverse napisał/a:
Terapeutka zasugerowała mi, że poza terapią indywidualną powinnam przejść terapię grupową dla DDA.

:piątka:
Mi wielokrotnie sugerowała. Ale ja nie chcem, na terapi ciężko mi się otworzyć a w grupie to w ogóle nic bym nie powiedziała. :o
Lina Inverse napisał/a:
Czy to nie strata czasu i wałkowanie tego samego po raz drugi?

Choć odpowiedź na to pytanie równieź mnie ciekawi.




"Bóg zsyła na każdą górę tyle śniegu, ile ta w stanie jest udźwignąć."
 
 
 
Psychoterapia
meggi 
Wredota :D



Wiek: 37
Dołączyła: 15 Kwi 2011
Posty: 698
Skąd: z krańca świata

Wysłany: 2016-11-13, 22:13   

Ja chodzę na indywidualną i na mitingi DDA, i polecam. Bez terapii grupowej ciężko jest. W razie pytań zapraszam. :)

To nie jest strata czasu. W grupie łatwiej się otworzyć, bo inni przeszli coś podobnego. A poza tym nikt Cię nie zmusi do mówienia.
Ja też się bałam, ale zaryzykowałam i nie żałuję.




Nie bójcie się, moje myśli są takie malutkie, że będę je i po śmierci rzucał wam na płatkach śniegu spadających z nieba. A w lecie? Namyślę się! Przecież nie umieram jeszcze.

----------
Bierny obserwator.
Ostatnio zmieniony przez EverPaiin 2016-11-13, 23:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Psychoterapia
Lina Inverse
[Usunięty]

Wysłany: 2016-11-13, 23:40   

meggi napisał/a:
To nie jest strata czasu. W grupie łatwiej się otworzyć, bo inni przeszli coś podobnego. A poza tym nikt Cię nie zmusi do mówienia.

Czyli można przesiedzieć całą terapię bez udzielania się? Terapeuci nie nalegają na zabranie głosu?

meggi, czy na terapię DDA chodzą też osoby uzależnione lub współuzależnione?




 
 
Psychoterapia
Makaron 



Wiek: 29
Dołączył: 03 Lip 2016
Posty: 406
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2016-11-13, 23:50   

meggi napisał/a:
W grupie łatwiej się otworzyć, bo inni przeszli coś podobnego. A poza tym nikt Cię nie zmusi do mówienia.


Nie zgadzam się, łatwiej otworzyć się przed jedną osobą niż grupą ludzi. Każda z osób z którą się leczyłem miała jakieś "smaczki" znane tylko jej i terapeucie prowadzącemu, których grupa nie mogła usłyszeć.

Lina Inverse, sprawdź na sobie, może Ci się spodoba.




"Czy pamiętasz płatków róży szept...
Miłość Cię woła, idź za jej głosem,
Nie mów jutro, nie mów zawsze,
Mów i kochaj dzisiaj!"
 
 
Psychoterapia
meggi 
Wredota :D



Wiek: 37
Dołączyła: 15 Kwi 2011
Posty: 698
Skąd: z krańca świata

Wysłany: 2016-11-14, 17:52   

Lina Inverse napisał/a:

Czyli można przesiedzieć całą terapię bez udzielania się? Terapeuci nie nalegają na zabranie głosu?

Nikt nie nalega, ale zachęcają do udzielania się.

9
Lina Inverse napisał/a:
czy na terapię DDA chodzą też osoby uzależnione lub współuzależnione

Jak najbardziej, ale jesli jest sie uzaleznionym to powinno byc sie tez na terapii dla aa. Osoby wspóluzaleznione maja tez swoje osobne spotkania, aczkolwiek moga brac udzial w spotkaniach AA i DDA. Często DDA same sa uzaleznione lub wspoluzaleznione, wiec to wszystko sie laczy.
Nie polecam terapii prowadzonych przez księży...

Makaron napisał/a:
Nie zgadzam się, łatwiej otworzyć się przed jedną osobą niż grupą ludzi

To już każdy ma swoje zdanie na ten temat.

Warto spróbować. Nikt nikogo na siłę nie uwiąże;)




Nie bójcie się, moje myśli są takie malutkie, że będę je i po śmierci rzucał wam na płatkach śniegu spadających z nieba. A w lecie? Namyślę się! Przecież nie umieram jeszcze.

----------
Bierny obserwator.
 
 
 
Psychoterapia
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2017-01-17, 07:37   

Lina Inverse napisał/a:
Co myślicie o uczestniczeniu w dwóch terapiach jednocześnie? Terapeutka zasugerowała mi, że poza terapią indywidualną powinnam przejść terapię grupową dla DDA. Czy to nie strata czasu i wałkowanie tego samego po raz drugi?

Terapia grupowa jest zupełnie inna niż indywidualna - są zupełnie różnie okoliczności opowiadania o sobie i swoich problemach. Obecność innych osób sprawia, że pomimo mówienia o tym samym, odczuwamy zupełnie różne emocje. Poza tym często pomocna jest świadomość, że ktoś też ma taki problem.
Oczywiście skuteczność takiej terapii zależy od zaangażowania pacjenta, ale nie tylko. Są różne rodzaje terapii grupowej. Ja przeszłam taką "tradycyjną" oraz indywidualną na tle grupie. Trudno mi powiedzieć, która z nich więcej mi dała, bo każda dała coś innego, ale zdecydowanie mogę stwierdzić, że obydwie bardzo mi pomogły. Tylko trzeba pamiętać o właściwym doborze terapii - są na przykład trzymiesięczne, trwające po 5h dziennie albo długoterminowe po 60-90 minut.

Generalnie polecam.




Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Psychoterapia
SoGay 



Wiek: 30
Dołączył: 16 Lut 2017
Posty: 68
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2017-03-06, 10:59   

Kurcze, mieszkam na wiosce, dojeżdżam na terapie, ale obecnie sesje mam raz na 3 tygodnie po 30 minut... Zastanawiam się czy nie zmienić terapeuty, skoro ten ma tak dużo pacjentów. Chyba powinienem i chyba tak zrobię. No bo co to za terapia?



"We're born to be higher"
 
 
Psychoterapia
bezemocji 


Dołączył: 05 Lis 2016
Posty: 41
Skąd: świat

Wysłany: 2017-03-06, 16:48   

No raczej, za dużo Ci to nie pomoże. Jak masz możliwości to warto zmienić na kogoś, u kogo będzie łatwiej z terminami.



 
 
Psychoterapia
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2017-03-06, 18:01   

SoGay, może poszukaj innej poradni w okolicy? Ja tak zrobiłam, kiedy na początku zaproponowano mi godzinę terapii na miesiąc ;)



 
 
Psychoterapia
SoGay 



Wiek: 30
Dołączył: 16 Lut 2017
Posty: 68
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2017-03-06, 19:43   

Arya napisał/a:
SoGay, może poszukaj innej poradni w okolicy?

Tak zrobię. Dużo pracuję sam, ale jednak z terapeutą też trza.




"We're born to be higher"
 
 
Psychoterapia
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2017-03-06, 21:20   

SoGay, trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia w terapii, dobry terapeuta naprawdę może duuuużo zmienić. :tuli:



 
 
Psychoterapia
SoGay 



Wiek: 30
Dołączył: 16 Lut 2017
Posty: 68
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2017-03-07, 01:04   

Arya, dzięki. Wierzę, że się uda :)



"We're born to be higher"
 
 
Psychoterapia
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10445
Skąd: świat

Wysłany: 2017-03-18, 09:44   

Arya napisał/a:
SoGay, , dobry terapeuta naprawdę może duuuużo zmienić. :tuli:

Ale nawet geniusz psychoterapii nie pomoże za wiele w 30min. Raz na 3 tygodnie.
No bez jaj, moze jeszcze prywatnie?




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Psychoterapia
SoGay 



Wiek: 30
Dołączył: 16 Lut 2017
Posty: 68
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2017-03-19, 15:43   

Szamanka napisał/a:
Arya napisał/a:
SoGay, , dobry terapeuta naprawdę może duuuużo zmienić. :tuli:

Ale nawet geniusz psychoterapii nie pomoże za wiele w 30min. Raz na 3 tygodnie.
No bez jaj, moze jeszcze prywatnie?

Nieee, NFZ. Ale kombinuję już, szukam kogoś nowego. Chociaż tak się zastanawiam, czy ta więź terapeutyczna i obiektywny terapeuta są niezbędne. Może jak się wezmę za te ich książki to sam sobie pomogę wystarczająco? Choć terapia też nie zaszkodzi...




 
 
Psychoterapia
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 12