Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Rodzeństwo i rywalizacja
Autor Wiadomość
wintermute
[Usunięty]

Wysłany: 2016-08-26, 14:54   

Moja siostra od samego początku była traktowana inaczej (lepiej), oficjalnie dlatego bo jest kobietą, praktycznie jednak wiem że to była próba uniknięcia błędów wychowawczych popełnionych przy mnie. Potem już było wiadomo że lepiej się uczy, lepiej wypada przy ludziach, no i wiadomo było w kogo można więcej emocjonalnie zainwestować. Ona też szybko wyczuła tę prawidłowość - jeszcze nie umiała mówić gdy potrafiła zapłakać i widzieć jak ojciec/matka potrafią mnie przydusić do ziemi wrzeszcząc "coś jej k.... zrobił?" No to jak dorosła w takich regułach, to nic dziwnego że nadal traktuje mnie - w najlepszym razie - jak ruchomy mebel.



 
 
Rodzeństwo i rywalizacja
Empiria
[Usunięty]

Wysłany: 2016-08-28, 14:41   

U mnie było (i jest) tak, że starsza siostra jest lepiej traktowana przez moich rodziców, bo studiowała prawo i została adwokatem :roll: Więc moja rodzina uważa, że powinnam pójść w jej ślady i tak samo jak ona, usiąść i kuć po nocach paragrafy :zły: Nie potrafią zrozumieć, że do prawa w ogóle mnie nie ciągnie, więc obsypują siostrę prezentami przy pierwszej lepszej okazji, myśląc, że w ten sposób uda im się zmienić moje myślenie i nagle dostanę jakiegoś olśnienia. Oczywiście powodem tych oczekiwań jest kasa, bo jak mogłoby być inaczej :roll: Kurde, co za materialiści...



 
 
Rodzeństwo i rywalizacja
Morcades 
rider



Wiek: 30
Dołączyła: 03 Gru 2013
Posty: 1083
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-11-14, 20:50   

Moje siostry często mi wypominają, jak to mi lepiej było i jest w życiu, bo jestem najmłodsza :roll: . Że rodzice mnie ulgowo traktowali, że więcej pieniędzy od nich dostaję, że spełniają moje zachcianki bardziej niż ich... Bardzo się boję co powiedzą, kiedy się dowiedzą, że będę studiowała rok dłużej i rodzice będą musieli na mnie dłużej łożyć... Pewnie coś w stylu, że gdyby one coś takiego zrobiły to by mieli awanturę w domu, a ja nie :roll: .



Sen jest iluzją śmierci.
 
 
 
Rodzeństwo i rywalizacja
Justyna1234 


Dołączyła: 14 Wrz 2016
Posty: 128
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2016-12-05, 22:36   

Ja nigdy jakoś szczególnie nie rywalizowałam z rodzeństwem, ale przez większość dzieciństwa uważałam, że mój najmłodszy brat to oczko w głowie mamusi i bardzo mnie to denerwowało :zły:



Justyna ;)
 
 
Rodzeństwo i rywalizacja
Cirnellé 
Odruch wymiotny



Wiek: 23
Dołączyła: 23 Mar 2014
Posty: 547
Skąd: podkarpackie

Wysłany: 2016-12-12, 15:24   

Cóż...ja mam brata młodszego o 4 lata i nie mogę go już znieść. Wszystko przez to, że rodzice nigdy nie traktują nas fair. Ja w podstawówce musiałam mieć conajmniej same czwórki, każda jedna trója to był zakaz telefonu, telewizji, komputera i wychodzenia z domu aż do momentu, kiedy poprawię ocenę. W gimnazjum sytuacja się załagodziła ale wtedy za każdą złą ocenę dostawałam repremendę że będę czyścić kible. Jak nie dostałam się do liceum to moi rodzice załamali się bardziej niż ja. No, później się dostałam i był spokój. Teraz stwierdzili że skoro jestem już prawie dorosła to mam sama decydować ale jak mnie wywalą to żebym nie liczyła na ich pomoc bo dają mi wolną rękę. A jeśli chodzi o brata...w zeszłym roku prawie NIE ZDAŁ PIĄTEJ KLASY. Mimo to, dzień w dzień siedział na komputerze. Teraz jest w szóstej klasie. Ma 26 jedynek, a jego najlepsza ocena to -3 z muzyki. Rodzice i tak pozwalają mu na wszystko. Za każdym razem jak zaczynam ten temat jestem spławiana. I bądź tu miła i nie wkurzaj się na gnojka o byle co. Cwaniaczek jednen.



Czuł niewymowny pociąg utopić się w błocie.
 
 
Rodzeństwo i rywalizacja
Malia 
Wodna Panda



Wiek: 27
Dołączyła: 10 Lis 2016
Posty: 72
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2016-12-12, 20:38   

Ja i moja siostra bardzo się różnimy co wielokrotnie w przeszłości skutkowało konfliktami. Było między nami coś w rodzaju rywalizacji, ona świetna uczennica, taka zdolna, a mi zawsze sporo brakowało. Wszystko to nakręcili nauczyciele, którzy pamiętali świetnie moją siostrę i ciągle mnie do niej porównywali.Doprowadzało mnie to do szału. Sytuacja uspokoiła się gdy moja siostra wyjechała na studia. Potem widywałyśmy się kilka razy w roku, zazwyczaj w święta. Nigdy nie byłyśmy też ze sobą szczególnie blisko, ale to związane było z różnicą wieku. Byłam naprawdę zdziwiona kiedy moja siostra zaproponowała, że mi pomoże ze studiami i będę mogła u niej mieszkać. Teraz żyjemy sobie względnie zgodnie, ale nie mam też innej alternatywy, poza tym nauczona jestem żeby nie szaleć w cudzym domu. :>



 
 
Rodzeństwo i rywalizacja
Shadow 
worthless



Wiek: 27
Dołączyła: 07 Lis 2015
Posty: 2493
Skąd: małopolskie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2016-12-12, 23:00   

Mój brat jest starszy ode mnie o 5 lat, więc trochę jest różnicy. Jak mieszkaliśmy pod jednym dachem ( jeszcze nie tak dawno) to oczywiście zawsze jak to rodzeństwo - sprzeczaliśmy się, dochodziło do kłótni itp. ale nigdy nie było między nami chorej rywalizacji. Nigdy nie było między nami większego "kryzysu". Zawsze chcieliśmy dla siebie wzajemnie jak najlepiej. Teraz jak się wyprowadził nic się nie zmieniło w tej sprawie. No może to, że się już nie kłócimy. :lol:
A jedną z gorszych rzeczy, które mogłyby mnie spotkać to utrata kontaktu z nim. Także no - na brata nie mam prawa narzekać.




Kiedy zamierzasz się poddać, przypomnij sobie po co zaczynałeś.

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu.
 
 
 
Rodzeństwo i rywalizacja
Anelka
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-13, 21:41   

Mam młodszą o 5 lat siostrę - ma 14 lat. Zawsze była traktowana lepiej. "Lepiej" nie znaczy "dobrze", to po prostu tak, jakby wybrać mniejsze zło. I zawsze byłam o to zazdrosna. Że ona ma a ja nie, że ona jest ładna a ja nie, że ona jest wysoka, miła, mądra a ja nie. Wiem, że ona nie jest niczemu winna, bo tak wychowali nas rodzice, ale często mam w głowie myśl, że "będę od niej lepsza".



 
 
Rodzeństwo i rywalizacja
Zamordowana
[Usunięty]

Wysłany: 2018-03-18, 21:41   

Nie wiem do jakiego tematu to dać, więc napisze to tutaj.
Kolejny raz widziałam kłótnię mojej matki i brata. Niby rodzice zawsze mówią, że on to taki wspaniały jest, ale i tak zawsze będą na nas krzyczeć. Jednak najgorsze w tym jest to, że on jest strasznie agresywny. Jak byłam młodsza, wyładowywał się na mnie, jednak przestał. Teraz całą swoją złość przelewa na rodziców, tak właściwie matkę. Bije ją, krzyczy. Oczywiście ona też na niego naskakuje i czasami go szturchnie, ale to chyba dosyć normalne. Jednak ja nie mam jak pomóc. Jestem najmłodsza i najsłabsza. Jedyne co mogę zrobić to obserwować i później posprzątać, podać lód, podzwonić do ojca itd. Nie wiem już co robić.Boję się, że kiedyś on ją zabije, a ja nie będę miała jak pomóc. Dodatkowo swojego brata nie pozwę. Ratunku.




 
 
Rodzeństwo i rywalizacja
Delphi 
Delphi



Wiek: 27
Dołączyła: 03 Lip 2017
Posty: 1316
Skąd: Europa

Wysłany: 2018-03-18, 21:43   

Zamordowana napisał/a:
Nie wiem już co robić.Boję się, że kiedyś on ją zabij

Polecam darmowy numer telefonu 997. To powinno zapobiec morderstwom.




"Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć."
 
 
Rodzeństwo i rywalizacja
Inertia
[Usunięty]

Wysłany: 2018-03-19, 07:41   

Nie rozumiem "dodatkowo swojego brata nie pozwe". Przepraszam... Ale ludzie na jakim świecie wy żyjecie? Przecież znęcanie się to nieważne czy brat czy matka, ojciec dzwoni się na policje. U mnie nie było nigdy znęcania się, ale jeśliby coś takiego miałoby miejsce od razu pozwalabym. Ostatnio chcialam rodziców wysyłać na przymusowe leczenie, ale im przeszło i zachowują się wzorowo.
No i co z tego że to brat Zamordowana to już go prawo nie obowiązuje?
Mam dwóch młodszych braci. Jeden jeszcze niepełnoletni. Nigdy bym się nie zawahała. Prawo obowiązuje wszystkich a za swoje czyny trzeba spodziewać się konsekwencji.




Ostatnio zmieniony przez Sourlie 2018-03-19, 08:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Rodzeństwo i rywalizacja
Flamaster 



Dołączył: 28 Sty 2018
Posty: 133
Skąd: Polska

Ostrzeżeń:
 4/3/4
Wysłany: 2018-03-21, 10:32   

Ja jestem najmłodszy z rodzeństwa i nigdy nie byłem 'oczkiem'.



When you have insomnia, you’re never really asleep… and you’re never really awake.
 
 
Rodzeństwo i rywalizacja
jo_aśka 



Wiek: 29
Dołączyła: 12 Cze 2017
Posty: 341
Skąd: Polska

Wysłany: 2018-03-22, 11:34   

Inertia zupełnie się z Tobą zgadzam. Zamordowana Nie możesz stać bezczynnie. A co jeśli pewnego dnia nie skończy się na siniakach? Trzeba coś z tym zrobić.



 
 
Rodzeństwo i rywalizacja
Zamordowana
[Usunięty]

Wysłany: 2018-03-22, 14:58   

jo_aśka, ale się boję. Tyle.



 
 
Rodzeństwo i rywalizacja
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10440
Skąd: świat

Wysłany: 2018-03-22, 15:05   

Zamordowana, a gdybyś zgłosiła się do MOPSU? Porozmawiała z kimś? Tam powinni Ci coś doradzić, zareagować. Ja jestem w stanie zrozumieć że nie chcesz zgłaszać na policję bo boisz się zemsty brata dlatego spróbuj podziałać trochę naokoło, ale podziałaj.



Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Rodzeństwo i rywalizacja
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 12