Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Euphoriall
2012-10-11, 09:49
Płaczecie?
Autor Wiadomość
nrk 



Dołączył: 13 Lis 2016
Posty: 18
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2016-12-03, 23:17   

Uwaga, ten post jest moim osobistym wymysłem. Proszę nie traktować go jako wiarygodnego źródła.

Płacz to wspaniałe narzędzie pomagające rozładować nadmiar ładunku emocjonalnego. Każdy ma czasem ich nadmiar. Każdy czasem potrzebuje się wyżyć, jednak płacz jest w grupach uznawany za coś dziwnego i niedobrego; coś, czego należy się wstydzić. Myślę, że w ludziach jakiś czas temu zniknęło poczucie tego, że inni mają też swoje problemy; żyjemy w społeczeństwie, gdzie każdy udaje absolutnie szczęśliwego człowieka bez zmartwień. To jest powód braku akceptacji i wyśmiewania płaczących. To jest coś naturalnego. Płaczę. Rzadko, ale płaczę. Trudno mi płakać, nie zawsze mogę. W najgorszych momentach bardzo trudno jest mi wydusić z siebie łzy, nie płyną samę, wyciskam je, zmuszam się. Mniej pomaga, ale zawsze. Płaczę także, gdy mnie coś zasmuci. Nie angażuję się zwykle emocjonalnie w fikcję (czy to filmową, czy literacką), ale płakałem przy dwóch filmach i książce. The Green Mile, Forrest Gump oraz Metro 2033. The Green Mile zwyciężyło mnie sceną, gdy
:

John idzie do żony tamtego człowieka, kiedy jadą nocą i on bierze liście, wącha je, a potem się uśmiecha

nie wytrzymałem. Na Forrescie ryczalem od poczatku do konca, od pierwszej do ostatniej sceny. Metro zdobyło mnie momentem, w którym
:

Wanieczka zostaje zastrzelony przez faszystów na bodajże Tulskiej. No nie wyrobiłem. ;_;

Także tak, płaczę. Nie, nie wstydzę się tego. Aczkolwiek nie rozmawiam o tym z ludźmi. Poza jednym wyjątkiem... Bo ona wie wszystko i lubię się z nią dzielić emocjami. :)




 
 
Płaczecie?
noir 



Dołączyła: 15 Maj 2016
Posty: 1042
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-12-03, 23:40   

Płaczę mimo, że nie powinnam...



 
 
Płaczecie?
Lost Angel 



Wiek: 25
Dołączył: 02 Gru 2016
Posty: 68
Skąd: podkarpackie

Wysłany: 2016-12-04, 02:49   

Też często płacze... zazwyczaj nocami słuchając smętnej muzy...



Nie zawsze smutek poznasz na twarzy, gdy z oczu łzy się poleją, bo czasem w sercu łamie się życie, a jednak usta się śmieją.
 
 
Płaczecie?
meggi 
Wredota :D



Wiek: 37
Dołączyła: 15 Kwi 2011
Posty: 698
Skąd: z krańca świata

Wysłany: 2016-12-04, 22:23   

Ja chyba nie umiem juz wcale plakac. Opanowalam wstrzymywanie lez i chyba juz nie potrafie ich wydobyc.
Ostatnio psycholog widzial, ze chce mi sie plakac, ale mimo, ze w srodku chcialo mi sie beczec nie poleciala ani jedna lza...
Przy bliskich ludziach tym bardziej. Zamknelam sie na emocje




Nie bójcie się, moje myśli są takie malutkie, że będę je i po śmierci rzucał wam na płatkach śniegu spadających z nieba. A w lecie? Namyślę się! Przecież nie umieram jeszcze.

----------
Bierny obserwator.
 
 
 
Płaczecie?
monor 
Nieistotny dysonans.



Wiek: 23
Dołączyła: 06 Cze 2016
Posty: 274
Skąd: Europa

Wysłany: 2016-12-05, 16:07   

Płaczemy. ._.
Pomimo, że to nic nie wnosi. Chociaż czy kilka ciężkich łez niemogących wypłynąć z oka to już płacz? Ten ciężar na sercu? Problem ze zrobieniem jakiegokolwiek ruchu? Ściśnięte gardło? Brak energii? To chyba u mnie jest płacz, bo inaczej dawno nie było.
Jak mam ich wszystkich trzymać i nie rozczarowywać, gdy sama nie daję rady? .-.




What if I left and it made no sense
And you tell your friends and they hold your hands?
 
 
 
Płaczecie?
Sophie 



Dołączyła: 30 Sie 2015
Posty: 112
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-12-11, 21:58   

Często płaczę, gdy nikt nie widzi. Jest to dla mnie pewnego rodzaju oczyszczenie.



 
 
Płaczecie?
Lemuria 
panna nikt


Dołączyła: 27 Wrz 2016
Posty: 19
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2016-12-24, 20:32   

Płacze niemal codziennie. Odrzucenie. Świadomość , że dla tej ważnej dla mnie osoby nie jestem ważna.
Nie mam znaczenia. Mogłoby mnie nie być.
Nie mam nikogo. Kompletnie nikogo. Boję się, mam napady paniki. Lęków. Cierpię na bezsenność.

Nie mogę się pozbierać.




"Tu nie chodzi o ciebie" .... to czemu to tak boli ....
 
 
Płaczecie?
shady 
4w5



Wiek: 24
Dołączyła: 29 Mar 2015
Posty: 566
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2017-05-08, 00:47   

Często nie potrafię płakać. Nie potrafię przeważnie poza domem. Jednak czasami jak w końcu blokada się zwolni, płaczę po kilka godzin, przeważnie z bezsilności. Leżę i ryczę, nie mogę tego opanować, ale wolę to niż leżenie i uczucie niemocy wydobycia z siebie ani jednej emocji w postaci łzy.



"Wiesz dlaczego żółw jest taki twardy? Bo jest taki miękki..."
 
 
 
Płaczecie?
Shadow 
worthless



Wiek: 27
Dołączyła: 07 Lis 2015
Posty: 2493
Skąd: małopolskie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2017-05-08, 02:03   

Kiedyś płakałam i to bardzo dużo.
I to jeszcze nie tak dawno temu.
Teraz najczęściej płaczę podczas oglądania smutnych filmów.




Kiedy zamierzasz się poddać, przypomnij sobie po co zaczynałeś.

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu.
 
 
 
Płaczecie?
Alessa 
Samara



Wiek: 26
Dołączyła: 25 Lut 2017
Posty: 804
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2017-05-08, 12:35   

Najczęściej zdarza mi się płakać w nocy kiedy każdy śpi i nikt nie może tego widzieć. Wtedy moje tłumione za dnia myśli wychodzą na wierzch.



Wszystko wali się a ja nie mogę biec
może ten deszcz udaje łzę
minie ten sen
i będzie okay
 
 
Płaczecie?
lekkapatologia 
Sinusoida



Wiek: 32
Dołączyła: 11 Sty 2014
Posty: 1817
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2017-05-08, 22:47   

meggi napisał/a:
Ja chyba nie umiem juz wcale plakac. Opanowalam wstrzymywanie lez i chyba juz nie potrafie ich wydobyc.
Ostatnio psycholog widzial, ze chce mi sie plakac, ale mimo, ze w srodku chcialo mi sie beczec nie poleciala ani jedna lza...
Przy bliskich ludziach tym bardziej. Zamknelam sie na emocje
Mogłabym się pod tym podpisać. Jakie to strasznie męczące, nie móc płakać gdy tak naprawdę się tego potrzebuje.



Nie wiem jak ty. Mało ludziom wierzę
Mam wrażenie, że się gubią, kiedy mówią szczerze
Czuję, czuję, że pulsują moje bzduromierze.
 
 
Płaczecie?
bezemocji 


Dołączył: 05 Lis 2016
Posty: 41
Skąd: świat

Wysłany: 2017-05-15, 18:58   

shady napisał/a:
Często nie potrafię płakać. Nie potrafię przeważnie poza domem. Jednak czasami jak w końcu blokada się zwolni, płaczę po kilka godzin, przeważnie z bezsilności. Leżę i ryczę, nie mogę tego opanować, ale wolę to niż leżenie i uczucie niemocy wydobycia z siebie ani jednej emocji w postaci łzy.

Też mam blokadę, tyle że jej zdjęcie nie przychodzi tak łatwo. Blokada może trwać miesiącami - bez ani jednej łzy.




 
 
Płaczecie?
Flowey 



Wiek: 23
Dołączył: 15 Maj 2017
Posty: 18
Skąd: podkarpackie

Wysłany: 2017-05-15, 19:11   

Dawniej potrafiłem płakać co noc, lecz przez kilka ostatnich miesięcy nie uroniłem ani jednej łzy. Zmieniło się to dzisiaj, moja blokada przed chwilą została zdjęta... w końcu płaczę. Cieszy mnie to.



„Zastanawiam się… A co się stanie, gdy w coś bez duszy wszczepi się wolę życia?” - Alphys
 
 
 
Płaczecie?
cukierkowysen 
cukierkowysen



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Sty 2016
Posty: 203
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2017-05-27, 00:47   

Płacz dla mnie ma zadanie oczyszczające, kojące dla mojej duszy, psychiki. Jest odreagowaniem na całe zło, bezradność wobec świata, zachowań ludzkich. Łzy są piękną emocją wbrew pozorom mogą być bardzo pozytywne dla nas i naszej psychiki. Pokazują ile w nas wrażliwości ile urokliwego piękna mamy w sobie. ;)



Im wrażliwszy się stajesz, tym bardziej poszerza się twoje życie.
 
 
 
Płaczecie?
Leo 



Wiek: 25
Dołączyła: 10 Paź 2018
Posty: 88
Skąd: małopolskie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2017-05-27, 09:52   

Ja przez bardzo długi czas nie mogłam płakać :/ teraz na szczęście zaczyna się to zmieniać. Po płaczu czuję się lżej. Jakby wylane łzy sprawiły, że moje problemy mniej ważą i nie są już tak przerażające jak wcześniej ;)



 
 
Płaczecie?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 13