Wiek: 27 Dołączył: 07 Mar 2014 Posty: 5632 Skąd: Polska
Wysłany: 2016-12-02, 21:12
RobertIslay napisał/a:
Cóż... wzory skróconego mnożenia to tylko sztuczka rachunkowa. Nie poprzestawajmy na tym, zrezygnujmy może z mnożenia w ogóle i zostańmy przy samym dodawaniu!!
No a mnie w szkole uczono, że jeżeli nie pamiętam wzoru skróconego mnożenia to pomnożyć. Jakieś wielkie tajemnice przede mną ukazano!!!
Okay, whatever, one man's trash is another man's treasure
Ja w ogóle uważam, że ta podstawa programowa jest dziwna. Nie rozumiem tego nacisku położonego na dowodzenie w podstawówce, kiedy nawet licealiści często tego nie pojmują. I co takiego trudnego jest w bryłach obrotowych, że trzeba je przenieść do liceum? Albo w potędze o ujemnym wykładniku?
Wiek: 39 Dołączył: 28 Sie 2012 Posty: 990 Skąd: świat
Wysłany: 2016-12-03, 16:50
aga_myszka,
Oni rządzą w taki typowo peerelowski sposób - to znaczy, "My robimy po swojemu, bo to k...a my rządzimy". Żadnych tam nauczycieli nie potrzeba do konsultacji, bo władza wie lepiej co jest ludziom potrzebne. I tak jest w każdej dziedzinie. Co do tej reformy, to nie potrzeba dużo - wystarczy zdrowy rozsądek, żeby uznać, że na taki projekt, to potrzeba kilku lat planowania, analizowania, przygotowania nowych podręczników etc. Tymczasem oni uznali, że wszystko załatwią w rok. To jest masakra... Nie mogę tego teraz znaleźć, ale niedawno miałem okazji słuchać archiwalnej wypowiedzi pani minister Anny Zalewskiej, która krytykowała poprzednią reformę edukacji, za to, że była przeprowadzana zbyt szybko. Jak to się ma do dzisijeszego tempa przeprowadzania reformy?
Scarlet Halo napisał/a:
Dlaczego boimy się Rosji, a nie USA?
Może dlatego, że to Rosja (czy to carska czy ZSRR) od ponad 200 lat uważa nas za swoją strefę wpływu. Może dlatego, że to oni wymordowali trudną do oszacowania libczę Polaków i że przez 45 lat byliśmy pod ich miękką okupacją, a ich czołgi były gotowe wyjechać na nasze ulice i nas zabijać jeśli byśmy tylko chcieli rządzić się sami. Może dlatego, że dzisiejszy jedynowładca Rosji mówi wprost, że upadek ZSRR to była największa katastrofa w historii. Może dlatego, że to Rosja ciągle grozi wymierzeniem rakiet w Polskę. Może dlatego, że Rosja prowadzi rewizję granic w naszym rejonie.
Hm... Myślę, że znalazłbym jeszcze kilka innych powodów, dlaczego to Rosję powinniśmy traktować jak zagrożenie, a nie USA.
A tak w ogóle, to na co teraz kładzie się nacisk w nauczaniu dzieciaków? Dużo nasi przywódcy zmienili na gorsze?
Ja się mogę o matmie wypowiedzieć. W podstawówce kładą nacisk na sprawność rachunkową (cztery działania na liczbach wymiernych + potęgowanie), podstawy geometrii i brył i czytanie ze zrozumieniem poleceń (z tym jest wieczny problem).
W gimnazjum jedną z najważniejszych rzeczy jest algebra - równania i nierówności z jedną niewiadomą i układy równań z dwiema niewiadomymi, ale bez przedstawiania ich w układzie współrzędnych. W tym czasie wchodzą też pierwiastki, ujemny wykładnik, twierdzenie Pitagorasa, pole i obwód koła, bryły obrotowe i podstawowe informacje o funkcjach.
Teraz chcą na pewno ujemny wykładnik, układy równań, bryły obrotowe i funkcje przerzucić do szkoły średniej. Chcą wyrzucić w ogóle logikę. No i ten nie wiadomo po co nacisk na dowodzenie już od podstawówki.
Ja jestem bardzo ciekawa i czekam na jakikolwiek przykładowy podręcznik do siódmej klasy.
Może dlatego, że to Rosja (czy to carska czy ZSRR) od ponad 200 lat uważa nas za swoją strefę wpływu.
USA natomiast uważa się za 'policjanta świata'.
RobertIslay napisał/a:
Może dlatego, że to oni wymordowali trudną do oszacowania libczę Polaków
Nie byliśmy my jako Polacy w konflikcie zbrojnym z USA (zapewne dlatego, że nic u nas ciekawego nie ma), ale w konfliktach z USA też wielu ludzi poniosło śmierć.
RobertIslay napisał/a:
przez 45 lat byliśmy pod ich miękką okupacją
A obecnie powoli zaczynamy się znajdować pod miękką okupacją amerykańskich korporacji. Brakuje tylko TTIP, żeby amerykańskie koncerny dyktowały nam jakie prawo wolno nam ustanowić.
RobertIslay napisał/a:
ich czołgi były gotowe wyjechać na nasze ulice i nas zabijać jeśli byśmy tylko chcieli rządzić się sami
Ostatnio to amerykańskie wojska najechały szereg suwerennych krajów na Bliskim Wschodzi i obaliły tamtejszych dyktatorów.
RobertIslay napisał/a:
Może dlatego, że dzisiejszy jedynowładca Rosji mówi wprost, że upadek ZSRR to była największa katastrofa w historii.
Jedynowładca Rosji realizuje konsekwentną politykę, która dzięki temu jest w pewien sposób przewidywalna.
RobertIslay napisał/a:
Może dlatego, że to Rosja ciągle grozi wymierzeniem rakiet w Polskę.
Rosja grozi wymierzeniem rakiet w Polskę w odpowiedzi na plany stworzenia na naszym terenie amerykańskich baz wojskowych. To dość normalna reakcja, gdy sąsiad zaprasza na swój teren wroga.
RobertIslay napisał/a:
Może dlatego, że Rosja prowadzi rewizję granic w naszym rejonie.
Rosja działa na korzyść Rosji. USA na korzyść USA. Jedni i drudzy ładują się ze swoim wojskiem gdzie ich nie zapraszają. Rosja jest dla nas o tyle większym zagrożeniem niż USA, że jest bliżej. Ani Rosja ani USA nie są godne zaufania. Realizują globalną politykę pod siebie, co jest zupełnie logiczne z ich punktu widzenia. Ani Rosja ani USA nie zawaha się zrobić z Polski pustyni nuklearnej, jeżeli będzie to leżało w interesie któregoś z tym krajów.
Wiek: 39 Dołączył: 28 Sie 2012 Posty: 990 Skąd: świat
Wysłany: 2016-12-03, 19:04
Scarlet Halo,
My sami zapraszamy Amerykanów, bo boimy się Rosji. A boimy się, bo to Rosja jest dla nas groźna.
Zawsze była dla nas groźna - nic się ich mocarstwowe zapędy nie zmieniły. Rozbudowują swoją armię ofensywną - czołgi, samoloty szturmowe, smigłowce atakujące - nie budują armii defensywnej, ale ofensywną. Mówią głoścno o odbudowie ZSRR - państwa nam ze wszech miar wrogiego.
Do tego nic nie ofrują w zamian - ich kraj, ma średnią długość życia w okolicy 70 lat - jak jakiś Honduras. Ludzi (w przeliczeniu na 100 tyś. mieszkańców) na dorgach ginie mniej więcej tyle co w Afganistanie. Niech oni się zajmą sobą najpierw.
aga_myszka, nas układy równań w gimbazie nie zabiły (no dooobra mnie prawie. W technikum były równie mordercze)... Bez sensu. Takie przesuwanie doprowadzi jedynie do przerabiania materiału po łebkach i produkowania antymatematycznych osobników...
A boimy się, bo to Rosja jest dla nas groźna.
Zawsze była dla nas groźna - nic się ich mocarstwowe zapędy nie zmieniły.
Oczywiście, że jest dla nas groźna. USA też są groźne... dla całego świata. Każde państwo o mocarstwowych zapędach jest groźne.
RobertIslay napisał/a:
Do tego nic nie ofrują w zamian - ich kraj, ma średnią długość życia w okolicy 70 lat - jak jakiś Honduras. Ludzi (w przeliczeniu na 100 tyś. mieszkańców) na dorgach ginie mniej więcej tyle co w Afganistanie. Niech oni się zajmą sobą najpierw.
USA to też nie Skandynawia. Zgadzam się natomiast, że najlepiej będzie jak każdy będzie siedział sobie grzecznie we własnych granicach i zajmował się sobą.
Wiek: 39 Dołączył: 28 Sie 2012 Posty: 990 Skąd: świat
Wysłany: 2016-12-03, 21:02
Scarlet Halo napisał/a:
Oczywiście, że jest dla nas groźna. USA też są groźne... dla całego świata. Każde państwo o mocarstwowych zapędach jest groźne.
Zgodnie z zasadą: "wróg, mojego wroga jest moim przyjacielem". Jako, że to Rosjanie mówią - Kurica nie ptica, polsza nie zagranica - to chyba jest jasne, po której stronie barykady pownniśmy stać.
Scarlet Halo napisał/a:
USA to też nie Skandynawia.
He... Biorąc pod uwagę stosunek Skandynawii do imigracji, to chyba nawet lepiej.
Scarlet Halo napisał/a:
Zgadzam się natomiast, że najlepiej będzie jak każdy będzie siedział sobie grzecznie we własnych granicach i zajmował się sobą.
Czego Rosja nie robi i dlatego warto być po odpwiedniej stronie.
Wiek: 39 Dołączył: 28 Sie 2012 Posty: 990 Skąd: świat
Wysłany: 2016-12-03, 23:29
Scarlet Halo napisał/a:
Takich problemów z emigracją jak rdzenni Amerykanie, to nawet Skandynawia nie ma.
To nas chyba powinno czegoś nauczyć w kwestii przyjmowania emigrantów, prawda? Z drugiej strony, gdyby wtedy nie stało się to, co się stało, to pewnie Europa by była dzisiaj na poziomie głębokiej Afryki, w końcu to USA dwa razy ratowała stary kontynent, przed doszczętnym wyrżnięciem się nawzajem...
Scarlet Halo napisał/a:
USA też tego nie robi i wcale nie jest do końca pewne kto z tej dwójki by wygrał konflikt realizowany na terytorium Polski.
Jedno jest pewne - gdyby na terytoeium Polski stacjonowały duże siły NATO - głównie amerykańskie, to Rosja miałaby wątpliwości czy atakować Polskę i zabijać amerykańskich i francuzkich chłopców. Co innego, kiedy ich nie bedzie. A kto by wygrał? Hm... Rosja bardzo pręży muskuły, ale ich interwencja w Gruzji pokazała, ze tej armii dużo brakuje do skuteczności. Jakby się wkurzyli w końcu i puścili nuki, to pewnie nie byłoby co z Polski zbierać... No chyba że te ich rakiety powybuchałyby przy starcie, a te które by poleciały, zostałyby przejęte, przez wahadłowiec X-37B, (którego przeznaczenie jest tajne, a który od maja 2015 roku przebywa gdzieś w kosmosie) i przekierowane na cele w Rosji...
Scarlet Halo napisał/a:
Po żadnej z tych dwóch. Wybór jak między kiłą a rzeżączką.
Raczej jak między nieżytem nosa a złośliwym nowotworem mózgu (rzecz jasna, nasi wschodni przyjaciele, to ten nowotówr mózgu).
To nas chyba powinno czegoś nauczyć w kwestii przyjmowania emigrantów, prawda?
Na przykład tego, że jeżeli USA atakuje inny kraj generując uchodźców, to tych uchodźców należy im dostarczyć na kontynent, żeby wypili piwo, które nawarzyli. Zdecydowanie nie należy pić tego piwa za nich.
RobertIslay napisał/a:
pewnie Europa by była dzisiaj na poziomie głębokiej Afryki
Albo byłaby pięknym kontynentem pełnym dumnych, zdrowych Aryjczyków żyjących sobie dostatnio i spokojnie, a wszystkie problemy Polski rozwiązałyby się skutecznie i trwale wraz ze śmiercią ostatniego Polaka.
RobertIslay napisał/a:
Rosja bardzo pręży muskuły, ale ich interwencja w Gruzji pokazała, ze tej armii dużo brakuje do skuteczności.
Natomiast interwencja w Syrii okazała się znacznie skuteczniejsza od działań USA, więc albo musisz przyznać, że Rosja nie tylko pręży muskuły albo musisz przyznać, że USA nigdy nie chciało rozwiązać tego konfliktu, bo samo go wywołało.
Wiek: 39 Dołączył: 28 Sie 2012 Posty: 990 Skąd: świat
Wysłany: 2016-12-04, 15:23
Scarlet Halo napisał/a:
Na przykład tego, że jeżeli USA atakuje inny kraj generując uchodźców, to tych uchodźców należy im dostarczyć na kontynent, żeby wypili piwo, które nawarzyli. Zdecydowanie nie należy pić tego piwa za nich.
Tych ekonomicznych, których Angela Merkel i europejska lewica zapraszają z otwartymi ramionami? Bo tych wojennych to jest niewielu, z resztą ich należałoby rozlokować i tak i we Francji i w Niemczech i w Rosji.
Scarlet Halo napisał/a:
Albo byłaby pięknym kontynentem pełnym dumnych, zdrowych Aryjczyków żyjących sobie dostatnio i spokojnie, a wszystkie problemy Polski rozwiązałyby się skutecznie i trwale wraz ze śmiercią ostatniego Polaka.
No nie wiem... Plan Niemców zakładał wyekspediowanie nas za Ural i tam wykorzystywanie nas jako niewolniczą siłę roboczą. Ale fakt, jakbyśmy siedzieli w obozach pracy, to nie byłoby pewnie autoagresji, ani ED;)
Scarlet Halo napisał/a:
Natomiast interwencja w Syrii okazała się znacznie skuteczniejsza od działań USA, więc albo musisz przyznać, że Rosja nie tylko pręży muskuły albo musisz przyznać, że USA nigdy nie chciało rozwiązać tego konfliktu, bo samo go wywołało.
W Syrii? Przecież oni tam walczą wraz z armią syryjską, irańczykami i libańczykami przeciwko najemnikom opłacanym przez Arabię Saudyjską i Katar. Obama się pogubił w Syrii - to fakt. A ich działania... Aleppo przypominające Warszawę w 1944... Kurcze, rzeczywiście są zabójczo skuteczni...
Zgadzam się natomiast, że najlepiej będzie jak każdy będzie siedział sobie grzecznie we własnych granicach i zajmował się sobą.