Adriaen, właśnie wiem, każdego może poruszyć coś innego. Więc rzuciłam taką propozycją i jak najbardziej pierwsza opcja jest w porządku. Jasne, niech zostają.
Dzięki za szybką reakcję!
Witam dlaczego mam zabronione wysyłanie prywatnych wiadmości ? A sam pisałem z paniami administratorkami i dobrze nam się pisało więc moje pytanie brzmi kto mi zablkował? Czy może zostać odblkowane?
[ Komentarz dodany przez: Naamah: 2016-09-27, 15:10 ] Scaliłam Twoje pytanie napisane, jako osobny temat, do tematu już istniejącego, służącego do zadawania takich i podobnych pytań.
Twoja skrzynka pw została zablokowana, ponieważ obawiamy się, iż wysyłane masowo przez Ciebie prywatne wiadomości do innych użytkowników, mogą w pewien sposób łamać regulamin. Dostaliśmy w tej sprawie niepokojące zgłoszenia.
Obawiamy się również, że został przez Ciebie naruszony regulamin jeśli chodzi o posiadanie więcej niż jedno aktywne konto na forum, co zostanie przez nas wkrótce wyjaśnione.
Wiek: 27 Dołączyła: 18 Paź 2014 Posty: 5179 Skąd: Polska
Wysłany: 2016-10-11, 13:14
Chochlik, wystarczy dać nam chwilę na dopisanie informacji w Twoim temacie, bo z upomnieniem przechodzącym w ostrzeżenie jest kilka formalności w dziale dla userów niedostępnym.
Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści.Opowieść Podręcznej M. Atwood 23.10.15r.
ciągnięcie offtopu połączonego z obrażaniem użytkownika
proszę mi powiedzieć gdzie w poście, który faktycznie był po prośbie Żurawka o koniec offtopu, jest obrażanie użytkownika. Skopiowałam całą treść posta poniżej:
Cytat:
Nie trzeba czytać mojego tematu, żeby wiedzieć, że istnieje całe mnóstwo osób, które pracują w niedziele, sylwestra, czy boże narodzenie. Wyładowuję frustrację nie spowodowaną pracą, tylko zachowaniem poetki. Jak mi przychodzi taki poeta do sklepu i pyta, czy 1 maja mamy otwarte, to nie jestem wściekła na to, że mamy zamknięte, nie na to, że jest święto, tylko na tego poetę, co sobie ubzdurał, że my pracujemy non stop.
Adriaen napisał/a:
a jedno już miałaś
Fajnie, że o nim nie wiedziałam i dobrze, że Żurawek dała datę. Bardzo się cieszę, że dostałam osta za jakąś sytuację sprzed roku, o której nie pamiętam. Rozumiem, że rok bez upomnienia, to nie jest powód by to upomnienie wykasować?
Wiek: 27 Dołączyła: 18 Paź 2014 Posty: 5179 Skąd: Polska
Wysłany: 2016-10-11, 13:19
Chochlik, przychodzi taki poeta - paralela do użytkownika. Poza tym upomnienie dostałaś za całokształt dyskusji, nie tylko za ostatniego posta, przy czym zaznaczam, że Zarząd nie musi tłumaczyć się ze swoich decyzji, więc proszę, nie próbuj wszczynać kolejnej gównoburzy, tylko po prostu czasem "ugryź się w język".
Edit:
Jeśli zachowanie nie ulega znacznej poprawie, to upomnienie nie musi zostać ściągnięte, decyzja na ten temat należy do Zarządu.
Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści.Opowieść Podręcznej M. Atwood 23.10.15r.
To twoja interpretacja. Poza tym nawet jeśli, to opisywanie irytującej mnie sytuacji to obrażanie osoby, która w tej sytuacji bierze udział?
Żurawek napisał/a:
Zarząd nie musi tłumaczyć się ze swoich decyzji
Ależ oczywiście, że nie musi i coraz częściej się tym zasłania. Jednak uczciwość wymaga czego innego. Nawet w sądach jest zawsze uzasadnienie wyroku. Tutaj być nie musi, trudno... Tylko skąd ja mam wiedzieć czego ode mnie oczekujesz, skoro na pytanie mniej więcej "co ci nie pasuje" odpowiadasz w stylu "domyśl się"?
To ty wszczynasz gównoburzę, bo zamiast mi normalnie opowiedzieć wolisz się zasłaniać tym, że "nie musisz".
Żurawek napisał/a:
Jeśli zachowanie nie ulega znacznej poprawie
Jak widać uległo, skoro przez rok nie daliście mi kolejnego upomnienia.
Wiek: 27 Dołączyła: 18 Paź 2014 Posty: 5179 Skąd: Polska
Wysłany: 2016-10-11, 13:29
Chochlik, tak, bo doczepiłaś się użytkownika, powtarzam po raz ostatni.
Naprawdę uważasz, że nie uzasadniłam mojego upomnienia? Raz dopisek był od Adriaena, potem post ode mnie, a Ty dalej swoje, więc dostałaś upomnienie, co w tym niejasnego?
Nie uległo pogorszeniu na tyle by Ci wlepić kolejne, dopiero teraz, a nie usunęliśmy poprzedniego, bo sorry, ale chyba mi nie powiesz, że jesteś cały czas "grzeczna" i stosujesz się do wszystkich naszych poleceń. Nie zostało usunięte, dostałaś kolejne - skutkuje ostem. Chyba wszystko dostatecznie jasno opisałam?
I proszę, nie odwracaj kota ogonem, bo wszystko zrobiłam zgodnie z zasadami, gdybyś tylko odpuściła po naszych pouczeniach, to osta by nie było. Tej dyskusji też nie, jeśli byś dała mi czas na dopisanie Ci w temacie informacji o karze. Żyj i daj żyć.
Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści.Opowieść Podręcznej M. Atwood 23.10.15r.
Ale... co "tak"? Na które pytanie to jest odpowiedź?
Żurawek napisał/a:
wszystko zrobiłam zgodnie z zasadami
Jasne, tylko, że jest jedna zasada na tym forum, na którą mam alergię, właśnie ta o tym, że nie musisz się z niczego tłumaczyć. Nie rozumiem jej, bo jest zwyczajnie niesprawiedliwa. I, wierz mi, dużo lżej by mi było przyjąć te wszystkie informacje, gdyby były tego jednego dopiska.
A co do czasu odpowiedzi, to chyba po prostu się tak złożyło. Napisałam posta, posiedziałam przed kompem robiąc coś poza forum, poszłam do sklepu, wróciłam, loguję się, a tu informacja o oście i nic poza tym. Założyłam, że skoro nie napisałaś przez tyle czasu (tj. od momentu naszej ostatniej wymiany postów), to już nie napiszesz. Widać mój błąd polegał na niesprawdzeniu godziny. Wtedy bym doszła, że nie odpisałaś mi zaraz po tym jak wyszłam z forum, a chwilę temu.
Chochlik, poczytałam trochę Twoich wypowiedzi i zaobserwowałam, że odnosisz się do pozostałych użytkowników forum z ogromną pogardą, a przecież nikt niczego złego Ci nie zrobił, przynjamniej tak sądzę. Co więcej - od wszystkich żądasz wręcz tłumaczenia się z każdego jednego kroku, zachowania. Moim zdaniem nie powinnaś na nikim wywierać jakiejkolwiek presji. Jak to mówią - nie czyń drugiemu, co Tobie nie miłe, bo naprawdę kiedyś to, jak teraz postępujesz się na Tobe zemści, wróci do Ciebie ze zwielokrotnioną siłą - zastanów się, czy na pewno tego chcesz?
Wiek: 27 Dołączyła: 18 Paź 2014 Posty: 5179 Skąd: Polska
Wysłany: 2016-10-11, 14:06
Dobrze, to zanim się tu rozwinie coś więcej (w sensie wysoce nieprzyjemnym):
Chochlik, to była odpowiedź na Twoje pierwsze pytanie, o to, czy pisząc o denerwującej sytuacji, obrażasz użytkownika.
PannaNikt28, rozumiem Twoje poruszenie, ale w takie rzeczy proponuję pisać przez PW, jeśli nie masz dostępu do tematu danego użytkownika.
Ever, Twojego posta tutaj w ogóle nie rozumiem, bo post w żaden sposób nie jest atakujący, za to Twoja kontra już może zostać tak odebrana. Naprawdę, trochę więcej spokoju.
Dziękuję bardzo, oczekuję tutaj dalszych merytorycznych i wyważonych wypowiedzi, bez wycieczek personalnych i niepotrzebnie wzburzonego tonu.
Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści.Opowieść Podręcznej M. Atwood 23.10.15r.