Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Zmienne nastroje
Autor Wiadomość
intouchable 
Zołza



Wiek: 38
Dołączyła: 13 Maj 2015
Posty: 415
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2016-03-31, 21:24   

Ostatnio zauważyłam, że mam zmienne nastoje i nawet sama nie wiem czym to jest spowodowane. :/ W święta z rana byłam wkurzona, popołudniu śmiałam się, a na wieczór byłam załamana... Dziś znowu w ciągu dnia nastrój się zmieniał: w ciągu dnia byłam raczej zadowolona, a teraz jestem jednocześnie wkurzona, załamana i chce mi się płakać... :cry:



"Nie śniło jej się nawet, że życie może nieść tyle bólu, chociaż fizycznie nic człowiekowi nie dolega."
:intouch:
 
 
Zmienne nastroje
Ijon
[Usunięty]

Wysłany: 2016-03-31, 23:03   

intouchable99 ... mam identycznie, czasami wiąże to z jedzeniem określonych rzeczy, ale to chyba nie to. Tak jakby te skrajne odmienne emocje przychodziły z zewnątrz. Tylko, z tą u mnie różnicą, że ja sie nie śmieje nie potrafie, tak samo jak płakać U mnie jest albo totalny pesymistyczny tumiwisizm albo uczucie ogromnego smutku i strachu albo nieopanowanej złości. I zrzadka równierz optymizm.



 
 
Zmienne nastroje
winyl 


Dołączył: 07 Lis 2013
Posty: 522
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-04-28, 18:50   

intouchable99, Makpawłowski, jak ja dobrze to znam,strasznie to utrudnia życie, zwłaszcza że nie ma zbytnio powodów dlaczego tak się dzieje.



"Jak tu żyć? Kiedy iść nie mamy już dokąd i po co,
O czym śnić? Kiedy najgorsze koszmary przychodzą nocą"
 
 
Zmienne nastroje
Pennyroyal Tea 
Pennyroyal Tea



Wiek: 24
Dołączyła: 22 Wrz 2015
Posty: 286
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2016-05-01, 15:41   

Ja już przywykłam do tego, że nigdy nie jestem w stanie konkretnie określić mojego nastroju, bo co chwilę się może zmienić. Wydaje mi się, iż może mieć to powiązanie z tym, że bardzo nie lubię okazywać swojego złego samopoczucia innym, dlatego bardzo często udaje dobry humor. Wychodzi mi to do tego stopnia, że aż czasem sama zaczynam w to wierzyć...



 
 
 
Zmienne nastroje
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-05-14, 12:25   

Określam siebie słowami "stabilnie niestabilna", bo tylko moja niestabilność jest w moim życiu stabilna. Zmiany mam kilkanaście razy na dobę. Zmienne nastroje mnie zabijają. Balansuję między ekstremami i coraz gorzej to znoszę. Chociaż na tą chwilę jest dobrze.



Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Zmienne nastroje
Artemisia 



Wiek: 29
Dołączyła: 27 Lip 2016
Posty: 711
Skąd: Europa

Wysłany: 2016-09-25, 01:40   

Moja zmienność nastrojów mnie dobija, to także chyba sprawia, że nie można brać mnie na poważnie. Każdy (wliczając mnie) zbywa moje samopoczucie lub 'wołanie o pomoc', przecież to tylko zmienności nastroju. Zawsze je miałam, ale teraz jest inaczej. Kiedyś potrafiłam być radosna i jakaś błahostka potrafiła doprowadzić mnie do płaczu w przeciągu minuty. Teraz mam martwicę emocjonalną z nagłymi uderzeniami myśli samobójczych lub autodestrukcji.



"Na całe szczęście wiem jak radę dać bez wiary
I znalazłem wielu, którzy drogę pokazali mi.
Przez całe życie na najwyższej pędzą fali.
Pochmurne niebo im na głowy się nie zwali."
 
 
Zmienne nastroje
winyl 


Dołączył: 07 Lis 2013
Posty: 522
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-09-25, 18:17   

Wszystko potrafi w ciągu kilkudziesięciu sekund pęknąć jak bańka mydlana.



"Jak tu żyć? Kiedy iść nie mamy już dokąd i po co,
O czym śnić? Kiedy najgorsze koszmary przychodzą nocą"
 
 
Zmienne nastroje
Liizzie 



Wiek: 27
Dołączyła: 25 Wrz 2016
Posty: 15
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2016-09-25, 20:01   

winyl napisał/a:
Wszystko potrafi w ciągu kilkudziesięciu sekund pęknąć jak bańka mydlana.


Skąd ja to znam

mieszkam w internacie o 22 wszyscy ida do siebie do pokoi zanim znajomi wyjdą jestem szczęśliwa i jest dobrze a po ich wyjściu potrafię przepłakac pół nocy tak po prostu powodem jest beznadziejne życie czasami dopiero zasypiam jak wezmę leki przeciwlękowe popite melisą




Mam historię wypisaną na ciele...
 
 
 
Zmienne nastroje
FlytoskyAngel 


Dołączył: 25 Wrz 2016
Posty: 8
Skąd: śląskie

Wysłany: 2016-09-26, 14:36   

U mnie są, bardzo często śmieje się, a za moment lecą mi łzy. Raz śmiałem się i płakałem.



Ostatnio zmieniony przez 2016-09-26, 14:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Zmienne nastroje
Kropka Zagłady 



Wiek: 36
Dołączyła: 21 Wrz 2016
Posty: 80
Skąd: Europa

Wysłany: 2016-09-27, 02:29   

Zmienność nastrojów to jest coś co towarzyszy mi przez całe życie. Oczywiście często i gęsto powodowane samym faktem, że jestem kobieta ale to dotyczy zupełnie innych aspektów mojego życia.
Choć najgorsze zmiany które przeżywam, są spowodowane moją motywacją do zmian. Wieczorem pełna zapału, mówię sobie dość... koniec z tym. Pora to zmienić, nie może tak być. Musze być dzielna i będę taka...
Rano zaś się budzę i mój poprzedni zapał pękł bo smutno bo to i tak nic nie da, nic się nie zmieni więc po co cokolwiek robić.




Eventually you'll one day know

 
 
Zmienne nastroje
eternit
[Usunięty]

Wysłany: 2016-09-27, 03:32   

Kropka Zagłady, przybijam piąteczkę.
W sumie, to nauczyłam się startować wieczorami, póki zapał jest, zamiast czekać do rana. Rano kończę, co by wstydu nie było. :D




 
 
Zmienne nastroje
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-09-27, 08:26   

Kropka Zagłady, KrólowaSzczurów, ja mam na odwrót. Rano wstaję i zaczynam żyć, :D popołudniu zwała, a wieczorem to już w ogóle.



Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Zmienne nastroje
winyl 


Dołączył: 07 Lis 2013
Posty: 522
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-09-28, 18:56   

Niedotykalna napisał/a:
ja mam na odwrót. Rano wstaję i zaczynam żyć, :D popołudniu zwała, a wieczorem to już w ogóle.

Podpisuję się pod tym.




"Jak tu żyć? Kiedy iść nie mamy już dokąd i po co,
O czym śnić? Kiedy najgorsze koszmary przychodzą nocą"
 
 
Zmienne nastroje
Vennie 


Dołączyła: 03 Wrz 2016
Posty: 30
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-10-03, 18:59   

Niedotykalna napisał/a:
Kropka Zagłady, KrólowaSzczurów, ja mam na odwrót. Rano wstaję i zaczynam żyć, :D popołudniu zwała, a wieczorem to już w ogóle.

U mnie dokładnie tak samo. Rano (praktycznie zawsze w szkole) dostaję jakiegoś dziwnego powera, skakałabym i wrzeszczała z radości, cały czas się śmieję z niczego (albo z mało śmiesznych rzeczy), nie kontroluję zbytnio tego co mówię i myślę. Natomiast im później tym gorzej. Po południu jest kiepsko, a wieczorem przerasta mnie wstanie z łóżka i czuję się tak beznadziejnie, że szkoda słów. Sił do nauki 0. ;/




 
 
Zmienne nastroje
PannaNikt28
[Usunięty]

Wysłany: 2016-10-09, 10:25   

Powiem Wam, że czasami, a ostatnio nawet częściej niż czasami mam faktycznie bardzo zmienne nastroje. Dosłownie w jednym momencie rozmawiając z kimś potrafię się śmiać, jak gdyby nigdy nic, po czym za chwilę robię się kompletnie smutna, chce mi sie płakać, a o jakiejkolwiek rozmowie z kimkolwiek nie ma nawet mowy.



 
 
Zmienne nastroje
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 13