Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Mój świat bez autoagresji i choroby
Autor Wiadomość
Gravity 



Wiek: 32
Dołączyła: 24 Lip 2015
Posty: 305
Skąd: opolskie

Wysłany: 2015-11-03, 20:33   

Mój świat bez aa i bez problemów na karku wyglądałby zupełnie inaczej. Podbiłabym jeździecki świat i nie bałabym się.



"Ból, lubię jego brutalność
Bo wolę czuć ból niż zupełnie nic!"

Three Days Grace - Pain
 
 
 
Mój świat bez autoagresji i choroby
thnks 



Wiek: 29
Dołączyła: 06 Paź 2011
Posty: 1745
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2016-01-20, 11:43   

Hm... wczoraj w nocy czytałam moje posty sprzed roku i mogę stwierdzić, że w dość dużym stopniu marzenie spokoju, stabilności się spełnia. Kiedyś wracając do starych postów czułam ból, smutek, a wczoraj poczułam, że pogodziłam się z tym co było, i już tak mnie nie boli.



 
 
Mój świat bez autoagresji i choroby
spacedementia 
disgusting girl



Dołączyła: 02 Gru 2015
Posty: 828
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-01-20, 14:18   

thnks, to gratulacje! :tuli: Trzymaj tak dalej. ;)



 
 
Mój świat bez autoagresji i choroby
Samotnik
[Usunięty]

Wysłany: 2016-01-23, 16:43   

Hmm... Na pewno fajnie byłoby mieć obok siebie drugą połówkę i/lub 2-3 znajomych, których można obdarzyć zaufaniem. Wraz z partnerem wspólne spędzanie czasu, jakieś wycieczki po kraju i innych państwach. Nierealne.



 
 
Mój świat bez autoagresji i choroby
Pennyroyal Tea 
Pennyroyal Tea



Wiek: 24
Dołączyła: 22 Wrz 2015
Posty: 286
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2016-05-05, 16:19   

Wydaje mi się, że byłabym wtedy szarym człowiekiem jak każdy inny. Na pewno nie wyróżniałabym się wtedy swoim wyglądem, jak robię to teraz, żeby w zasadzie odwrócić uwagę. Może byłabym lubiana i akceptowana w klasie...



 
 
 
Mój świat bez autoagresji i choroby
Żurawek 
Śmiertelna Nogawka



Wiek: 27
Dołączyła: 18 Paź 2014
Posty: 5179
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-05-07, 19:27   

Mam wrażenie, że otworzyły mi się oczy i czuję na nowo. Uwalniam emocje w inny sposób, nabrałam pewności siebie, nie zmieniając się przy tym jakoś znacznie. Nadal jestem duszą towarzystwa, nadal robię z siebie czasem głupią na środku szkoły czy miasta i mam gdzieś, co inni sobie pomyślą. Nie wstydzę się swojego wyglądu, nie muszę ukrywać blizn, mam więcej siły, jakbym "wypłynęła na powierzchnię". Dzięki pracy nad sobą jestem w stanie zdrowo kochać, trzymać dystans do krytyki rodzinki i stawiać na swoim. Robię to, co lubię, bez wymyślania siebie od najgorszych, dążę do spełnienia marzeń i stałam się odważniejsza. Polecam ten stan. No i w środku coraz więcej stabilizacji, do której dążę też w życiu.



Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści. Opowieść Podręcznej M. Atwood
23.10.15r.
 
 
 
Mój świat bez autoagresji i choroby
Mad
[Usunięty]

Wysłany: 2016-08-17, 19:20   

Mój świat bez chorób, wstydu i odurzenia lekami mógłby być całkowicie inny niż ten, który jest mi dane znać w tej chwili. Kto wie... Zapewne wzięłabym się w garść, znalazła pracę, poprawiła wyniki, relację międzyludzkie. Starałabym się więcej odkrywać/poznawać/doświadczać. Rozwijałabym swoje pasje. Lepiej dbała o "bliskich". Nie przesadzałabym tak z używkami, jak zdarza mi się to zazwyczaj. Byłyby to widoki bez blizn czy poparzeń - co prowadzi do tego, że nie obawiałabym się zdjęć. Rodzina inaczej by na mnie spoglądała - z szacunkiem, jak na równego sobie.
Byłabym kimś i z czymś. I co najważniejsze... żyłabym. :)




Ostatnio zmieniony przez EverPaiin 2016-08-17, 20:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Mój świat bez autoagresji i choroby
monor 
Nieistotny dysonans.



Wiek: 23
Dołączyła: 06 Cze 2016
Posty: 274
Skąd: Europa

Wysłany: 2016-08-17, 22:18   

Zostałabym pewnie zawodowym pływakiem. :')



What if I left and it made no sense
And you tell your friends and they hold your hands?
 
 
 
Mój świat bez autoagresji i choroby
readog 
Wulkan Radości



Wiek: 25
Dołączyła: 30 Kwi 2016
Posty: 753
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-08-22, 00:45   

Mój świat bez choroby i autoagresji... Nie chcę go sobie wyobrażać. Ciągle są gorsze chwile ale dzięki temu, ze są, czuję się pełniejszym człowiekiem. Z większym bagażem doświadczeniem, z większą mądrością życiową, z znacznie większą wrażliwością i empatią. Gdy myślę, jakby się ułożyło życie gdyby nie pierwsze głosy i cięcia... Masakra. Pewnie byłabym zakompleksioną kujonką, bez życia, trochę bezbarwną, wygodnicką ale za to weselszą. Choroba jest ważną częścią mnie, bardzo mnie ukształtowała, często dowaliła ale jestem wdzięczna za takie doświadczenia.



 
 
Mój świat bez autoagresji i choroby
Hedum 
Kotoizm



Wiek: 28
Dołączył: 06 Cze 2015
Posty: 1164
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2016-08-28, 15:48   

Aaaaach, świat bez aa jest świetny. Już prawie się wyzwoliłem. Jeszcze kilka lat pracy, terapii i jeszcze więcej pracy nad sobą i marzenie przestanie być marzeniem.
I będę sobie żył i hasał po łąkach zielonych, robił co lubił i spełniał się w tym co kocham. :D




Brak wiary w tobie,
Pociąga za sobą brak wiary w innych.
~Lao Tzu
 
 
Mój świat bez autoagresji i choroby
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-08-30, 01:06   

Lewe napisał/a:
I będę sobie żył i hasał po łąkach zielonych, robił co lubił i spełniał się w tym co kocham. :D

Podpisuję się pod tym. :D
Życie bez aa może dla kogoś być szare, nudne i pospolite, ale to nie zmienia faktu, że jest zaje... xD




Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Mój świat bez autoagresji i choroby
Hedum 
Kotoizm



Wiek: 28
Dołączył: 06 Cze 2015
Posty: 1164
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2016-08-30, 01:52   

Niedotykalna, dla mnie istniało takie wyobrażenie, kiedy jeszcze mój świat zamykał się tylko na wyniszczaniu siebie. Bałem się to porzucić, bo dobrze to znałem, wiedziałem czego mogę spodziewać się na końcu i nie wiedziałem jak sobie bez tego poradzić. Można powiedzieć że aa było sposobem na życie.
Mimo że nadal zdarzają się epizody, to aa nie kieruje już moim życiem. Powstrzymuję się, moje myśli nie krążą 24 godziny w okół tego.
A świat nie ma czarnej woalki. :3




Brak wiary w tobie,
Pociąga za sobą brak wiary w innych.
~Lao Tzu
 
 
Mój świat bez autoagresji i choroby
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-08-30, 02:04   

Lewe, to chyba jesteśmy na podobnym etapie.^^ Zdecydowanie perspektywicznym.



Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Mój świat bez autoagresji i choroby
Hedum 
Kotoizm



Wiek: 28
Dołączył: 06 Cze 2015
Posty: 1164
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2016-08-30, 02:29   

Niedotykalna, ano. :żółwik:



Brak wiary w tobie,
Pociąga za sobą brak wiary w innych.
~Lao Tzu
 
 
Mój świat bez autoagresji i choroby
Ejber 
B.A.D



Wiek: 39
Dołączył: 14 Kwi 2015
Posty: 692
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2017-01-25, 17:24   

-Brak blizn na ciele.
-Brak plam na psychice.
-Brak wizyt u psychiatry.
-Brak leków.




Nie da się zaprzeczyć też robiłem złe rzeczy,
zachowywać się jak kretyn, zdarzyło się niestety.
 
 
Mój świat bez autoagresji i choroby
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 13