Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Niezaakceptowana
Autor Wiadomość
MałaNieznana 



Wiek: 23
Dołączyła: 27 Lip 2016
Posty: 41
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2016-08-02, 11:08   Niezaakceptowana

Chciałam po prostu podzielić się z kimś moim punktem postrzegania sytuacji, która mnie ostatnio dotknęła.

Zawsze miałam dobry kontakt z dziadkiem i babcią. Byli oni zawsze bardzo wierzącymi osobami jak i bardzo stereotypowymi. Dowiedzieli się ostatnio, że od dłuższego czasu nie chodzę do kościoła (z powodu moich poglądów i opinii) więc dziadek zabronił mi się z nim widywać.
Po prostu. Weszłam do ich domu, a oni mnie wyprosili. Przyznam, że rzadko mnie cokolwiek rusza, ale w tamtym momencie poczułam się... niemile zaskoczona.

Mieliście podobną sytuację? Czy ktoś z Waszej najbliższej rodziny wyrzekł się Was tylko i wyłącznie dlatego, że mieliście własne zdanie, którego broniliście?
Ps. Nie będę się rozpisywać o tym, dlaczego przestałam uczęszczać do kościoła.




,,It's not catastrophes, murders, deaths, diseases, that age and kill us; it's the way people look and laugh, and run up the steps of omnibuses."- Virginia Woolf
 
 
Niezaakceptowana
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2016-08-02, 11:11   

MałaNieznana napisał/a:
Mieliście podobną sytuację? Czy ktoś z Waszej najbliższej rodziny wyrzekł się Was tylko i wyłącznie dlatego, że mieliście własne zdanie, którego broniliście?

Owszem. Chociaż nie o poglądy religijne chodziło, a 'styl życia'.




 
 
Niezaakceptowana
Janusz997 


Dołączył: 12 Kwi 2017
Posty: 26
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-08-13, 16:13   

MałaNieznana, dziwne doświadczenie, nie powinni tak robić, przecież każdy ma własne zdanie i trzeba je szanować, jakby moi mi tak zrobili, to nawet bym nie chciał ich już odwiedzać. U mnie nigdy nie było takich sytuacji, mimo że cała moja rodzina jest wierząca i wiedzą, że moja wiara jest odmienna, zawsze jak temat schodzi na wiarę to poprostu normalnie o tym rozmawiamy.



Odnaleźć sens...
 
 
Niezaakceptowana
jo_aśka 



Wiek: 29
Dołączyła: 12 Cze 2017
Posty: 341
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-08-13, 21:44   

MałaNieznana Przykra sytuacja. Myślę, że fajnie by było jakbyś pokazała im, że pomimo tego, że nie chodzisz do kościoła to jestes dobrym człowiekiem. Zadzwoń/ wyślij sms życzenia jeśli będą mieli urodziny/ imieniny/ na dzień babci/dziadka/ w czasie świąt. Pokaż, że jesteś lepsza od nich i nadal o nich myślisz.



 
 
Niezaakceptowana
Żurawek 
Śmiertelna Nogawka



Wiek: 27
Dołączyła: 18 Paź 2014
Posty: 5179
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-08-13, 23:02   

Przypomina mi to ostracyzm praktykowany w takich sytuacjach przez Świadków Jehowy, z tym, że oni mają to wymuszone odgórnie przez wspólnotę. Takie... Ślepe zapatrzenie wyłącznie w wiarę jest niezdrowe i cholernie raniące dla bliskich. Niestety niektórym trudno jest zrozumieć, że nie każdy musi wyznawać tę samą wiarę, czy w ogóle być wierzącym.



Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści. Opowieść Podręcznej M. Atwood
23.10.15r.
 
 
 
Niezaakceptowana
PanDeszcz 
lokalny odmieniec



Wiek: 27
Dołączył: 26 Paź 2017
Posty: 35
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-10-27, 02:47   

Zachowali się wbrew wierze, w którą tak wierzą. Ale rozróżnijmy ludzi którzy wierzą w Boga od ludzi, którzy wierzą w księdza...

Moja rodzina jest niemal w całości ateistyczna i ja też byłem mniej więcej do... Chyba 17 albo 18 roku życia. Później odnalazłem swoją wiarę i trzymam się jej kurczowo




 
 
Niezaakceptowana
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 12