Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Autor |
Wiadomość |
Nothing
Mała Pierdoła
Wiek: 25 Dołączyła: 26 Lut 2016 Posty: 59 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2016-02-29, 07:19
|
|
|
inifitei, długa czy krótka lista powodów?
|
I'm death inside....
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Astral
Wiek: 28 Dołączyła: 30 Gru 2015 Posty: 395 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2016-02-29, 10:37
|
|
|
Nothing, 4 punkty.
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
kxwtiee [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-02-29, 11:00
|
|
|
Dla mnie świadomość, że nie chcę już żyć, wyzwoliła całkowitą obojętność. Może to zabrzmi dziwnie, ale wiem, że to nie ten czas na odejście, ale wiem również, że kiedy poczuję odpowiedni moment, to nie będę w stanie się powstrzymać. Często myślę o śmierci, jak o czymś co potrzebuje czasu by dojrzeć..
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Nothing
Mała Pierdoła
Wiek: 25 Dołączyła: 26 Lut 2016 Posty: 59 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2016-02-29, 19:36
|
|
|
inifitei, to i tak dużo ^^
|
I'm death inside....
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
tetrus
Dołączył: 02 Mar 2016 Posty: 2 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: 2016-03-02, 14:35
|
|
|
Gdy mam złe myśli, to wkrótce pojawiają mi się głowie słowa "Umrzeć zawsze zdążę". Trochę to pomaga, oby jak najdłużej.
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Nothing
Mała Pierdoła
Wiek: 25 Dołączyła: 26 Lut 2016 Posty: 59 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2016-03-02, 17:29
|
|
|
Może i jestem na to obojętna ale i tak ta myśl rozsadza mnie od środka. Jedyne co mnie powstrzymuje to pytanie "po co" ... Ciekawe jak długo będzie mocnym argumentem...
|
I'm death inside....
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
seta.czystej
Wiek: 32 Dołączyła: 18 Lut 2015 Posty: 102 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2016-03-02, 21:00
|
|
|
Hm... wcale sobie nie radzę. Odurzenie pomaga gdy te myśli są złe i źle (?) mogą się skończyć. AA też daje ulgę i oderwanie, ale tylko na chwilę. Prawda taka że zawsze gdzieś są ze mną, we mnie. Nawet gdy humor pozytywny, dzień super spędzony, i tak są, ale wogóle mi to nie przeszkadza, nie psuje nastroju. wiem, ze nigdy myśleć o śmierci nie przestanę i w sumie cieszy mnie to, czekając na ta chwilę i "pustkę" w głowie pozwalającą na węzeł, cięcie, ostatni krok. Przepraszam za smety
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
MadM
only a man
Wiek: 28 Dołączył: 22 Paź 2014 Posty: 216 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2016-03-03, 01:31
|
|
|
Najgorsze jest to, że są one jak hazard. Przychodzą, nawet nie niszcząc nastroju, a bardziej nakłaniając do myślenia. I gdy przechodzą jeszcze bardziej potrafię się cieszyć, dostrzegam dla ilu powodów warto żyć. Jednak któregoś dnia gdy przyjdą, mogą wymknąć się spod kontroli. Są jak rosyjska ruletka. Dopóki się nie trafi na kulę - wszystko wydaje się być fajne. Dlatego ciężko z tym sobie radzić.
|
There's something inside You.
It's hard to explain.
They're talking about You, boy.
But You're still the same... |
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
seta.czystej
Wiek: 32 Dołączyła: 18 Lut 2015 Posty: 102 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2016-03-04, 00:26
|
|
|
MadM napisał/a: | I gdy przechodzą jeszcze bardziej potrafię się cieszyć, dostrzegam dla ilu powodów warto żyć. |
u mnie odwrotnie. Widzę powody aby przestać żyć.
MadM napisał/a: | Jednak któregoś dnia gdy przyjdą, mogą wymknąć się spod kontroli. Są jak rosyjska ruletka. Dopóki się nie trafi na kulę - wszystko wydaje się być fajne. Dlatego ciężko z tym sobie radzić. |
Czekam na tą kule "przypadku". Na cięcie które okaże się głębokie i samo się nie zatamuje. Nie mam zamiaru tego powstrzymywać. Cykor ze mnie czekający na przypadek bo ciągle gdzieś tam są myśli o innych
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Smutasny
Wiek: 23 Dołączył: 19 Lut 2016 Posty: 126 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2016-03-28, 11:20
|
|
|
Muzyka i forum to najlepsze sposoby
Jest w sumie jeszcze jeden sposób na odstresowanie, ale on mnie często doprowadza do autoagresji, więc lepiej go nie podawać
|
Tak bardzo chciałbym zasnąć... |
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Artemisia
Wiek: 29 Dołączyła: 27 Lip 2016 Posty: 711 Skąd: Europa
|
Wysłany: 2016-07-28, 17:57
|
|
|
Ja zdecydowanie polecam rozmowę z tak zwanym telefonem zaufania, a raczej jego internetową wersją (dla tych, co nie lubią rozmawiać przez telefon albo nie mają odwagi powiedzieć o swoich problemach - tak jak ja). Na moim uniwersytecie była specjalna grupa wsparcia, która miała taki telefon, jednak posiadała również wersję maila. Skorzystałam z niego i muszę przyznać, że to mnie uratowało kilkakrotnie.
|
"Na całe szczęście wiem jak radę dać bez wiary
I znalazłem wielu, którzy drogę pokazali mi.
Przez całe życie na najwyższej pędzą fali.
Pochmurne niebo im na głowy się nie zwali." |
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
królowa.snów [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-07-31, 20:38
|
|
|
Jak radzę sobie z myślami samobójczymi?
Nie radzę.
Potrafię wszystko od początku do końca zaplanować.
Mam przygotowane rzeczy.
Już je biorę do ręki... Tchórzę.
Jestem cholernym tchórzem.
Naszczęście teraz już przestały mnie takie myśli męczyć.
Nadal nie mam chęci do życia, ale przestałam zadręczać się tym.
Żyję w związku z samotnością i jesteśmy bardzo szczęśliwe.
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
nożowniczka [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-07-31, 21:46
|
|
|
Nie radzę sobie z myślami tylko się tne
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
faja
Wiek: 39 Dołączył: 13 Lut 2013 Posty: 80 Skąd: śląskie
|
Wysłany: 2016-08-07, 21:25
|
|
|
Gdy za długo jestem w bezruchu i zaczynają przytłaczać mnie myśli to szukam sobie zajęcia. Nie zastanawiam się, robię cokolwiek. Włączam vive, robię jedzenie, wychodzę pojeździć na rowerze nawet o północy, ćwiczę ze sztangą, oglądam eurosport jeśli leci lekkoatletyka. Ścigam się na rowerze z innymi rowerzystami lub z nauką jazdy. Drobnostki ale mają znaczenie. Aktualnie biorę leki nasenne to mam łatwiej niż wcześniej.
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
eternit [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-08-07, 21:34
|
|
|
Cytat: | robię jedzenie, wychodzę pojeździć na rowerze nawet o północy, ćwiczę ze sztangą, oglądam eurosport jeśli leci lekkoatletyka |
Już Cię lubię!
Ja się nauczyłam nie zwracać uwagi na to, co pojawia się w moich myślach. Jak jest bardzo źle (a to mi się ostatnio bardzo rzadko zdarza) to smęcę na forum, miziam koty, albo szukam sobie jakiegoś zajmującego myśli zajęcia. W sumie, to się przyzwyczaiłam do swojego stanu i tych wszystkich rzeczy, które krążą mi po łbie.
|
Ostatnio zmieniony przez EverPaiin 2016-08-07, 22:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
|