Arya, no cóż, na pewno to jest w 100% bajka i to raczej dla młodszych dzieci, więc może dlatego? Wielu moim znajomym, którzy są fanami Miyazakiego, Totoro nie podeszło, bo jednak było zbyt 'dziecinne'. Jednak reszta jego filmów wypada przy Totoro dużo poważniej, a i duża część zachodniej animacji porusza trudniejsze tematy. Co nie znaczy, że nie jest to absolutnie przekochany film
czasem myślę że wszystko jest szaleństwem
bo świat wokół pachnie bzem i agrestem
Wiek: 29 Dołączyła: 04 Kwi 2011 Posty: 3178 Skąd: Polska
Wysłany: 2016-05-06, 17:57
Akyrp Ratavuli napisał/a:
Księżniczkę Mononoke
Arya napisał/a:
Ruchomy zamek Hauru
Mam w planach, bo już kiedyś słyszałam te tytuły. Fabuła niekoniecznie mnie ciekawi, ale spróbuję.
pinkrabbits napisał/a:
Ella, ale podobno to wszystko to jest teoria spiskowa.
Czytałam też gdzieś, że reżyser Mój sąsiad Totoro i tak nie mógłby przyznać się do tego, że bajka ma głębszy sens i nawiązuje do morderstwa, ponieważ jest to anime dla dzieci i przyznanie się, że chodzi o coś głębszego, mogłoby go sporo kosztować - strata widzów i w ogóle.
Obejrzałam filmik - pierwsza część, ta nawiązująca do morderstwa, została nagrana również po polsku. Tutaj link: https://www.youtube.com/watch?v=-ff7lOGRGrw
Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.
Czytałam też gdzieś, że reżyser Mój sąsiad Totoro i tak nie mógłby przyznać się do tego, że bajka ma głębszy sens i nawiązuje do morderstwa, ponieważ jest to anime dla dzieci i przyznanie się, że chodzi o coś głębszego, mogłoby go sporo kosztować - strata widzów i w ogóle.
Spirited Away, czyli na pierwszy rzut oka też taka bajka dla dzieci o złej wiedźmie jest o... prostytucji i współczesnym przemyśle seksualnym. Sam reżyser to akurat przyznał.
Ja oglądałam Spirited Away, Ruchomy zamek Hauru i mój sąsiad Totoro Szczerze nie wiem co mi się bardziej podobało. Totoro oglądałam z młodszą siostrą i zakochałam się w tej bajce tak jak ona. Aktualnie lecę z Naruto od samego początku. Trochę wstyd się przyznać, ale nigdy nie widziałam :p
Wiek: 28 Dołączyła: 30 Gru 2015 Posty: 395 Skąd: Polska
Wysłany: 2016-05-11, 15:26
Wstyd przyznać, że się widziało Naruto. B)
Żarcik.
Nie widziałam wielu filmów Miyazakiego, hmm, przypomnijmy sobie. Widziałam Ponyo, Ruchomy Zamek Howl, Spirited Away, Totorio i When Marnie Was There, ale nigdy ich nie analizowałam, ani nie czytałam żadnych artykułów. Z tego co pamiętam, nie wydaje mi się, żeby ani Ponyo, ani Howl, ani Marnie mogły nawiązywać do jakiś przestępstw czy innych koszmarów... A to, co napisałyście o dwóch pozostałych filmach mnie mocno zainteresowało. Później obejrzę ten filmik, teraz spadam rysować, hah.
I skoro rozmowa się przerzuciła na filmy, są wśród nas fani Satoshiego Kona?
Ostatnio zmieniony przez Astral 2016-05-11, 16:25, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 29 Dołączyła: 04 Kwi 2011 Posty: 3178 Skąd: Polska
Wysłany: 2016-05-11, 16:05
Obejrzałam Spirited away. Mój Boże, ależ to było porąbane... Dobrze, że nie oglądałam tego jako dziecko, bo z pewnością miałabym koszmary. Te postaci były tak bardzo dziwaczne...
Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.
Wiek: 29 Dołączyła: 04 Kwi 2011 Posty: 3178 Skąd: Polska
Wysłany: 2016-05-22, 15:08
Akyrp Ratavuli, II wojna światowa... Ciężki temat, nie przepadam za nim. Jak widzę strzelanki, upokarzanie ludzi i mundury wojskowe to jest mi bardzo, ale to bardzo źle.
Ale spróbuję. Ktoś napisał, że chwilami film jest "ckliwy do przesady", więc może nie będzie źle.
Dzięki!
Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.
Wiek: 26 Dołączyła: 29 Maj 2016 Posty: 119 Skąd: małopolskie
Wysłany: 2016-06-01, 14:59
Oglądałam Spirited away, miałam na dvd i uwielbiałam. To była jedyna animacja którą mogłam oglądać w nieskończoność ale i tak mi się nie nudziła. Oglądałam też Grobowiec Świetlików i Ruchomy zamek Hauru.
Ostatnimi czasy po dłuższej przerwie zabrałam się za Bungou Stray Dogs, Gangsta i ponownie oglądam Umineko no naku koro ni.