Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Już nie mam siły...
Autor Wiadomość
Rusłana 



Wiek: 34
Dołączyła: 08 Lut 2016
Posty: 286
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-05-03, 19:33   

Ja wiem, że dla mnie nie ma już nadziei. Pozostaje napisać listy pożegnalne i po prostu to zrobić. Niech się skończy.



Tak chora...
Z tym sercem wciąż na torach...
Czy słyszysz?
Jestem chora!
 
 
Już nie mam siły...
Mamona 



Wiek: 27
Dołączyła: 16 Kwi 2016
Posty: 61
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2016-05-04, 09:27   

Rusłana, też czasem tak myślę. Ale mimo wszystko są chwile, które sprawiają, że się waham. Czasem długo jest źle, a później wszystko się prostuje. Może nie warto spieszyć się z taką decyzją?



 
 
Już nie mam siły...
koala 



Wiek: 26
Dołączyła: 30 Kwi 2016
Posty: 84
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2016-05-04, 20:56   

Bardzo się staram, żeby było lepiej, ale nie potrafię udawać, że wszystko jest ok. Mój były chłopak powiedział, że mamy jeszcze szansę itd., że jak pójdę do tego psychologa i w ogóle, może wszystko się ułoży. Na początku w to wierzyłam, ale teraz myślę, że powiedział to tylko dlatego, że boi się, że sobie coś zrobię i będę "drugą osobą, która się przez niego zabiła". A on najzwyczajniej w świecie nie chce się czuć winny, więc chciał mi dać jakąś motywację do wydobrzenia. Tylko co to za motywacja, skoro mam wrażenie, że moja chęć powrotu i naprawy wszystkiego jest jednostronna...?
Nie umiem się cieszyć już niczym, nawet to, że dobrze mi poszła matura, jakoś mnie nie pocieszyło. Mam co najwyżej z godzinę w miarę dobrego samopoczucia, gdy zdarzy się coś miłego, a potem znowu to samo: szarość i smutek. Nie wiem, ile jeszcze wytrzymam.




 
 
Już nie mam siły...
LalaEś 



Wiek: 32
Dołączyła: 05 Maj 2016
Posty: 190
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2016-05-05, 23:45   

Fajnie, że Was znalazłam, bo nie daję sobie rady. Coraz częściej mam myśli samobójce, od tygodnia stosuję farmakoterapię, mam nadzieję, że będzie lepiej. Najgorsze jest to, że nie widzę swojej przyszłości, niby coś planuję, ale bez realizacji. Często mówię do partnera "jak umrę to młoda dostanie się łatwiej do żłobka", "jak umrę to dostaniesz zasiłki i będzie Wam lepiej" itp. JEst to dla mnie całkowicie naturalne, że zniknę. Boję się tych myśli. Czasem tak bardzo, że nie ruszam się z łóżka, żeby nie wyskoczyć przez balkon.



 
 
 
Już nie mam siły...
Mamona 



Wiek: 27
Dołączyła: 16 Kwi 2016
Posty: 61
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2016-05-06, 00:55   

Mnie czasem przed śmiercią powstrzymuje tylko myśl o mojej dziewczynie. Nie mogę zniszczyć jej życia, wiem, że by sobie tego nie wybaczyła. Z drugiej strony bardzo boję się, że jest ze mną tylko że strachu, żebym nic sobie nie zrobiła :(



 
 
Już nie mam siły...
Nightmare
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-06, 20:13   

Niech będzie koniec. Niech wszystko spłonie.

Oj Koszmarku zły. Zdechnij! Zabrałaś mi cel Skarbie. Co mam teraz zrobić? Gdzie pójść? Nie wytrzymam w tym ciele długo. Możesz mnie stracić. Tak bardzo nie chce Cię skrzywdzić, ale nie zatrzymasz mnie żadną obietnicą. Ja chce Cię kochać, ale nie umiem. Kocham słowami i pragnieniem Twojej miłości do mnie. Łakne tego, ale nie dam Ci tego w zamian. Boję się, że jak się o tym dowiesz odejdziesz, aczkolwiek dla mnie dawno wszyscy już odeszli.




 
 
Już nie mam siły...
Rusłana 



Wiek: 34
Dołączyła: 08 Lut 2016
Posty: 286
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-05-06, 20:22   

Mamona to wszystko u mnie trwa już zbyt długo, by można mówić o zaczekaniu z tą decyzją... To powinno stać się już dawno, dawno temu. Czas przyniósł tylko większy ból i rozpacz. Nic dobrego.



Tak chora...
Z tym sercem wciąż na torach...
Czy słyszysz?
Jestem chora!
 
 
Już nie mam siły...
feels3 


Wiek: 28
Dołączył: 07 Mar 2015
Posty: 459
Skąd: śląskie

Wysłany: 2016-05-06, 21:27   

Zupełnie się już załamałem. Boję się każdego następnego dnia. To może być początek końca.



 
 
 
Już nie mam siły...
koala 



Wiek: 26
Dołączyła: 30 Kwi 2016
Posty: 84
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2016-05-06, 21:29   

Nie wiem nawet co napisać. Jestem sama na weekend w domu i wiem, że nikt by mnie nie znalazł. A ja już tak bardzo nie mam siły, każdy oddech to jest kolejne 15 sekund męczarni.



 
 
Już nie mam siły...
seta.czystej 


Wiek: 32
Dołączyła: 18 Lut 2015
Posty: 102
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-05-06, 22:05   

koala, weekend bez planu powoduje że wychodzą najgorsze plany i myśli. Rozumiem i mam nadzieję, że bezpiecznie przetrwasz te dni ;)



 
 
Już nie mam siły...
niewidzialna_ 


Wiek: 26
Dołączyła: 06 Lis 2016
Posty: 21
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2016-05-07, 00:23   

koala, Wiem dokładnie o czym mówisz i co czujesz.. Mam tak samo, ale trzymaj się, musisz dać radę. Jak tylko znajdziesz chwilkę to napisz ;) z przyjemnością pogadam



 
 
Już nie mam siły...
Shadow 
worthless



Wiek: 27
Dołączyła: 07 Lis 2015
Posty: 2493
Skąd: małopolskie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2016-05-07, 00:59   

koala, To może jakieś spotkanie z kimś, byś nie była sama? ;)



Kiedy zamierzasz się poddać, przypomnij sobie po co zaczynałeś.

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu.
 
 
 
Już nie mam siły...
avenger
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-07, 01:53   

Wiem, ze kazdy dzien jest cierpieniem. Mam depresje i nerwice. Bardzo dlugo myslalam o samobojstwie. Ale nie moglabym tego zrobic bliskim. Jest ciezko i ostatnio wszystko sie sypie, ale nie moge tego zrobic, chce zyc i musze jakos przetrwac. Kilka dni temu popelnil samobojstwo byly chlopak mojej przyjaciolki. Kiedys uciekl na kilka dni, pozniej sie odcial i teraz sie zabil. Wszystko rozumialam, tez bardzo chcialabym uciec, chcialam z nim porozmawiac, ale nie zdazylam. Wszyscy cierpia, jego mama jest w szitalu psychiatrycznym. Rozumiem Was i jesli moge to pomoge



 
 
Już nie mam siły...
Reaper 
to hell and back



Wiek: 23
Dołączył: 28 Sty 2016
Posty: 385
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2016-05-08, 00:37   

Ja juz widocznie mam coraz miej siły. Psychika mi już wysiada co raz bardziej. Wystarczy coś naprawdę niewielkiego jak nieco smutniejszy ton piosenki, czy nawet osoby z którą rozmawiam i zaczyna ściskać mnie w gardle i łzy cisną się do oczu. Myśli też w tej jednej chwili zmieniają się w istny koszmar. Jeszcze daje rade to w sobie utrzymać, ale jak długo jeszcze...?



"- Pokaż mi blizny.
- Dlaczego?
- Chce zobaczyć ile razy mnie potrzebowałaś, a mnie nie było."
 
 
Już nie mam siły...
Dark soul 



Dołączył: 16 Wrz 2016
Posty: 283
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2016-05-08, 00:58   

Chciałem, nawet pragnąłem to zrobić dzisiaj. Ale nie wiem co mnie odrzuciło w ostatnim momencie. Moja depresja znowu wróciła. I znów żeruje we mnie jak rak... Czuję... Że jeśli nie będzie bodźca by tu zostać, to odejdę... Nie mam już siły toczyć tego życia, które w obecnej chwili jest pozbawione jakiegokolwiek sensu... Jutro się pewno nic nie zmieni, pojutrze też. Już kiedyś to chciałem zrobić, dużo mi nie brakowało... Jestem w stanie to zrobić, lecz wyczekuję jedynie krytycznego momentu... :cry:



 
 
Już nie mam siły...
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 12