Wiek: 28 Dołączył: 07 Mar 2015 Posty: 459 Skąd: śląskie
Wysłany: 2016-03-28, 22:35 Uzależnienie od złych wiadomości
Pokrewnego tematu nie znalazłem, a wydaje mi się, że jest to mało poznane a zarazem dość destrukcyjne zjawisko.
Od dłuższego czasu zaobserwowałem u bliskich mi osób coś niepokojącego. Będąc zaangażowanymi w politykę (ale nie tylko) śledzą różnego rodzaju doniesienia ze świata. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że coraz częściej zwracają uwagę na wszelkie rodzaju złe wieści. Nie ma dnia, żeby nie włączali telewizora czy komputera i szukali negatywnych wiadomości. Zauważyłem, jak bardzo stali się przez to bardzo nerwowi, nakręceni i skłonni do awantur z ludźmi mającymi odmienne zdanie. Nie jest to odosobniony przypadek. Mam w swoim otoczeniu ludzi, których dosłownie skręca jeśli dzień w dzień nie szukają złych newsów albo wrzucą na fejsową tablicę jakiegoś linka o negatywnym bądź agresywnym przekazie.
Wydaje mi się, że w dobie łatwego dostępu do informacji łatwo przez takie zachowania skierować swoją uwagę na złe strony życia, niepotrzebnie się pobudzać, czy zwyczajnie pogarszać swój nastrój. Ci co bardziej wrażliwi mogą nawet na tej podstawie zbudować swoje przekonanie, że świat to potworne miejsce, a stąd już niedaleka droga do wcielania tych złych przekonań w codzienne życie. Stąd mam do Was kilka pytań - nie jest to żaden test, a jestem ciekawy, czy tylko ja mam takie odczucia.
1. Czy szukając informacji, szybciej zwracasz uwagę na te gorsze wieści?
2. Jak się czujesz, gdy zewsząd słyszysz głównie o złych rzeczach?
3. Czy regularnie szukasz nowej porcji informacji (np. oglądanie dziennika o stałej porze)?
4. Znasz kogoś, kto nie może się powstrzymać, by co chwila nie szukać nowych wiadomości?
5. Jeśli znasz, to czy ta osoba z poprzedniego pytania impulsywnie reaguje na newsy?
1. Czy szukając informacji, szybciej zwracasz uwagę na te gorsze wieści?
2. Jak się czujesz, gdy zewsząd słyszysz głównie o złych rzeczach?
3. Czy regularnie szukasz nowej porcji informacji (np. oglądanie dziennika o stałej porze)?
4. Znasz kogoś, kto nie może się powstrzymać, by co chwila nie szukać nowych wiadomości?
5. Jeśli znasz, to czy ta osoba z poprzedniego pytania impulsywnie reaguje na newsy?
Od kilku lat nie oglądam telewizji i również nie zamierzam jej mieć, gdy się wyprowadzę (w moim rodzinnym domu telewizor niestety jest). Unikam też programów informacyjnych w radiu. Jeśli potrzebuję obejrzeć film czy serial, mam wszystko dostępne w internecie - a informacje płynące z polskiej telewizji są niestety najczęściej smutne i dołujące (ktoś kogoś okradł, zabił, znaleziono ciało, zakazano tego i tamtego, szukają sprawcy, idzie wojna i generalnie apokalipsa się z tego wyłania).
Jeśli szukam informacji, szukam najczęściej odpowiedzi na to, co mnie interesuje - stąd staram się hamować dopływ tych negatywnych wieści. Tak jest łatwiej, a po co sobie utrudniać życie.
Widzę, jak pewne osoby w moim otoczeniu reagują na programy informacyjne... nigdy nie są to reakcje pozytywne. Dlatego ja nie zamierzam ich oglądać, wystarczająco się denerwuję na co dzień, żeby jeszcze dodatkowo robić to w domu.
Stealing Horses, mam wrażenie, że połowa mojej rodziny ciągle ogląda wiadomości. Od godziny 18 do 20, ciągle gdzieś lecą jakieś fakty, wiadomości, wydarzenia itp. Mnie irytuje ciągłe otaczanie się informacjami o tragediach, które się dzieją. Unikam oglądania wiadomości, a jeśli już to robię to preferuję takie, które są mniej negatywne. Np. mam wrażenie, że Teleekspress jest właśnie zróżnicowany pod względem informacji i oprócz tragedii, są tam również wesołe i optymistyczne wiadomości.
Jeśli chodzi o reakcje to spotkałem się głównie ze złością i narzekaniem.
"Gdybym kiedyś odszedł stąd, nie obrażaj się na śmierć."
Wiek: 29 Dołączyła: 12 Cze 2017 Posty: 341 Skąd: Polska
Wysłany: 2018-02-05, 21:08
1. Czy szukając informacji, szybciej zwracasz uwagę na te gorsze wieści?
Tak,
2. Jak się czujesz, gdy zewsząd słyszysz głównie o złych rzeczach?
Źle się czuję, że tyle złego jest na świecie
3. Czy regularnie szukasz nowej porcji informacji (np. oglądanie dziennika o stałej porze)?
Nie, ale jak zaciekawi mnie jakieś zdarzenie to szukam o tym wiele informacji, np zaginięcie Wiktorii z Krapkowic, zamachy terrorystyczne oraz Wyprawa Mackiewicza.
4. Znasz kogoś, kto nie może się powstrzymać, by co chwila nie szukać nowych wiadomości?
Nikt nie przychodzi mi na myśl.