Ja ostatnio szaleję z makijażem, dostaję po prostu bzika na punkcie kupowania kolejnych i kolejnych produktów. Zaczęłam skupiać się na podkreślaniu ust i brwi, a marka Golden Rose zamieszka chyba na zawsze w moim sercu. Kocham się w pomadkach Velvet Matte oraz pomadkach w kredce - Matte Crayon. Powoli będę je sobie kompletować, najbardziej odpowiadają mi ich czerwienie, purpury i fiolety. Nie pamiętam konkretnie numerków.
W jakiejś promocji kupiłam w ciemno dwie pomadki z Essence, ale nie jestem z nich zadowolona. Słaba pigmentacja, zbyt kremowa, śliska konsystencja. Nie polecam.
Jeżeli chodzi o brwi, nabyłam ostatnio cienie, również z Golden Rose, są dobre, jednak mogłyby być lepsze. A może to tylko moje wrażenie, ponieważ cienie te są subtelniejsze od tłustych, woskowych kredek, których używałam wcześniej, efekt jest odrobinę inny, ale wciąż super.
Zaczynam też bawić się w konturowanie twarzy, czekam na kuriera, ma przywieźć toto:
Zobaczymy, jak się sprawdzi.
Aaaa, no i jeszcze zbieram pędzle i pędzelki, kocham mejkap, jeso.
Rimmel, Oh My Gloss!, kolor 120 - non stop glamour
Lovely, Color Wear Long Lasting Lipstick, nr. 1
♥♥
Maybelline, Forever Strong Super Stay 7 DAYS Gel Nail Color, kolor 287 - midnight red
Manhattan, Soft Compact Powder, kolor 8 - vanille
Sie ist die Königin der Käfer
Sie kommt über uns heut Nacht
Ihre Liebe wollten wir nicht haben
Ihr Zorn verfolgt uns tausendfach
Wiek: 29 Dołączyła: 04 Kwi 2011 Posty: 3178 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-11-14, 16:42
EverPaiin, miałam kiedyś ten ostatni puder i był całkiem spoko. Kupiłaś go może teraz na promocji w Rossmannie? Pamiętasz ile zapłaciłaś? Pytam, bo z mojego Rossmanna zniknęła plakietka z ceną...
Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.
Wiek: 29 Dołączyła: 04 Kwi 2011 Posty: 3178 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-11-14, 18:22
EverPaiin napisał/a:
Ja kupiłam na promocji -49% na podkłady, pudry, etc. więc zapłaciłam 11,72zł.
O, to pewnie też się skuszę.
Na razie na wyprzedaży Rossmannowskiej kupiłam:
- Kilka lakierów (srebrny i ciemnoczerwony ze zwykłych, srebrny i złoty z cienkim pędzelkiem).
- Dwa tusze do rzęs.
- Żel do stylizacji brwi.
- Czarną kredkę do oczu.
- Dwa podkłady.
- Korektor do twarzy.
Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.
Cudownie pachnie. Lubię te drobinki ścierające. Jak za tę cenę, to całkiem zacny.
Wiem, że to tylko antyperspirant... Ale mam ogromną słabość do jego zapachu.
Do zapachu tego jedwabiu też mam słabość...
o dżizys, pędzę, letę! 
Kocham się w pomadkach Velvet Matte oraz pomadkach w kredce - Matte Crayon. Powoli będę je sobie kompletować, najbardziej odpowiadają mi ich czerwienie, purpury i fiolety. Nie pamiętam konkretnie numerków.
♥
Też mam ten żel pod prysznic i też jestem zachwycona.
Ja bym chyba nie umiała się tym obsłużyć. 
