Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Brak chęci do nauki
Autor Wiadomość
matthew 
A RH-



Wiek: 28
Dołączył: 02 Cze 2013
Posty: 176
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2013-06-02, 20:15   

mgła, wiem co czujesz. Mam to samo, z tym, że ja się dopiero teraz obudziłem. Na szczęście nie mam wiele do zaliczania. ;) Mam nadzieję, że sobie dam radę, ale jak to się mawia: "Nadzieja, matką głupich" :|



Totalny rozkład, a później autoliza.
 
 
 
Brak chęci do nauki
mgła 



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Cze 2012
Posty: 375
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2013-06-04, 16:40   

matthew, to odłóż nadzieję na bok i bierz się do poprawiania:) znam ludzi co 2 tygodnie przed zakończeniem powychodzili z 8-10 zagrożeń... ja nie wiem co oni zrobili. Mam już dosyć, zamęczą mnie Ci ludzie z klasy...



Odejdź! Przecież jestem martwa...
 
 
Brak chęci do nauki
Zatruta
[Usunięty]

Wysłany: 2013-06-04, 19:20   

Ja jakoś nigdy nie miałam problemów z nauką, zawsze byłam, hm... średnia. Druga klasa gimnazjum, w tym roku liczę na średnią w najgorszym wypadku 4,0.

Jedyne co zawaliłam to religia. Ale według mnie to jest chore. Nie idę do bierzmowania, ale pytania muszę zaliczać. I tak uzbierałam sobie jedynek, chociaż mam fajną panią i z całej książeczki (coś koło 200 pytań) zadała mi 22, którymi poprawię te jedynki.




 
 
Brak chęci do nauki
matthew 
A RH-



Wiek: 28
Dołączył: 02 Cze 2013
Posty: 176
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2013-06-06, 19:40   

mgła, "dzięki za podniesienie na duchu"
Pozdrowienia =*




Totalny rozkład, a później autoliza.
 
 
 
Brak chęci do nauki
thnks 



Wiek: 29
Dołączyła: 06 Paź 2011
Posty: 1745
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2013-06-06, 21:10   

Nie wierzę. W tym roku szkolnym było mi straaasznie ciężko. Od każdego słyszę, że się opuściłam w nauce, frekwencja baaardzo niepokojąca. Z dniem 1 września wybuchł dym w domu trwa do dziś. Ale, ale.. dziś się okazało, że i tak zdam z wyróżnieniem. :D



 
 
Brak chęci do nauki
aga_myszka 
jednostka urojona



Wiek: 33
Dołączyła: 19 Gru 2009
Posty: 5676
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2013-06-07, 12:00   

thnks, brawo! :D Zdolna z Ciebie bestyja :D



:myszka:
 
 
Brak chęci do nauki
Bezbarwna 
weltschmerz



Wiek: 26
Dołączyła: 01 Kwi 2013
Posty: 682
Skąd: śląskie

Wysłany: 2013-09-25, 23:42   

Dopiero początek. A ja już wszystko olewam. Zamiast się uczyć siedzę z herbatą na biurku i użalam się nad sobą. Postanowiłam sobie, że w końcu wezmę się za siebie. I co? Jak zwykle- nic. Moja nauka ogranicza się do zrobienia zadania domowego i przygotowanie notatki, z którą powinnam teraz wkuwać na pamięć zamiast siedzieć tu i pisać jak bardzo jestem biedna.



"Ja i tak przecież nie zmienię się
Choćbym nie wiem naprawdę jak chciał" :wiewiór:
 
 
 
Brak chęci do nauki
Papi
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-26, 20:06   

Zamiast się uczyć, siedzę. Siedzę i nic nie robie, wpatruje się w monitor. Niby wiem że muszę. Ale mimo wszystko mam to gdzieś.
Nie potrafie się zmusić do nauki. Mam nadzieje że to mi szybko przejdzie i nie będe musiał dużo nadrabiać. Dobrze że przynajmniej niektóre zadania odrabiam.




 
 
Brak chęci do nauki
Emerine 
Agresją Owładnięta



Wiek: 26
Dołączyła: 21 Paź 2012
Posty: 88
Skąd: Znieczulony Świat

Wysłany: 2013-09-28, 21:46   

Tajemnica. napisał/a:
Dopiero początek. A ja już wszystko olewam.

Zupełnie przestałam się przejmować szkołą. Mam nadzieję że ziemia się pode mną otworzy i mnie pochłonie.

Gdzie moje ambitne plany o fotografii i studiach prawniczych i dobrej nauce by się na to dostać, gdzie?




Ja? Czysty paradoks człowieka: popieprzona egoistka z sercem na dłoni.
 
 
Brak chęci do nauki
Menelite 
banita.



Wiek: 27
Dołączyła: 28 Lip 2013
Posty: 203
Skąd: zachodniopomorskie

Wysłany: 2013-09-29, 03:14   

Chciałam mieć w tym roku średnią minimum 3.5, chcę zdać tą szkołę w miarę dobrze. Przede wszystkim zdać zawodowe testy, no i maturę.
Mimo to po 1. miesiącu szkoły mam już opuszczone półtora tygodnia, jeśli zsumować godziny opuszczone. Nie chce mi się chodzić, przez to, że sama sobie olewam szkołę - nie chce mi się nadrabiać tych dni. Potrzebuję chyba znowu 2 miesięcy wolnego, żeby się pozbierać.

Składnia! // Aga




Miłość jest ślepa, podobno - dlatego oczy nam otwiera samotność.
Ostatnio zmieniony przez aga_myszka 2013-09-29, 17:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Brak chęci do nauki
Sadnessa 
nihil.


Wiek: 27
Dołączyła: 14 Lis 2014
Posty: 265
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-04-18, 20:48   

Sama już nie wiem, jak wziąć się do kupy. Nie jestem w stanie aie uczyć, nie wychodzi mi to. Nie ma efektów. To zniechęca, wiem, że potrafię, ale nie mogę nic z tym zrobić. A jeszcze trafiłam do takiej klasy, gdzie wszyscy wszystko olewają. Rok temu jeszcze jakoś się trzymałam. Stan obecny to w dużej mierze potwierdzenie przysłowia: 'z kim się zadajesz, takim się stajesz'. A jeszcze do szału doprowadza mnie moja koleżanka (a może już i nie) działa na mnie tak demotywująco. Może nawet specjalnie. Klasa humanistyczna. Wizja matury z przedmiotów, które idą mi tak opornie, że najchętniej zmieniłabym profil, szkołę. Druga klasa jednak, toteż nie wyobrażam sobie zaczynania wszystkiego od nowa. Matura, matura mnie przeraża. Wiem, że muszę ją zdać. Mało tego muszę zdać ją dobrze. Nie, z większości przedmiotów nawet te 'dobrze' nie wystarczy. Rozszerzenie z pl, wosu. Język, w którym nie umiem powiedzieć niemal nic jest obowiązkowy. Prócz tego do wyboru jeszcze jeden język, ale który wybrać, tego nie wiem. Myślałam o dwóch. Ostatnio oglądałam możliwości studiów i nic tam dla mnie nie ma. Tzn. jest, ale trzeba matematykę rozszerzoną. To mnie przytłacza Ktoś powyżej dobrze napisał: czasem siedząc nad tym wszystkim, chciałoby się po prostu zapaść pod ziemię.



Kochana, nie wiem, jak i co miałabym Ci powiedzieć. Jak odejdziesz, to zaczekaj na mnie, tam, po drugiej stronie. Dołączę do Ciebie. Znów się spotkamy. I znów porozmawiamy.
 
 
 
Brak chęci do nauki
Nightmare
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-19, 09:33   

Zauważyłam, że jak przysiądę do nauki to jakoś idzie. A jak znów pominę kilka dni, przy czym gorzej się czuje to odpuszczam i wtedy jest brak chęci do nauki. Raz jest, raz mija.



Ostatnio zmieniony przez Morcades 2015-04-19, 16:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Brak chęci do nauki
Holycarrot 



Wiek: 27
Dołączyła: 04 Sie 2015
Posty: 254
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-04-20, 18:06   

Mam coś podobnego co Nightmare. Jeżeli usiądę już do zeszytów, to jakoś mi to idzie, nauczę się dość gładko i szybko i mam problem z głowy. Gorzej, że kompletnie nie mam chęci ani motywacji, by do tej nauki się przekonać. Tak bardzo nie obchodzą mnie moje oceny. Wystarczy mi ta dwója, to zaliczenie i reszta mnie nie obchodzi.



 
 
Brak chęci do nauki
Reaper 
to hell and back



Wiek: 23
Dołączył: 28 Sty 2016
Posty: 385
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2016-02-01, 23:04   

Kilka razy już mówiłem sobie i innym, że poprawię oceny i zacznę się uczyć. Jak zwykle mi nie wyszło, a nawet jest jeszcze gorzej. 3 zagrożenia na półrocze. A i tak mam to gdzieś...



Ostatnio zmieniony przez Fenoloftaleina 2016-02-01, 23:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Brak chęci do nauki
Comein 
Pokręcona głowa!



Dołączyła: 30 Lip 2015
Posty: 377
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2016-02-02, 06:52   

To chyba największy mój koszmar: Patrzeć na zegar i nie móc wstać do szkoły. Płakać i zwijać się z wewnętrznego bólu i znając konsekwencje pozostawać w niekorzystnym położeniu.
Brak chęci to chyba za mało powiedziane.




Be the overflow
Pockets full of stones
 
 
Brak chęci do nauki
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 15