Wiek: 34 Dołączył: 27 Sie 2014 Posty: 476 Skąd: Polska
Wysłany: 2014-11-26, 10:33
Oyakaell, najlepiej coś, co będzie miało dla niego wartość, jakąś pamiątkę. Może napisz jakiś ładny list, spisz tam co on nim myślisz, jak go postrzegasz, co fajnego razem przeżyliście... Możliwe, że zostawi sobie coś takiego do końca życia i spodoba mu się bardziej niż na przykład książka
Jadę do rodziny na święta i są tam i małe dzieci i dorośli nie wiem czy robić im jakieś drobne prezenty czy nie. Nie wiem czy wypada jechać na święta bez prezentów. Czy może upiec babeczki czy jakieś ciasto czy coś, albo tylko dla tych dzieci coś zrobić D:
Wiek: 25 Dołączyła: 13 Lip 2014 Posty: 1923 Skąd: Polska
Wysłany: 2014-11-27, 16:29
Chochlik, mam, dość dużą wiedzę na ten temat.
Jego głównym zainteresowaniem jest Bboying, w końcu wywnioskowałam że chyba kupię mu coś, co będzie praktyczne - w tym przypadku coś do ćwiczeń, czego zawsze mu brakuje.
Ale mam jeszcze miesiąc, może podpowiecie coś ciekawszego?
selfishbastard, zrób Lebkuchen, u mnie wszyscy je uwielbiają i co roku od kilku lat na wigilię klasową je robię Są naprawdę przepyszne, a też związane z świętami - w końcu to pierniki
Idąc za anegdotą rodzinną zapoczątkowaną przez mojego tatę - "Święta są co roku, o tej samej porze". Więc nadchodzą kolejne. Niestety. I tu się robi problem, bo zupełnie nie mam pojęcia co kupić swojemu tacie pod choinkę. Facet ma już chyba wszystko. Żeby przybliżyć obraz...
- interesuje się tylko wędkarstwem, ale w tej dziedzinie ma już chyba WSZYSTKO co tylko może mieć
- nie pali (rzucił chwała Bogu!)
- konkretnej muzyki nie słucha
- do teatru/kina nie chodzi
- sportów nie uprawia
- zapalonym kinomaniakiem też nie jest, więc kupowanie filmów odpada
- nie grywa w gry komputerowe
- żadnym koneserem win ani smakoszem czegokolwiek nie jest
- sprzęt samochodowy ma skompletowany
- kosmetyki odpadają, raz że banał, a dwa że już i tak się z szafki niemal wysypują
- typowo męskie sprzęty typu wiertarki, śrubokręty etc. już ma i to sporo
- nie gotuje
Ratunku, bo inaczej coś czuję, że skończy się na paczce ze słodyczami ;/
Chochlik, gdyby u mnie w rodzinie ktoś czytał oprócz mnie, to byłabym wniebowzięta... A ubrana to ostateczność. Miałam nadzieję, że może ktoś wpadnie na coś, co mnie jeszcze do głowy nie przyszło...
Jakieś durnostojki?
Ja kiedyś nakładem, chyba 10 groszy zrobiłam coś na kształt PRL-owskiej kartki. Było w niej kilka 'bonów' na potrawy. Jak w ciągu następnego roku osoba obdarowana chciała, żebym zrobiła obiad, to przychodziła do mnie z tym bonem i mówiła na przykład 'dzisiaj zrobisz samosy'. Taki symboliczny prezent, ale osoba obdarowana była zachwycona.
Jaka jest jego praca?
Mnie bardzo podobają się oryginalne pendrive'y, to głównie dla wielbicieli gadżetów, ale taki w formie karty kredytowej to już całkiem użyteczna rzecz.
Jeśli lubi kabarety, to możesz mu kupić jakieś wydanie DVD.
Paczka ze słodyczami może być ciekawsza. Można kupić czekoladki w jakichś ciekawych kształtach albo z nietypowymi dodatkami.
A może ma coś, czego by chciał, a zawsze wstydził się kupić. Mój tata np. chciałby mieć zdalnie sterowany helikopter i chyba w tym roku wreszcie uda mi się przeforsować rodzinną zrzutkę na ten cel.
- interesuje się tylko wędkarstwem, ale w tej dziedzinie ma już chyba WSZYSTKO co tylko może mieć
Lakier do paznokci. Biały albo jakiś jaskrawy. Choć zdaję sobie sprawę, że kupienie jednego lakieru do paznokci dla ojca to dość "skromny" prezent (wykorzystuje się je do malowania spławików).
Jadę do rodziny na święta i są tam i małe dzieci i dorośli nie wiem czy robić im jakieś drobne prezenty czy nie. Nie wiem czy wypada jechać na święta bez prezentów. Czy może upiec babeczki czy jakieś ciasto czy coś, albo tylko dla tych dzieci coś zrobić D:
To zależy od tego, jak się przyjęło w rodzinie. U mnie większe prezenty kupuje się tylko najbliższym (w moim przypadku to rodzice siostra i dziadkowie, ale na wszystko poza prezentem dla siostry składam się z innymi), zawsze przynosi się też coś na stół,kto co ma przynieść jest ustalane wcześniej (ale ciasto można przynieść zawsze, nawet jeśli niewymagane to zawsze miły gest), a poza tym drobiazgi dla dzieci. Nie trzeba szaleć, dajemy czekoladowe mikołaje, małą książeczkę albo po miśku.