Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Kiedy zdrowie przeraża
Autor Wiadomość
meme 
arytmia uczuć



Wiek: 33
Dołączyła: 11 Sie 2011
Posty: 1841
Skąd: Europa

Wysłany: 2013-01-10, 16:10   Kiedy zdrowie przeraża

Zastanawiam się, czy i Wy tak macie. Piszę w temacie o ED, bo akurat tym mnie osobiście to dotyczy. Czy przeraża Was wizja, w której będziecie zdrowi? Złapałam się dziś na tym, że przeraża mnie wizja tego, że właśnie nie mam wyrzutów sumienia z powodu zjedzonego śniadania. Zwyczajnie przeraża mnie. Nie wiem czy to o to chodzi, o sam fakt że mogę tak myśleć, czy o cokolwiek..



Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
Ostatnio zmieniony przez Ella 2015-06-30, 20:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kiedy zdrowie przeraża
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2013-01-10, 19:29   

Hmmm... no mnie też przeraża wizja bycia zdrową, ale z zupełnie innych przyczyn niż Ciebie (chyba)... mam takie wrażenie, że jak będę zdrowa to przestanę być sobą... stanę się kimś innym, kimś takim jak ci wszyscy ludzie, którzy wyśmiewają osoby autoagresywne... kimś pozbawionym uczuć i empatii... bezrefleksyjnym robotem... kimś, kogo nie będę lubić.



 
 
Kiedy zdrowie przeraża
meme 
arytmia uczuć



Wiek: 33
Dołączyła: 11 Sie 2011
Posty: 1841
Skąd: Europa

Wysłany: 2013-01-10, 19:32   

Emaleth, też kiedyś miałam takie uczucie, że nie będę sobą. Wydaje mi się jednak, że zbyt surowo oceniasz potencjalną "zdrową Ciebie". To co przeżywasz nigdy nie zniknie, w tym sensie, że nawet będąc zdrową zrozumiałabyś mechanizmy choroby, bo sama przez nią przeszłaś. Wiedziałabyś, że takie schematy myślowe, czy inne są normalne w tej sytuacji,choć z boku wydają się być absurdalne.

Ale fakt, chyba chodzi mi o inną sprawę. Po prostu. Może to część mojego ED, ale nie mogę sobie samej powiedzieć, że nie jestem gruba. Nie mogę. Jestem też wściekła, kiedy dostaję okres. I to nie hormony, ja jestem wściekła na sam ten fakt, że go mam.




Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
 
 
Kiedy zdrowie przeraża
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10440
Skąd: świat

Wysłany: 2013-01-10, 19:34   

Ja, ponoś od smarkacza, miałam problemy z jedzeniem. Byłam strasznym niejadkiem i dosłownie biegano za mną (babcia konkretnie bo mama się poddała) z kromką chleba. Potem jak miałam 10lat zachorowałam na bulimię, potem anoreksja, kompulsy, znów bulimia... i tak do teraz. Odkąd pamiętam dorabiałam ideologię do jedzenia. Zawsze było to związane z emocjami, szczególnie w dzieciństwie, gdy nie potrafiłam nazwać głodu - czułam wtedy złość. Potem mi minęło i nauczyłam się "głodować", co wykorzystywałam przy anoreksji. Złość i sytość, którą odczuwałam bólem żołądka odreagowywałam przy bulimii, smutek i radość przy kompulsach.
Czy potrafię żyć bez ED?
Odpowiedź brzmi: Nie
ED jest ze mną odkąd sięgam pamięcią i to tak jakbym zrezygnowała ze swoich cech. Chodzi mi o np. mechanizmy obronne - to zawsze było jedzenie, częściej niż cięcie się. WIem, że moje przyzwyczajenia są chorobowe, ale nie znam innych. Wiem, że powinnam się ich nauczyć ale nie wiem czy jestem w stanie.

Kurde tak mi przyszło do głowy, że bez cięcia bym przeżyła, ale bez zaburzeń odżywiania ni huhu. Nie wyobrażam sobie tego.




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Kiedy zdrowie przeraża
meme 
arytmia uczuć



Wiek: 33
Dołączyła: 11 Sie 2011
Posty: 1841
Skąd: Europa

Wysłany: 2013-01-10, 19:37   

Cytat:
Kurde tak mi przyszło do głowy, że bez cięcia bym przeżyła, ale bez zaburzeń odżywiania ni huhu. Nie wyobrażam sobie tego.
_________________

Może dlatego to zawsze wraca na sam koniec?




Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
 
 
Kiedy zdrowie przeraża
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10440
Skąd: świat

Wysłany: 2013-01-10, 19:40   

ho napisał/a:
Może dlatego to zawsze wraca na sam koniec?

Pewno tak.
I fakt, że ja się tak ku*ewsko boję przyszłości i tak zajebiście chciałabym być nadal dzieckiem.




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Kiedy zdrowie przeraża
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2013-01-10, 19:50   

ho napisał/a:
To co przeżywasz nigdy nie zniknie, w tym sensie, że nawet będąc zdrową zrozumiałabyś mechanizmy choroby, bo sama przez nią przeszłaś

No właśnie w tym rzecz, że z okresu brania leków kiedy objawy u mnie spadły do minimum (prawie do zera) mam zupełnie inne doświadczenia... Uważam się za osobę empatyczną i przejmującą się bliskimi mi ludźmi... kiedy miałam ten "zdrowy" okres przyszedł do mnie przyjaciel się wyżalić... normalnie powinna uruchomić się moja empatia i powinnam mu współczuć (oczekiwałam tego od siebie), ale w moich emocjach nie pojawiło się absolutnie nic... totalnie mi jego stan zwisał i powiewał... ta sytuacja bardzo mocno uderzyła w mój wizerunek samej siebie... szczególnie zdrowej siebie i była jednym z powodów odstawienia leków i głównym powodem dla którego do leków nigdy nie wrócę. Z jednej strony wiem, że mogła to być reakcja na lek... z drugiej gdzieś mi się zakodowało powiązanie mojej obojętności z okresem bez objawów... i tak już zostało. Już zupełnie pomijając fakt, że wielu ludzi, którzy w moim życiu mi wyrządzili krzywdę było zdrowych i nie chcę być taka jak oni.




 
 
Kiedy zdrowie przeraża
meme 
arytmia uczuć



Wiek: 33
Dołączyła: 11 Sie 2011
Posty: 1841
Skąd: Europa

Wysłany: 2013-01-10, 21:03   

Emaleth, ale to, że leki zniwelowały objawy nie równa się temu, że byłaś zdrowa. Po drugie, mogła Ci się zwyczajna blokada włączyć.



Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
 
 
Kiedy zdrowie przeraża
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2013-01-10, 22:53   

ho, na pewnym poziomie świadomości ja to wiem... ale na innym... to już nie jest takie proste... mam awersję do bycia zdrową :roll:



 
 
Kiedy zdrowie przeraża
dexistence
[Usunięty]

Wysłany: 2013-05-02, 19:57   

awersja do bycia zdrowym? szlag mnie trafia gdy badam krew i wszystko jest w porządku, nie wyobrażam sobie być zdrowym. tak samo jest z zaburzeniami odżywiania, z nimi mi lepiej. nie chcę by było inaczej.



 
 
Kiedy zdrowie przeraża
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2013-05-02, 20:15   

wiem, że to chore, ale podświadomie funkcjonuje u mnie takie myślenie: kiedy idę na badania i widzę, że coś jest nie do końca tak, jak być powinno, to jakoś czuję się lepiej, bezpieczniej, tak jakbym miała świadomość, że wtedy ktoś będzie się mną zajmował, że wtedy wszystko będzie w porządku, że tak jest lepiej. po prostu wtedy odzyskuję swoje poczucie bezpieczeństwa.



 
 
Kiedy zdrowie przeraża
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10440
Skąd: świat

Wysłany: 2014-01-09, 18:19   

Znów mam ochotę głodzić się, ćwiczyć i wymiotować (no, to ostatnie to stały punkt programu) do upadłego. Nie chcę być zdrowa, chcę być chorobliwie chuda i z tej chudości umrzeć. Tak, zarzygać się na śmierć, albo serce nie będzie już w stanie pracować.
Nie chcę mieć odstających piersi, odstających pośladków, oponki na brzuchu, sflaczałych ramion i obtłuszczonych ud.

Teraz tego chcę. Teraz, gdy mam plany na przyszłość, cel, marzenie.




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Kiedy zdrowie przeraża
Rainbow 



Wiek: 24
Dołączyła: 03 Lis 2013
Posty: 2820
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2014-01-09, 18:29   

Muszkieterka napisał/a:
wiem, że to chore, ale podświadomie funkcjonuje u mnie takie myślenie: kiedy idę na badania i widzę, że coś jest nie do końca tak, jak być powinno, to jakoś czuję się lepiej, bezpieczniej, tak jakbym miała świadomość, że wtedy ktoś będzie się mną zajmował, że wtedy wszystko będzie w porządku, że tak jest lepiej. po prostu wtedy odzyskuję swoje poczucie bezpieczeństwa.


Mam tak samo... mój brat ma niedobór przesadki mózgowej, już kilka lat. Wiadomo, wiąże się to z ciągłymi wyjazdami do szpitala, szczególnie na początku. Jak zaczęli wyjeżdżać do szpitala, to strasznie brakowało mi rodziców, bo tata za granicą, mama z bratem. W mojej głowie funkcjonuje zasada,że jeśli jesteś zdrowym dzieckiem, masz mniej uwagi. Dlatego cały czas choruję, nie chcę jeść, denerwuje się kiedy jestem zdrowa...




Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale. ~ Kłapouchy.
:rainbow:
 
 
Kiedy zdrowie przeraża
selfishbastard 
selfi



Dołączyła: 23 Kwi 2013
Posty: 1380
Skąd: świętokrzyskie

Wysłany: 2014-11-17, 19:15   

Ja się boję, że będę zdrowa. Ostatnio się przeraziłam kiedy odstawili mi leki, jak zobaczyli, że pogorszyły mi się wyniki transaminaz. Szukam na siłę zaburzeń i staram się często bywać u lekarza, ale nie po to żeby się wyleczyć tylko po to żeby mi powiedział, że źle ze mną.



 
 
Kiedy zdrowie przeraża
Usagi 
Krwawy Króliczek



Wiek: 29
Dołączył: 14 Sie 2014
Posty: 747
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2014-11-18, 15:01   

Tak, boję się wyzdrowieć. Boję się wyzdrowienia i boję się tego co się ze mną teraz dzieje. Nie wymiotuje, jem w miarę normalnie, nie ćwiczę obsesyjne i czuję wyrzuty sumienia z tego powodu. Podziwiam inne chorobliwie wychudzone dziewczyny na ulicy i podziwiam je, bo one nie zrezygnowały, są silne, a ja się poddałam i postanowiłam wyzdrowieć. Wiem, że takie myślenie jest kur*wsko głupie i dziecinne. Wiem, że to co robię jest dobre, ale moja nieracjonalna część odpowiedzialna za wygląd mówi: PODDAŁAŚ SIĘ. Chcę być chora, chcę żeby się mną opiekowano. Wtedy czuję się bezpieczna. Chora i pokręcona, ale to ja. Co innego jest teraz, biorę leki, jest lepiej, ale nie wiem co się ze mną dzieje. Zdrowieje? Nie rozumiem tego i boję się, że zostanie tak na zawsze, a ja jakbym utraciła część siebie.






平和 heiwa (z jap. spokój ducha)
 
 
Kiedy zdrowie przeraża
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 13