Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Autor Wiadomość
WatPomp 



Wiek: 29
Dołączyła: 20 Gru 2013
Posty: 487
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2014-07-07, 01:21   

Ja swoją wizytą u psychiatry wspominam niemiło.
Najpierw wywiad z matka potem ze mną. Trwało to dosłownie 8 minut. Potem lekarka znowu wezwała moja matkę i usłyszałam krzyki z za drzwi. NAKRZYCZAŁA na moją matkę... (miałam wtedy załamanie - 16 lat - zobaczyłam mojego ojca z inną w pokoju obok) nawrzeszczała na nią zarzucając jej ,że mój stan to jej wina bo nie odeszła od męża :O Po 1 co ją to obchodzi, miała zająć się mną. Po 2 nie mam słów. :zły:
Potem Pani rzuciła mi receptą na antydepresanty i nawet nie odpowiedziała na moje do widzenia...

Po tej wizycie moja matka nie poszła już ze mną do żadnego lekarza...




Wchodzę na krawędź, jak wtedy, gdy byłam ptakiem.
Błękit był zaproszeniem wtedy, dzisiaj czerń jest rozkazem...
 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
kotoholiczka 



Wiek: 33
Dołączyła: 09 Lip 2014
Posty: 14
Skąd: podkarpackie

Wysłany: 2014-07-17, 23:05   

Chciałam tam iść, chociaż był stresik, więc poszłam z mamą. Lekarka pogadała trochę z nią samą, potem ze mną, przepisała tabletki i do widzenia.
Moje 2 dotychczasowe panie psychiatry (jak to się odmienia :P ) i pani psycholog były wobec mnie miłe i kulturalne, ale nie pomogły mi zbytnio. Nie skupiały się na tym, czego potrzebowałam, idę ze skierowaniem, że "myśli samobójcze", a rozmawiamy o pierdołach. Może ja potrzebuję innego rodzaju terapii, a może jestem nieuleczalna. Nigdy też nie dowiedziałam się jaka jest diagnoza, sama mówię, że mam depresję, bo niby objawy pasują, ale przecież są różne odmiany, a ja lekarzem nie jestem.




 
 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Ambi 



Wiek: 27
Dołączyła: 27 Paź 2013
Posty: 674
Skąd: warmińsko-mazurskie

Wysłany: 2014-08-02, 18:06   

No to, że jestem po pierwszej wizycie to dam tu sobie posta...
To wizyty przekonywałam się już długi czas, aż w końcu ludzie wokół mnie zaczęli zwracać mi na to coraz większą uwagę. Tuż przed samą wizytą bałam się bardzo, tuż przy budynku gdzie był gabinet spotkałam koleżankę z klasy i skłamałam jej że idę do dziadków :facepalm: kiedy poszła w swoim kierunku, szybko weszłam do budynku.
Z racji tego, że w moim mieście nie ma żadnego psychologa na NFZ, musiałam iść prywatnie. Wizyta... mi się podobała. Pani psycholog była rzeczowa, nie naciskała na mnie, czekała aż pozbieram myśli i dokończę to co miałam na myśli. Stwierdziła, że mam problemy z własną wartością, jestem wycofana z kontaktów z innymi itp.
Umówiłyśmy się na 15 terapii co tydzień. Jak to będzie, zobaczymy ;)




I’ve woken now to find myself in the
shadows of all I have created.
 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
isolate 



Dołączyła: 22 Sie 2014
Posty: 50
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-08-23, 10:56   

Nie pamiętam pierwszej wizyty u psychiatry, to było dawno. Pamiętam, że pierwsza psychiatra wypisała mi na depresję *** do regularnego przyjmowania... A ja się dziwiłam, że jestem śpiąca, hahah. Nie ufam psychiatrom i jakoś z czasem coraz bardziej boję się tych wizyt.

[ Komentarz dodany przez: Astrid: 2014-08-23, 12:06 ]
Na forum nie podajemy nazw leków. Jest do tego stosowny dział.




still_not_dead
Ostatnio zmieniony przez 2014-08-23, 11:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Usagi 
Krwawy Króliczek



Wiek: 29
Dołączył: 14 Sie 2014
Posty: 747
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2014-09-17, 08:48   

Jutro idę po raz drugi, ale można powiedzieć, że po raz pierwszy do psychiatry dla dorosłych. Wcześniej byłam od tego dla Dzieci i Młodzieży. Trochę się boję i mam wrażenie, że wymyślam sobie problemy. Czy ktoś też tak ma? ._.






平和 heiwa (z jap. spokój ducha)
 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Maria 


Wiek: 29
Dołączyła: 24 Sie 2014
Posty: 83
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2014-09-17, 14:45   

Ja byłam przymusowo skierowana z Pogotowia Opiekuńczego. Pamiętam że miałam wtedy okres niesamowitego buntu. Całą wizytę nie powiedziałam nawet jednego słowa. Teraz jednak z chęcią bym się w końcu wybrała...



Szkarłatne krople zsyłają zapomnienie. Strugi smutku i złości płyną, bym nie mogła znaleźć swojego końca...
 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Motyl 
talitha kum



Wiek: 30
Dołączyła: 03 Sie 2012
Posty: 1733
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2014-09-18, 12:11   

Maria napisał/a:
Teraz jednak z chęcią bym się w końcu wybrała...

Jeżeli masz teraz chęć, to może warto wykorzystać ten moment i poprosić o pomoc?
Orientowałaś się już, gdzie w Twojej okolicy są jakieś poradnie?
Zależy Ci na wizycie na NFZ, czy gabinet prywatny też wchodzi w grę?
:ściska:




Jeżeli śmierć bliskich czegoś nas uczy, to przede wszystkim tego, że na świecie nie liczy się nic poza miłością.
 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Sealiah
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-29, 22:11   

Byłem u psychiatry prywatnie. Jestem zadowolony z wizyty. Godzina rozmowy bardzo pomogła. Diagnoza - depresja. Dostałem receptę na antydepresanty. Trochę rad co robić, żeby było lepiej i polecenie terapii indywidualnej u psychologa. Jak ktoś, ma możliwość to polecam się wybrać, ale prywatnie. Jakość usługi o wiele lepsza niż u państwowego.



 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
MamTeMysli 



Wiek: 25
Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 72
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2014-11-05, 08:47   

Ja swoją pierwszą wizytę u psychiatry miałem od razu po próbie samobójczej. Na drugi dzień po próbie zawieziono mnie do psychiatry, w którym siedziałem tylko ja i ona, zaczęła mi zadawać pytania a ja tylko siedziałem z głową w dole, zapytała mnie "Chcesz jechać do szpitala ? " Odkiwnąłem głową "Nie" Stwierdziła że szpital jednak moja mama nie wyraziła zgody ponieważ zapytała pierw mnie czy chce tam jechać. Po wyjściu ze szpitala poszedłem do domu a tydzień później do psychologa bardzo miła pani ;)
"




"7 miliardów żyć, a ja nie wiem sam czy
mam na tyle mocy by, pokonać w sobie całe zło?
Jeśli odrzucisz je i ty.
Ujrzymy tajne drugie dno."
 
 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
eXis 


Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 41
Skąd: świat

Wysłany: 2014-11-09, 01:03   

Moja pierwsza wizyta u Psychiatry wyglądała tak ; Poszedłem razem z Mamą, bo sam się bałem, wszedłem do gabinetu ze spuszczoną głową, usiadłem, pamiętam, jak Pani Doktor zadawała pytania, ja odpowiadałem , tak lub nie..Rozmowa, za bardzo nie szła, bardzo się męczyłem po rozmowie ze mną stwierdziła, że odział psychiatryczny dobrze mi zrobi za nie wyrażenie zgody , Sąd , by mógł orzec o moim leczeniu, wolałem sobie tego oszczędzić, sam wyraziłem zgodę.Pozdrawiam, jestem na przepustce..



http://www.youtube.com/watch?v=o1UXBC7whrQ
 
 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Prz3m3K
[Usunięty]

Wysłany: 2014-11-09, 20:30   

Moja: poszedłem z mamą. Była pogadanka o problemie itp. Dostałem receptę na leki. Brałem je 2 tyg ale byłem po nich śpiący więc odstawiłem je.



 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
KrYsPiN 



Wiek: 27
Dołączył: 04 Sty 2014
Posty: 94
Skąd: warmińsko-mazurskie

Wysłany: 2014-11-11, 02:54   

Poszedłem samodzielnie o własnych nogach (Aż dziwne). Usiadłem spokojny, nigdy nie byłem przerażony takimi wizytami, wręcz odwrotnie. Mydląc sobie uszy przez 2 godziny uspokoiłem się na jakiś czas. Zakończyło się wszystko na tabletkach, które powinien już przestać brać, choć biorę je do teraz...



"Nie ma już bohaterów, teraz królem jest błazen.."
 
 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
bucket
[Usunięty]

Wysłany: 2014-12-10, 13:24   

Moja pierwsza rozmowa z psychiatra odbywala sie w szpitalu do ktorego zostalam przywieziona po probie. Rozmawialismy na korytarzu, obok rejestracji, wsrod obcych mi ludzi. Lekarz przez caly czas patrzyl na mnie szyderczym wzrokiem i mialam wrazenie, ze za chwile wybuchnie smiechem... Nie bylam z nim szczera, bo nie chcialam trafic do psychiatryka. Rozmowa wygladala mniej wiecej tak (P - psychiatra, J - ja)

P: Dlaczego to zrobilas?
J: Rzucil mnie chlopak
P: Dlugo byliscie razem?
J: Ponad rok
P: To dlugo. Naprawde chcialas umrzec?
J: Nie, chcialam zwrocic na siebie uwage.
P: Mhm. Dziekuje w takim razie mozesz wrocic do domu




 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Dulcynea
[Usunięty]

Wysłany: 2014-12-11, 22:27   

Moja pierwsza wizyta u psychiatry...się zbliża. Trochę się boję, wcześniej byłam kilka razy u psychologa. Było to trzy/cztery lata temu. To był ciężki czas, ale ja musiałam, oczywiście, uczynić go jeszcze uciążliwszym...mianowicie opowiedziałam psychologowi wymyśloną historię o kłótni z przyjaciółka, a nic nie wspomniałam o cięciu się, lękach i omamach. Co ciekawe, owo misternie utkane kłamstwo serwowałam mu, rzewnie rycząc :cry: Psycholog stwierdził u mnie epizod depresyjny. Strasznie mi do dzisiaj głupio, gdy o tym myślę. Okolicznością łagodząca może być tylko mój młody wiek...



 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Edgar 



Wiek: 34
Dołączył: 11 Gru 2014
Posty: 123
Skąd: świat

Wysłany: 2014-12-11, 22:30   

Dulcynea, nie bój się, naprawdę nie ma czego. Będzie dobrze, uwierz star(sz)emu koledze. :)



 
 
Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 12