Znajomy z klasy.. miałem koszulę gdzie było widać kawałek - podciągnął ją i odsłonił moje "dzieła". Myślałem na początku że go pier**lnę, ale na szczęście szybko przetrawiłem sytuację i wiem, że musiał bym się z obicia mu ryja tłumaczyć przed "pedagogami"..
Aby zapomniał, sprzedałem mu moją opowieść o przedawkowaniu wolę żeby uważali mnie za narkomana, niż szydzili z moich blizn - pewnie wtedy zrobił bym im ich parę na ich twarzach, tym samym żegnając się ze szkołą..
Wiek: 29 Dołączyła: 11 Sie 2013 Posty: 1778 Skąd: Polska
Wysłany: 2014-10-04, 18:23
Rodzice i chrzesna wiedzą że to robiłam ale nie wiem czy domyślają się ze nie skończyłam z tym, pedagog szkolna, psycholog przyjaciele i kilku znajomych
"Bóg zsyła na każdą górę tyle śniegu, ile ta w stanie jest udźwignąć."
Nikt nie wie. Może ktoś się domyśla ale nie daję po sobie tego poznać.
Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz.
O, dobre pytanie bo u mnie trochę się zmieniło kto wie.
Wiedzą moi rodzice, moje rodzeństwo, moja bratowa, grupka moich znajomych. Nie robię z tego tajemnicy już. Mam od 2 tygodni sznyty na udzie, dziś koleżance pozowałam jako modelka bo kręciła film, powiedziałam otwarcie mam na udzie COŚ czego nie możesz nakręcić, unikaj takiego kadru na moją nogę i tyle. Zobaczyła i tyle.