Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę? |
Autor |
Wiadomość |
Chochlik [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-06-06, 19:11
|
|
|
Parę dni temu szłam przez miasto i oglądałam billboardy, bannery i plakaty. Zastanawiałam się ie z nich jestem w stanie zrobić... Większość, jak się okazało, jest w moim zasięgu. Jakoś mi się lepiej zrobiło.
|
|
|
|
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę? |
ClockworkOrange
Dołączyła: 29 Cze 2014 Posty: 40 Skąd: pomorskie
|
|
|
|
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę? |
Arya [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-09-14, 13:48
|
|
|
A u mnie samoocenę zdecydowanie poprawia ładny wygląd. Czasem dobry makijaż i ubranie tego, co lubię najbardziej potrafią mi skutecznie poprawić nastrój.
|
|
|
|
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę? |
Naamah [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-09-14, 13:53
|
|
|
Arya napisał/a: | A u mnie samoocenę zdecydowanie poprawia ładny wygląd. Czasem dobry makijaż i ubranie tego, co lubię najbardziej potrafią mi skutecznie poprawić nastrój.
|
Mam tak samo. Gdy bardziej zadbam o swój wygląd - staję się pewniejsza siebie.
|
|
|
|
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę? |
Morcades
rider
Wiek: 30 Dołączyła: 03 Gru 2013 Posty: 1083 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2014-09-14, 18:19
|
|
|
Naamah napisał/a: | Arya napisał/a: | A u mnie samoocenę zdecydowanie poprawia ładny wygląd. Czasem dobry makijaż i ubranie tego, co lubię najbardziej potrafią mi skutecznie poprawić nastrój.
|
Mam tak samo. Gdy bardziej zadbam o swój wygląd - staję się pewniejsza siebie. |
Potwierdzam. Kiedy czuję się wyjątkowo źle zakładam kiecę, szpile, używam drogich perfum, maluje usta... Od razu czuję się pewniej.
Pewnie dlatego na każdy egzamin przychodzę odpicowana.
|
Sen jest iluzją śmierci. |
|
|
|
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę? |
Rauko
Above all.
Wiek: 26 Dołączyła: 24 Sty 2013 Posty: 794 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2014-09-30, 18:25
|
|
|
Zdecydowanie, największy wzrost samooceny mogę zauważyć, gdy efekty mojej pracy są proporcjonalne do starań - zarówno w szkole, jak i w relacjach z ludźmi.
Czasem uda mi się poprawić ją też wyglądem, jednak ta metoda przynosi o wiele mniejsze efekty, dlatego zostawiam ją na sytuacje awaryjne.
|
Umrę ci kiedyś.
Oczy mi zamkniesz.
I wtedy - swoje smutne, zdziwione,
Bardzo otworzysz. |
|
|
|
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę? |
Saw [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-09-30, 18:35
|
|
|
Jest na poziomie zerowym. Nie da się jej podnieść, przynajmniej ja nie umiem...
|
|
|
|
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę? |
Arche
Wiek: 25 Dołączyła: 13 Lip 2014 Posty: 1923 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2014-10-01, 12:23
|
|
|
Zakupami..
|
|
|
|
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę? |
smugler
robak pospolity
Wiek: 37 Dołączył: 27 Wrz 2014 Posty: 106 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2014-10-08, 12:32
|
|
|
Chyba jestem dziewuchą bo tęż lubię o siebie zadbać gdy mam doła tylko bez damskich fatałaszków
|
"Mnie Już Nie Ma"
|
|
|
|
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę? |
Sealiah [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-10-17, 02:34
|
|
|
Nie staram się. Liczę na to, że poznam kogoś, kto zobaczy we mnie coś pozytywnego i da mi to do zrozumienia. Druga połówka jest najlepszym sposobem na podniesienie samooceny.
Czasami jak się nawalę, efektem ubocznym jest samoocena na zadowalającym poziomie. Tak więc, na zdrówko
|
|
|
|
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę? |
Damiano91
Wiek: 32 Dołączył: 07 Kwi 2013 Posty: 122 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2014-10-17, 15:16
|
|
|
Sealiah napisał/a: | Czasami jak się nawalę, efektem ubocznym jest samoocena na zadowalającym poziomie. Tak więc, na zdrówko |
To zazdroszczę Ja jak się nawale to jeszcze bardziej mam ochotę strzelić sobie w łeb.
|
Im cięższa jest walka, tym wspanialsze zwycięstwo |
|
|
|
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę? |
Sealiah [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-10-17, 16:00
|
|
|
Damiano91, czasami zdarza się i tak, ale już coraz częściej rozróżniam kiedy mam dobry dzień na picie.
|
Ostatnio zmieniony przez 2014-10-17, 17:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę? |
sadgirl
Wiek: 26 Dołączyła: 09 Mar 2015 Posty: 56 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2015-03-10, 16:42
|
|
|
Boże, kompleksy. Masa kompleksów od lat. Moja samoocena jest równie bardzo niska, gdy spojrzę w lustro widzę masę wad i nazywam to lustro "potworem". Do tej pory nie wiem jak sobie radzić. Wszyscy wokół mówią, że jestem piękna i mnie pocieszają, ale na cóż starania tłumu, gdy sam w sobie nie widzisz nic dobrego? Oddałabym chyba wszystko żeby mieć twarz Luxurii Astaroth czy Miley Cyrus...
To chore, że wygląd staje się moim przewodnikiem, ale ja nie umiem inaczej. Mój pogląd na świat wygląda mniej więcej tak: "nie jesteś piękna, jesteś nikim." Jak z tym się uporać?
|
Ostatnio zmieniony przez Morcades 2015-03-10, 17:42, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę? |
YukikoSayuri [Usunięty]
|
Wysłany: 2015-03-13, 19:30
|
|
|
Huh, chyba najlepiej aktywną walką z kompleksami.
Mi pomaga uczenie się nowych słówek i czytanie tekstów po angielsku ("Ha! Rozumiem prawie każde słowo, czyli nie jest ze mną źle!" albo - jeśli trafię na coś trudniejszego - "...Boże, co ja robiłam przez ostatnich kilka lat?", więc w zasadzie różnie z tym bywa), rozwijanie zainteresowań, granie na instrumentach, śpiewanie, czytanie książek nie-dla-przyjemności.
Albo pilnowanie posiłków, planowanie ich i ćwiczenie, kiedy źle się czuję we własnym ciele.
Czasem pomaga mi zabawa w spa.
A czasami jestem po prostu materialistką i idę kupić sobie jakąś nową szmatkę, lakier do paznokci w kolorze, którego jakimś cudem jeszcze nie mam czy książkę. Jakiś prezent od czasu do czasu jest bardzo mile widziany.
Problem polega na tym, że uzależniłam swoją samoocenę od opinii pewnych osób, więc czeka mnie trochę pracy. ^^"
|
|
|
|
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę? |
Mustela Nivalis
no longer human
Dołączyła: 19 Mar 2013 Posty: 5163 Skąd: Europa
|
Wysłany: 2015-03-18, 13:31
|
|
|
sadgirl napisał/a: | Jak z tym się uporać? |
Na początek przestać porównywać się do swoich ideałów. Wypracowanie zdrowego rozdzielenia pomiędzy aprobatą dla urody pani X czy Y, co nie jest jeszcze niczym złym, a używaniem ich wizerunku jako konstruktu i budulca poczucia własnej wartości, co jest raczej destrukcyjne, może przynieść pewien rodzaj ulgi. Co możesz zmienić w sobie na lepsze, to zmień, pewnych rzeczy nie przeskoczysz.
_____________________
A co do tematu.
Samoocenę jest w stanie podnieść mi bielizna. Ładna, dobrze leżąca i dopasowana sprawia, że czuję się lepiej i pewniej, choć przecież o tym, że jest taka, a nie inna, wiem tylko ja. Lubię też poprzechadzać się tylko w niej i szpilkach po domu, w jakiś sposób dodaje mi to pewności siebie, chociaż jednocześnie z automatu jestem w stanie wyliczyć wszelkie "ale" dotyczące kwestii estetycznej.
Wyżej wspomniane domowe spa również się u mnie sprawdza.
Powiedziałabym również, że progres w treningach i one same.
|
Disqualified as a human being.
|
|
|
|
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę? |
|