Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Izolacja
Autor Wiadomość
niedźwiedź666 
Inferno...



Wiek: 27
Dołączył: 05 Sty 2013
Posty: 167
Skąd: ...z Ciemności...

Wysłany: 2013-08-18, 09:58   Wciąż bardziej obcy...

I znów będę biadolił w tym miejscu mówiąc jak mi jest źle... ale czasem trzeba.
Czara goryczy się przelała. Właśnie wczoraj tak mocno dano mi odczuć, że jestem obcy, odizolowany w społeczeństwie. To bardzo dziwne. Zresztą opowiem Wam po kolei.
Wczoraj odbyły się obchody dni mojego zacnego miasta. Grał jeden z moich ulubionych zespołów- Wilki. Koncert był świetny i spełniło się jedno z moich największych marzeń- zobaczyć i usłyszeć Roberta na żywo. Po koncercie jednak nie było już tak kolorowo. Przyjaciel przekonał mnie żebym został na tańcach. Paradoks, bo nie miałem z kim tańczyć (sic!) On więc został i dobrze się bawił a ja wybrałem się na spacer. Wszędzie pełno ludzi. W sumie to nigdy nie wiedziałem, że tyle osób może mieszkać na tej wsi... Musiałem radzić sobie z dziwnymi spojrzeniami osób... no bo w sumie przechodzi takie satanistyczne coś, w bojówkach i koszulce jakiegoś ''narkomańskiego'' zespołu. Każdy był w jakimś towarzystwie, ludzie byli szczęśliwi, rozmawiali ze sobą, a ja przechodziłem obok nich, zupełnie jak powietrze... założyłem słuchawki i właśnie szedł utwór Gunsów ''Estranged'' czyli ''Obcy''. Przypomniałem sobie teledysk do tego utworu, gdzie Axl Rose przechadza się po ciemnych, opustoszałych ulicach swego miasta... tak samo poczułem się ja. Chociaż wokół było pełno ludzi, to ja dla nich nie istniałem, ani oni dla mnie... zgubiłem swojego przyjaciela w tłumie, a jedna dziewczyna chyba się mnie nawet przestraszyła... no cóż urok osobisty :lol: pewnie obaczyła diaboła... ale nie wnikam w to.

Czuję się źle. Myślę, że jutro na zjeździe odpocznę i wreszcie poczuję się dobrze. Myślę, że wytrzymaliście czytając moje wypociny. Powiedzcie, czy macie podobnie czy tylko ja jestem takim pieprzony dziwakiem? I wybaczcie założenie nowego tematu. Myślę, że kochana adminka się nie obrazi i mnie nie rozstrzela :D

Dziękuje za uwagę :)




Dźwigasz brzemię co jak kamień kolana gnie
co do domu ciągle woła
zapomniałeś sam co prawdą jest, a co nie
czy ją jeszcze znaleźć zdołasz...
 
 
Izolacja
NothingSpecial 



Wiek: 29
Dołączyła: 28 Lis 2012
Posty: 320
Skąd: świat

Wysłany: 2013-08-18, 10:57   

niedźwiedź666 napisał/a:
Po koncercie jednak nie było już tak kolorowo. Przyjaciel przekonał mnie żebym został na tańcach. Paradoks, bo nie miałem z kim tańczyć (sic!) On więc został i dobrze się bawił a ja wybrałem się na spacer.


A może jednak jakbyś poszedł to też byś się dobrze bawił? Byłbyś z przyjacielem i może znalazł by się ktoś do tańca?

A co do tych wszystkich spojrzeń, to myślę, że jesteś trochę przeczulony na tym punkcie. Dużo ludzi nawet w średnim wieku słucha takiej muzyki.

niedźwiedź666 napisał/a:
Każdy był w jakimś towarzystwie, ludzie byli szczęśliwi, rozmawiali ze sobą, a ja przechodziłem obok nich, zupełnie jak powietrze...


Przecież przyszedłeś z przyjacielem, sam wybrałeś żeby sobie iść.


Nie chcę Cię obrażać, sama często czuję się wyobcowana, ale niekiedy "na własne" życzenie się izoluję i uciekam.




I think a bullet
might hurt a little bit less
than this loneliness.
 
 
Izolacja
niedźwiedź666 
Inferno...



Wiek: 27
Dołączył: 05 Sty 2013
Posty: 167
Skąd: ...z Ciemności...

Wysłany: 2013-08-18, 11:09   

NothingSpecial, Jasne, oczywiście to jest moja wina. Dzięki bardzo...



Dźwigasz brzemię co jak kamień kolana gnie
co do domu ciągle woła
zapomniałeś sam co prawdą jest, a co nie
czy ją jeszcze znaleźć zdołasz...
 
 
Izolacja
NothingSpecial 



Wiek: 29
Dołączyła: 28 Lis 2012
Posty: 320
Skąd: świat

Wysłany: 2013-08-18, 11:12   

niedźwiedź666, nie mówię, że to Twoja wina. Tak to odebrałeś i jest Ci smutno, rozumiem to, ale chciałam żebyś jak ochłoniesz się nad tym zastanowił.



I think a bullet
might hurt a little bit less
than this loneliness.
 
 
Izolacja
niedźwiedź666 
Inferno...



Wiek: 27
Dołączył: 05 Sty 2013
Posty: 167
Skąd: ...z Ciemności...

Wysłany: 2013-08-18, 19:08   

NothingSpecial, jeśli chodzi o ''ochłonięcie'' to ochłonąłem już dawno... ja zawsze jestem ''ochłonięty'' :)



Dźwigasz brzemię co jak kamień kolana gnie
co do domu ciągle woła
zapomniałeś sam co prawdą jest, a co nie
czy ją jeszcze znaleźć zdołasz...
 
 
Izolacja
PanFoster 
Hybris.



Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 5071
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2013-08-18, 20:56   

niedźwiedź666, myślę, że dopóki nie wydaje Ci się, że Ci ludzie Cię obserwują, rozmawiają o tym, by Cię zabić, znają Twoje myśli i mają na nie wpływ, to nie jest jeszcze tak źle. ;) Napisałeś najpierw, że to były obchody miasta, potem, że tyle osób mieszka na wsi. Hm. To w końcu to było na wsi, w której mieszkasz, czy jak?:>



Jakże wspaniałym tworem jest człowiek! Może chuchać na dłonie, aby je ogrzać i dmuchać na zupę, by ją ostudzić.
 
 
Izolacja
niedźwiedź666 
Inferno...



Wiek: 27
Dołączył: 05 Sty 2013
Posty: 167
Skąd: ...z Ciemności...

Wysłany: 2013-08-19, 18:08   

PanFoster, To jest taka ''duża wieś'' :D Tak to nazywamy, także wybacz jakby to zabrzmiało niedorzecznie ;) Zresztą, zapraszam do Limanowej to się przekonasz, że to miasto jest tak naprawdę ''dużą wsią'' :D



Dźwigasz brzemię co jak kamień kolana gnie
co do domu ciągle woła
zapomniałeś sam co prawdą jest, a co nie
czy ją jeszcze znaleźć zdołasz...
 
 
Izolacja
mgła 



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Cze 2012
Posty: 375
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2013-08-19, 18:56   

niedźwiedź666, a ja wiem co poczułeś, bo ja miałam podobnie. I wiem, że cholernie trudno udawać, że wszystko jest okej, jak człowiek czuję się po raz kolejny odsunięty i zostawiony. Lecz czasem warto zostać i samemu wkręcić się do towarzystwa. Bardzo dużo osób ocenia ludzi przez to jak wyglądają, ale gdy już się pozna człowieka to koszulki czy włosy nie mają człowieka, wiem to, bo moja najlepsza przyjaciółka na samym starcie określiła mnie idiotką, tylko dlatego, że mam naturalne blond włosy a postrzegała tak wszystkie blondynki. Pozory mylą. Otwórz się na innych, powodzenia :)



Odejdź! Przecież jestem martwa...
 
 
Izolacja
niedźwiedź666 
Inferno...



Wiek: 27
Dołączył: 05 Sty 2013
Posty: 167
Skąd: ...z Ciemności...

Wysłany: 2013-08-20, 09:36   

mgła, Myślisz, że jestem tak bardzo zamknięty? Wręcz przeciwnie, czasem jest potrzeba nawet rozmowy z kimś... ale okazuję się, że nie wiem jak to robię, ale wszyscy się mnie boją i nie chcą ze mną przebywać... jestem za kontrowersyjny i czasem za ''wesoły''. Nie będę zmieniał na siłę, dlatego, że tak wypada. Nic w życiu nigdy nie wypada... -,- Trzeba być sobą nawet jeśli jest to na ''niekorzyść''.



Dźwigasz brzemię co jak kamień kolana gnie
co do domu ciągle woła
zapomniałeś sam co prawdą jest, a co nie
czy ją jeszcze znaleźć zdołasz...
 
 
Izolacja
Surev
[Usunięty]

Wysłany: 2014-08-09, 21:14   

niedźwiedź666 napisał/a:
Powiedzcie, czy macie podobnie czy tylko ja jestem takim pieprzony dziwakiem?

Kiedy idę przez miasto i widzę, że ktoś idzie i się śmieje, mam wrażenie, że to ze mnie. Idąc korytarzem w szkole również. Kiedyś też tak miałam jak zaczęłam jeździć autobusem do innej szkoły. Z tym, że okazało się, że to naprawdę ze mnie się śmieją, ale to już inna sprawa. :D

niedźwiedź666 napisał/a:
Każdy był w jakimś towarzystwie, ludzie byli szczęśliwi, rozmawiali ze sobą, a ja przechodziłem obok nich, zupełnie jak powietrze...

Hmm...Często kiedy jestem w szkole tak mam. Rozmawiam sobie z koleżanką, nagle podchodzi 5 jej towarzyszy i wszyscy odwracają się do mnie plecami. To tak nieładnie trochę. :lol:




 
 
Izolacja
NobodyListening 



Wiek: 32
Dołączyła: 01 Cze 2014
Posty: 180
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2014-08-17, 19:22   

Ja się czuję jak dziwak, jakaś obca... nie potrafię się cieszyć ani nawiązać jakiejś "normalnej" konwersacji. Widzę to, jak ludzie zachowują się w moim towarzystwie. Nie wiedzą nawet, co mają powiedzieć...



Ciągle się czuję jak pies - skopany, pozbyty zębów.
Ale ja dziś gryzę więc uciekaj, nie biorę jeńców.
Ostatnio zmieniony przez 2014-08-19, 10:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Izolacja
vampire85
[Usunięty]

Wysłany: 2014-08-22, 18:55   Re: Wciąż bardziej obcy...

niedźwiedź666 napisał/a:
Chociaż wokół było pełno ludzi, to ja dla nich nie istniałem, ani oni dla mnie...

Mam tak codziennie.




Ostatnio zmieniony przez 2014-08-22, 21:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Izolacja
NobodyListening 



Wiek: 32
Dołączyła: 01 Cze 2014
Posty: 180
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2014-08-23, 14:28   Re: Wciąż bardziej obcy...

vampire85 napisał/a:
niedźwiedź666 napisał/a:
Chociaż wokół było pełno ludzi, to ja dla nich nie istniałem, ani oni dla mnie...

Mam tak codziennie.

Ja coraz częściej.




Ciągle się czuję jak pies - skopany, pozbyty zębów.
Ale ja dziś gryzę więc uciekaj, nie biorę jeńców.
 
 
Izolacja
DajMiTąPompkę 



Wiek: 32
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 88
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2014-08-24, 16:31   

A ja mam od urodzenia, niektórzy mówią o strasznej samotności po tym jak mija miesiąc od rozstania się z gimbazjalną miłością, a ja całe życie idę miedzy ludźmi przez których byłem w najlepszym wypadku ignorowany, nikt nigdy mi nie pomógł, nikt nigdy mnie nie wysłuchał, minęły już w moim wypadku lata gdzie musiałem codziennie opierać się chamstwu jakie było w gimnazjum, ale nadal nie mam znajomych z którymi mógłbym coś zrobić w wolnym czasie, niby życie studenckie, gdzie nie da się przegapić imprez, dobra, tylko co z tego, że pójdę na imprezę nawet ze znajomymi, skoro znajomi spotykają kolejnych znajomych i nagle okazuje się, że stoję sam i gadam do czyichś pleców? Większość tematów mnie mija z takiego powodu, że kończę pić po kilku piwach, bo ani nie lubię dużo pić ani nie mam takiej pojemności, chudy jestem i wiele pić nie muszę by mnie ścięło, no i zgroza bo tak właśnie omija mnie większość tematów, kto ile wypił, kto co rozjebał itp itd. ehh... :) Nie mam absolutnie żadnego pomysłu jak bym to miał zmienić, nie przemienię się z flegmatyka w duszę towarzystwa, nie wypiję też duszkiem litra wódki, nawet nie chcę zbliżać się do tego wyniku :)



"Um-tsssy! Um-tsssy! Um-tssy!"
Pompka, 2018
 
 
Izolacja
vampire85
[Usunięty]

Wysłany: 2014-08-24, 20:10   

DajMiTąPompkę napisał/a:
(...)ale nadal nie mam znajomych z którymi mógłbym coś zrobić w wolnym czasie(...)co z tego, że pójdę na imprezę nawet ze znajomymi, skoro znajomi spotykają kolejnych znajomych i nagle okazuje się, że stoję sam i gadam do czyichś pleców?


Mam dokładnie tak samo... ciągle sama, bez przyjaciół... tak mi brakuje prawdziwego przyjaciela...




Ostatnio zmieniony przez 2014-08-25, 09:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Izolacja
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 14