Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Czy samotność do tego doprowadziła?
Autor Wiadomość
EvenIfICould 
żałosny śmieć



Wiek: 38
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 619
Skąd: się biorą dzieci?

  Wysłany: 2014-05-26, 11:49   Czy samotność do tego doprowadziła?

Przeczytałem dzisiaj rano wstrząsający artykuł, zapewne częśc z Was już słyszała o sprawie.
Mianowicie, przedwczoraj 22 letni Elliot Rodger, syn hollywódzkiego reżysera ("Igrzyska Śmierci") zastrzelił w Santa Barbra 6 osób a kolejne 6 ranił strzelając do przechodniów ze swojego samochodu. Sprawca został znaleziony martwy w rozbitym samochodzie i raną postrzałową głowy.

Jakiś czas przed całą akcją Elliot wrzucił na youtube swój ostatni filmik, w którym opowiada przed kamerą, że jest bardzo samotny i strasznie cierpi z braku miłości i bliskości. Opowiada o tym, że ma 22 lata i nadal jest prawiczkiem a nawet nigdy nie całował się z dziewczyną, twierdzi, że wszystkie jego próby zbliżenia się do płci przeciwnej były odrzucane i wyśmiewane. Twierdzi, że nadszedł czas vadnetty i wszystkie kobiety odpowiedzą za swoją obojętność wobec niego.
Przerażające...

Co sądzicie o sprawie? Czy faktycznie samotność i presja otoczenia by nie być samemu mogła doprowadzić chłopaka do takiej ostateczności?




"Bo nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart, a czerwień mojej krwi to tylko jakiś żart..."
 
 
Czy samotność do tego doprowadziła?
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2014-05-26, 11:52   

EvenIfICould napisał/a:
ma 22 lata i nadal jest prawiczkiem a nawet nigdy nie całował się z dziewczyną

Zabicie kilkunastu osób i siebie na koniec na pewno pomoże mu ten stan zmienić. :roll:

Sądzę, że to nie był jedyny powód... normalny człowiek będzie się smucił i próbował rozwiązać problem lub się podda, ale nie będzie pociągał za sobą przypadkowych osób. Musiało być coś jeszcze...




 
 
Czy samotność do tego doprowadziła?
Hekate 



Wiek: 29
Dołączyła: 13 Wrz 2013
Posty: 2447
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-05-26, 19:46   

Wydaje mi się, że to nie tylko kwestia samotności. Zapewne istniało coś jeszcze, co miało spory wpływ na podjęcie tak radykalnych kroków przez tego młodego człowieka.



 
 
Czy samotność do tego doprowadziła?
PanFoster 
Hybris.



Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 5071
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-05-26, 19:55   

Hm. Ciężko ocenić. Zależy w jaką stronę zaczęła ta samotność, ból i frustracja nią spowodowana, szła. Niektórzy zamykają się w sobie, agresję kierują do siebie, wpadają w depresję, mają myśli samobójcze, winią siebie. Inni frustrację mogą zrzucić na otoczenie. Według mnie mógł tak znienawidzić kobiety, że chciał się jakoś na nich zemścić. Kobieta sama w sobie stała się dla niego wrogiem numer jeden. Osobiście po masowym zabójstwie też wolałbym się zabić, niż zgnić w więzieniu (albo zostać skazanym na karę śmierci - nie wiem jak w tym stanie z karą śmierci).



Jakże wspaniałym tworem jest człowiek! Może chuchać na dłonie, aby je ogrzać i dmuchać na zupę, by ją ostudzić.
 
 
Czy samotność do tego doprowadziła?
RobertIslay 
Boję się szerszeni.



Wiek: 39
Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 990
Skąd: świat

Wysłany: 2014-05-26, 20:10   

Chłopak miał problemy psychiczne znacznie wcześniej - w wieku 18 lat zrezygnował z leczenia - wiadac trafił na kiepskich specjalistów, skoro sam podjął decyzję o niekontynuowaniu.
Na ok. miesiąc przed tragedią, na wniosek rodziców, odwiedziła go policja. Panowie policjanci z nim porozmawiali i stwierdzili, że wydaje się być sympatycznym chłopakiem i oni nie sądzą, żeby stanowił zagrożenie. Gdyby przeszukano jego mieszkanie, znaleziono by wówczas sporo broni i dużo dowodów wskazujących na planowaną zbrodnię. Podstawy mieli, bo interweniowali u niego właśnie dlatego, że wcześniej zamieścił (chyba na You Tubie) informację o tym, że taką właśnie zbrodnie planuje.
O jego problemach wiedzieli, rodzice i wiedzieli psychologowie, którzy go badali. Nie zrobiono praktycznie nic, żeby temu chłopakowi pomóc, a teraz wszyscy próbują przerzucić odpowiedzialność na zbyt liberalne prawo do posiadania broni.
Inna sprawa, że w kampusie, gdzie do masakry doszło obowiązuje zakaz posiadania broni palnej, więc Ci studenci nie mieli możliwości obrony własnego życia.

Za tę zbrodnię, pośrednio, odpowiedzialność ponosi całość amerykańskiego społeczeństwa, które to w żaden sposób nie wymusza na politykach zwiększenia nakładów na opiekę psychiatryczną.




My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani!
Ostatnio zmieniony przez 2014-05-27, 06:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Czy samotność do tego doprowadziła?
ClockworkOrange 



Dołączyła: 29 Cze 2014
Posty: 40
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2014-07-01, 12:24   

Zajrzałam na jego kanał na youtube. Przerażające... :?

A na wykop ktoś wrzucił coś takiego:
http://www.wykop.pl/ramka...rmic-trolla-18/

Widać, że chłopak był wręcz chory z nienawiści do świata i do kobiet...
W dodatku widać, że kasa tatusia przewróciła mu w głowie...
Może po prostu przybierał taką pozę, ale jak dla mnie F.60.8 - narcystyczne zaburzenie osobowości.




I_87 ----> n*****in.net
 
 
Czy samotność do tego doprowadziła?
renu 
Nothingman



Wiek: 32
Dołączył: 02 Maj 2014
Posty: 341
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2014-07-01, 13:42   

ClockworkOrange napisał/a:
Zajrzałam na jego kanał na youtube. Przerażające... :?


Przerażające jest to, że gość nic nie robił w kierunku poprawy tylko miał podejście "Jestem przystojny, mam pieniądze, wyglądam zajebiście więc mi się wszystko należy - każda ładna dziewczyna, która jest z innym jest idiotką, bo mogłaby być ze mną."

Założę się, że niejedna by na niego poleciała, czy to na wygląd, czy na kasę. A że nie potrafił tego wykorzystać, to już inna sprawa. Nie wiem na ile był chory psychicznie, a na ile miał nieznośny charakter. Faktem jest, że zastrzelił 6 osób i nie zasługuje na współczucie. A jak widzę jakieś pozytywne grupy na FB na jego tematy typu "Biedny Elliot, pamiętamy [*]", to chce mi się rzygać. Nie był biedny, strzelał do ludzi i słusznie wpakowali mu kulkę w głowę.




Ostatnio zmieniony przez 2014-07-01, 13:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Czy samotność do tego doprowadziła?
ClockworkOrange 



Dołączyła: 29 Cze 2014
Posty: 40
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2014-07-01, 13:59   

Przerażająca była ta "aura" która z niego emanowała. Słuchałam jego głosu i robiło mi się zimno. Niemal dosłownie. :shock:



I_87 ----> n*****in.net
 
 
Czy samotność do tego doprowadziła?
renu 
Nothingman



Wiek: 32
Dołączył: 02 Maj 2014
Posty: 341
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2014-07-01, 14:06   

ClockworkOrange napisał/a:
Przerażająca była ta "aura" która z niego emanowała. Słuchałam jego głosu i robiło mi się zimno. Niemal dosłownie. :shock:


Może dlatego, że masz świadomość co zrobił i że nie żyje. Zwykle jak ktoś mówi takie brednie jak on, to wszyscy się z niego śmieją. ;)




 
 
Czy samotność do tego doprowadziła?
ClockworkOrange 



Dołączyła: 29 Cze 2014
Posty: 40
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2014-07-01, 14:13   

Nie tylko to. Sposób mówienia, zmanierowanie, gesty. To wszystko dawało taki psychopatyczny obraz...



I_87 ----> n*****in.net
 
 
Czy samotność do tego doprowadziła?
bebrave 
pomarańczowy



Wiek: 29
Dołączył: 08 Lip 2014
Posty: 73
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-08-10, 21:43   

Poświęciłem trochę czasu, aby wszystko ogarnąć, głównie to z wykopu.

Nasuwa się mi jedna myśl: psychoza. To, że był chory psychicznie i był tego nieświadomy dobitnie to pokazuje (teksty typu - jestem ładny, mam bmw i modne, drogie ciuszki, to taka reakcja obronna, przykrywka. Widać, że sam w to nie wierzył, bo zachowywał się dziwacznie.

Swoje filmiki nagrywał samotnie, w jakichś odludnych terenach. Nawiązywał do rzeczy, którymi normalni ludzie się nie interesują na co dzień (stąd wzięli go za trolla). Zobaczył fajną dziewczynę z Hindusem i snuł jakieś chore wyobrażenia.

Założę się, że jego znajomi, a nawet rodzice nie mieli pojęcia co robi, gdzie się udziela.

Nie bronię go, ale to jest smutne, bo moim zdaniem to efekt choroby, której nikt nie powstrzymał.

Mówię to trochę z własnego doświadczenia, broń Boże nie zabiłem nikogo!
Też miałem dziwne przekonania, z góry oceniałem świat. Jakieś chore pretensje.
Później znajomi na fb uważali, że ich trolluję, a na końcu, że jestem ćpunem.
A teraz bomba - nie pamiętam do dziś 5 miesięcy ze swojego życia, straszne?

Taka cegiełka ode mnie. Właśnie to jest powód dla którego czasami tracę chęć do życia. Nie da się przecież żyć, jakby się nic nie wydarzyło. :evil:




Jeśli stoisz w miejscu, to się cofasz.
 
 
Czy samotność do tego doprowadziła?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 13