Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: PanFoster
2014-07-29, 18:58
Jak mam oduczyć kogoś, na kim mi zależy, palenia papierosów?
Autor Wiadomość
Lina Inverse
[Usunięty]

Wysłany: 2014-06-26, 20:24   

toxicity napisał/a:

b) nie wchodzimy w związek z tą osobą, bo pali papierosy.

Świetne podejście :ściana:

Nie wchodzimy w związek z osobą, która ma odmienne priorytety i oczekiwania od nas. Jeśli dla niego palenie jest ważne (choćby ze względu przyjemności) i nie zamierza rzucić, a dla drugiej osoby jest to nieakceptowalne, to nie ma kompromisu i po co się męczyć, kłócić?




 
 
Jak mam oduczyć kogoś, na kim mi zależy, palenia papierosów?
Gość

Wysłany: 2014-06-26, 20:27   

Nie dasz rady oduczyć chłopaka palenia papieorsów. Jest tylko jedna opcja. Albo sam z siebie rzuci, albo go zamkniesz w piwnicy na miesiąc przywiązanego do łóżka to wtedy może po miesiącu już mu sie nie będzie chciało palić. Standard jest taki że po tygodniu rzucania już sie nie chce aż tak palić... więc wystarczy wytrzymać tydzień. Ale jak ktoś jest uzależniony to nie wytrzyma tygodnia.



 
 
Jak mam oduczyć kogoś, na kim mi zależy, palenia papierosów?
toxicity
[Usunięty]

Wysłany: 2014-06-26, 21:03   

Cytat:
Jeśli dla niego palenie jest ważne (choćby ze względu przyjemności) i nie zamierza rzucić, a dla drugiej osoby jest to nieakceptowalne, to nie ma kompromisu i po co się męczyć, kłócić?

Cytat:
Nie dasz rady oduczyć chłopaka palenia papieorsów. Jest tylko jedna opcja. Albo sam z siebie rzuci, albo go zamkniesz w piwnicy na miesiąc przywiązanego do łóżka to wtedy może po miesiącu już mu sie nie będzie chciało palić. Standard jest taki że po tygodniu rzucania już sie nie chce aż tak palić... więc wystarczy wytrzymać tydzień. Ale jak ktoś jest uzależniony to nie wytrzyma tygodnia.


Proszę Was, trochę wiary w ludzi! Czasami drugi człowiek potrafi zrobić wszystko dla kogoś, kogo kocha. Ja też byłam uzależniona od czegoś, co wydawało mi się nie do zostawienia, ale mój chłopak pomógł mi bardzo otworzyć oczy i zrozumieć, że to tylko moja słabość. Nie rozumiem dlaczego piszecie tak, żeby zdemotywować dziewczynę,sama przecież mówiła, że on też chce rzucić tylko się po prostu do tego przyzwyczaił.
Nie ma w Was żadnej iskry,nadziei na takie uczucia, które potrafią nas zmienić całkowicie? :cry:




 
 
Jak mam oduczyć kogoś, na kim mi zależy, palenia papierosów?
Gość

Wysłany: 2014-06-26, 21:12   

toxicity, uzależnienie wyzwala inne mechanizmy w móżgu niż zwykłę przzwyczajnei, jeśli ktoś jest uzalezniony od czegoś to nie przestanie z dania na dzień "bo ktoś go kocha". To nie na tym polega.

Wracając do tematu. Nie wydaje mi sie wy osoba mająca 17 lat byłą jakoś bardzo uzależniona, taka osoba może rzucić łatwo... bo ze swoich przeżytych 17 lat paliła tylko np 2 lata... więc znaczną większość życia nie paliła.




 
 
Jak mam oduczyć kogoś, na kim mi zależy, palenia papierosów?
toxicity
[Usunięty]

Wysłany: 2014-06-26, 21:14   

Nusquam, dokładnie, a co do tych mechanizmów to wytłumacz mi, znam przypadki osób, które rzucają z dnia na dzień po kilkunastu latach. Wszystko zależy od danego przypadku.



 
 
Jak mam oduczyć kogoś, na kim mi zależy, palenia papierosów?
Gość

Wysłany: 2014-06-26, 21:26   

toxicity, to zależy od motywacji... np. mężczyzna mający 50 lat rzuca palenie z dnia na dzień, bo jego ojciec w wieku 75 lat umiera na raka płuc. Zdarza się. Ludzie rzucają w rożnym wieku. 30 lat. 40 lat. 50 lat. Zależy od okoliczności. Ale nie da się kogoś zmusić do tego. On musi sam chcieć i sam mieć do tego odpowiednią motywację. Nie umiem tego wyjaśnić, więc napiszę najprościej jak mogę... Jak ktoś am motywację z zewnątrz, to nawet jak nie będzie palił miesiąc, czy pół roku, to wróci do tego, bo w końcu mu się zachce... ktoś musi mieć wewnętrzną motywację, coś związanego z jego przekonaniami, doświadczeniami, religią... wtedy rzuci na dobre.



Ostatnio zmieniony przez 2014-06-26, 21:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Jak mam oduczyć kogoś, na kim mi zależy, palenia papierosów?
Morcades 
rider



Wiek: 30
Dołączyła: 03 Gru 2013
Posty: 1083
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-07-23, 20:37   

Byłam w takiej sytuacji. Chciałam żeby przestał palić, bo sama nigdy nie paliłam, przeszkadzał mi zapach. Nie chciałam jednak, żeby moja postawa była roszczeniowa. Przez rozmowę i wsparcie starałam mu się jakoś pomóc wygrać z nałogiem. On też chciał, przynajmniej tak mi mówił. Trochę ograniczył... Było mu ciężko, wychował się w domu, w którym ojciec wypalał 3 paczki dziennie :roll: . Później zerwaliśmy (z innych powodów), nie wiem czy dalej pali czy nie.
Niestety jego postawa wobec mojego aa była zupełnie inna, szantażował mnie, groził, że sobie też coś zrobi... Może dlatego, że wiedziałam, że jego postawa wywołuje odwrotny efekt, sama starałam się nie popełniać jego błędu?

Mam za to przyjaciółkę, której chłopak palił (może wciąż pali?). Kazała mu wybrać albo ona albo fajki... Efekt był taki, że ukrywał się z paleniem przed nią. Nie mam pojęcia na czym opiera się taki związek. Osobiście wolałabym znać prawdę i starać się pomóc, a nie widzieć tylko swoje wymagania :roll: .




Sen jest iluzją śmierci.
 
 
 
Jak mam oduczyć kogoś, na kim mi zależy, palenia papierosów?
PanFoster 
Hybris.



Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 5071
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-07-29, 18:58   

Temat został przeniesiony do odpowiedniego działu




Jakże wspaniałym tworem jest człowiek! Może chuchać na dłonie, aby je ogrzać i dmuchać na zupę, by ją ostudzić.
 
 
Jak mam oduczyć kogoś, na kim mi zależy, palenia papierosów?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 14