W jakim miejscu czujecie się bezpieczni? |
Autor |
Wiadomość |
BlackLily
Wiek: 40 Dołączyła: 25 Sie 2010 Posty: 412 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2011-05-29, 20:09
|
|
|
marta.kolacka, wiesz, ja chyba właśnie tak mam - to znaczy nie mam takiego "wewnętrznego azylu". Nie mam tu na myśli odłączania się w 100% od realnego świata, tylko czegoś takiego w sobie, co sprawia, że nawet jak np. 1. ktoś mnie krytykuje 2.ja coś schrzanię 3. ktoś się na mnie wścieka czy cokolwiek w tym rodzaju, ja sama w sobie czuję się bezpieczna. Jak widać, takie bezpieczne miejsce wykracza poza sytuacje zagrożenia. Albo może ja czuję się niemal permanentnie w stanie zagrożenia. Nawet gdy wiem, że ludzie wokół mnie generalnie są mi przychylni. Ja i tak permanentnie albo się boję, albo jestem napięta. Nie mam bezpiecznego miejsca ani w sobie, ani w wyobraźni. To co pisałam tu wcześniej, o pracy, już też przestało być prawdą. Ja stale uciekam i stale próbuję się schronić, tylko nie mam gdzie.
a co do Ciebie,Aishaa., to PO-DZI-WIAM! grasz na perkusji! wow.
megi -s, miło to słyszeć.
|
Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej. |
|
|
|
W jakim miejscu czujecie się bezpieczni? |
Lithium
Ekshibistionistka
Wiek: 28 Dołączyła: 21 Kwi 2011 Posty: 734 Skąd: jestem?
|
Wysłany: 2011-06-03, 09:51
|
|
|
Ja się czuje bezpiecznie w swoim pokoju.. Ale ** chciałabym już z niego wyjść do ludzi, a nie zaszywać się tak.
|
Po ziemi gonimy mare, którą każdy nosi we własnym sercu, i dopiero gdy stamtąd ucieknie, poznajemy, że to był obłęd... |
|
|
|
W jakim miejscu czujecie się bezpieczni? |
Alistair
Wiek: 31 Dołączył: 02 Cze 2013 Posty: 295 Skąd: Południe
|
Wysłany: 2013-06-16, 02:33
|
|
|
Jak mnie wyrzucono za niepłacenie z mieszkania to wyjechałem na miesiąc do Zakopanego i odziwo tam czułem się dobrze na co złożyło się wiele czynników. Fajna mentalność ludzi i tego miejsca, codziennie gdzieś szedłem, pochodzic po górach a wieczorem oglądałem jakiś mecz bo akurat było euro 2012. Przede wszystkim byłem sam i to dobrze na mnie działało. Pojechałem tam na spontanie, w dość sporej rozsypce i odziwo poskutkowało. Miejsce wspominam miło, ale na obecna chwilę nie wiem czy jakiekolwiek miejsce mnie uszczęśliwi, bo od kilku miesięcy jest źle.
|
Żadna rzecz zewnętrzna nie może uszczęśliwić
człowieka, który wewnątrz siebie
nie posiada szczęścia. |
Ostatnio zmieniony przez Alistair 2013-06-16, 02:35, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
W jakim miejscu czujecie się bezpieczni? |
Ella
Vulnera Sanentur
Wiek: 29 Dołączyła: 04 Kwi 2011 Posty: 3178 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2013-06-16, 21:23
|
|
|
Mojemu terapeucie bardzo zależy na tym, aby znaleźć dla mnie bezpieczne miejsce, ponieważ inaczej nie będziemy mogli popracować głębiej. Bo gdzie się schowam, jeśli będzie naprawdę źle i nie poradzę sobie z grzebaniem w przeszłości?
Oboje myśleliśmy, że wyprowadzka od rodziców rozwiąże problem, niestety to udało się tylko w pewnym stopniu. Może to dla tego, że jestem tu tylko na chwilę, w maju zostanę wyrzucona, bo wprowadzą się tu siostra z mężem... I gdzie pójdę? Nie chcę wracać do rodziców.
Bardzo, ale to bardzo chcę się czuć bezpiecznie.
|
Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.
|
|
|
|
W jakim miejscu czujecie się bezpieczni? |
Alistair
Wiek: 31 Dołączył: 02 Cze 2013 Posty: 295 Skąd: Południe
|
Wysłany: 2013-06-16, 21:50
|
|
|
Ella, do maja cały rok, jest szansa, że do tego czasu coś uda się znaleźć. Oczywiście myślę tu o mieszkaniu z kimś, bo jak domyślam się po wieku ciężko by było z wynajmem? Mam na myśli pracę, pieniądze. Jest też jakiś procent szans, że do tego czasu poczujesz się lepiej i sytuacja z każdej strony się poprawi. A czy siostra z mężem pozwoliliby Ci zostać z nimi? Dobrze się czujesz wśród nich?
|
Żadna rzecz zewnętrzna nie może uszczęśliwić
człowieka, który wewnątrz siebie
nie posiada szczęścia. |
Ostatnio zmieniony przez Alistair 2013-06-16, 21:52, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
W jakim miejscu czujecie się bezpieczni? |
Ella
Vulnera Sanentur
Wiek: 29 Dołączyła: 04 Kwi 2011 Posty: 3178 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2013-06-16, 22:25
|
|
|
Wiem, ten rok to masa czasu. Jest jeszcze taka opcja, że skoro będę się dalej kształcić w Poznaniu, to tam znajdę sobie jakichś studentów czy innych znajomych, z którymi mogłabym mieszkać.
Sytuacja rodzinna nie jest przyjemna, ale wiem, że od strony finansowej mogę liczyć na rodziców Za to jestem im bardzo wdzięczna i nie mogę narzekać.
A siostra z mężem... to będą nowożeńcy, więc wątpię, aby podobało im się mieszkanie z młodszą siostrą.
Fakt, w ciągu roku może się jeszcze dużo zmienić. Liczę na to, że w końcu znajdę swoje bezpieczne miejsce
|
Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.
|
|
|
|
W jakim miejscu czujecie się bezpieczni? |
Alistair
Wiek: 31 Dołączył: 02 Cze 2013 Posty: 295 Skąd: Południe
|
Wysłany: 2013-06-16, 22:42
|
|
|
Ella, studencki pomysł to dobra opcja, też o tym pomyslalem. Tym bardziej jeżeli rodzice Ci na bieżąco pomagają, pozostaje kwestia dobrania odpowiednich osób. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Twojej myśli.
|
Żadna rzecz zewnętrzna nie może uszczęśliwić
człowieka, który wewnątrz siebie
nie posiada szczęścia. |
|
|
|
W jakim miejscu czujecie się bezpieczni? |
LightingOwl
Dołączył: 03 Kwi 2013 Posty: 336 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2013-06-17, 00:13
|
|
|
Osobiście bezpiecznie czuję się w swoim pokoju (a tak mi się przynajmniej wydaje) do czasu aż ojciec do niego nie wejdzie. Ale jak by nie patrzeć jest to pewien azyl.
|
|
|
|
W jakim miejscu czujecie się bezpieczni? |
Regis
sorrow dreamer
Wiek: 27 Dołączył: 06 Mar 2013 Posty: 194 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: 2013-06-17, 00:23
|
|
|
Myślę, że dom ale tylko wtedy gdy nikogo w nim nie ma.
|
"Będziemy już razem (...) Na zawsze (...) Jestem Twoim przeznaczeniem?" |
|
|
|
W jakim miejscu czujecie się bezpieczni? |
Bloody Caroline
Dołączyła: 10 Lut 2013 Posty: 202 Skąd: z nicości
|
Wysłany: 2013-06-17, 00:37
|
|
|
Ja już nigdzie nie czuję się w stu procentach bezpiecznie. Co mi pozostaje, tylko miejsce po za miastem. Jest łąka, ale to nie to samo co kiedyś.
|
And if you go,
I wanna go with you
And if you die,
I wanna die with you
|
|
|
|
W jakim miejscu czujecie się bezpieczni? |
Pomanita
Baba
Wiek: 31 Dołączyła: 16 Cze 2013 Posty: 1019 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2013-06-19, 01:00
|
|
|
oiselle napisał/a: | W dzieciństwie miałam taki swój bezpieczny kącik obok kaloryfera, pod parapetem okiennym, za zasłoną. Przyjemnie spędzałam tam samotność... |
Ja też
Obecnie nie mam niestety takiego miejsca. Chyba powinnam go poszukać. Przydałoby się jakieś miejsce, w którym można odpocząć, trochę się uspokoić i dojść do wniosku, że nie warto się czymś przejmować.
|
|
|
|
W jakim miejscu czujecie się bezpieczni? |
Catherine [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-08-13, 12:57
|
|
|
Nie posiadam takiego miejsca, wszędzie jest mi źle. Nawet we własnym pokoju czuję strach.
''Samobójstwo jest dowodem życia''
|
|
|
|
W jakim miejscu czujecie się bezpieczni? |
mgła
Wiek: 28 Dołączyła: 23 Cze 2012 Posty: 375 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2013-08-13, 13:01
|
|
|
Najbezpieczniej w swoim łóżku, ale tylko jak jestem sama w domu.
|
Odejdź! Przecież jestem martwa... |
|
|
|
W jakim miejscu czujecie się bezpieczni? |
Bast
Jestę kotełę.
Wiek: 32 Dołączyła: 16 Cze 2013 Posty: 1518 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: 2013-08-13, 13:29
|
|
|
Jako dzieciak chowałam się pod stołem w jadalni, a że zawsze był okryty długaśnym obrusem nikt mnie nie dostrzegał, że tam koczuję. Dziś nie mam takiego miejsca. Jedynie w ramionach męża, a to też nie zawsze.
|
Czy jest coś gorszego niżeli śmierć? - Życie, jeśli pragniesz umrzeć.
|
|
|
|
W jakim miejscu czujecie się bezpieczni? |
Valentina
Valentina
Wiek: 35 Dołączyła: 23 Sty 2013 Posty: 186 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: 2013-08-14, 09:26
|
|
|
Ja bezpiecznie czuje się w szafie, gdy ten który mnie obmacywał przychodził do domu zamykałam drzwi pokoju i ukrywałam się w szafie dużej na ubrania. Teraz też często mam ochotę wejść do nowej szafy, ale mam świadomość, że meble teraz robią lipne i pewnie zaraz by się zagięła pod moim ciężarem, więc nowym miejsce jest albo w ramionach męża albo pod pierzyną.
|
Trzeba więcej niż patrzeć by na prawdę widzieć |
|
|
|
W jakim miejscu czujecie się bezpieczni? |
|