Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Zdrada
Autor Wiadomość
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2013-04-20, 00:04   

toxic napisał/a:
czym jest dla Ciebie seks?

Formą aktywności fizycznej jak siatkówka albo bieganie - zmęczysz się, spocisz, ale jest Ci dobrze, a czym ma być?




Ostatnio zmieniony przez Scarlet Halo 2013-04-20, 00:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Zdrada
toxic
[Usunięty]

Wysłany: 2013-04-20, 00:14   

Emaleth napisał/a:
Formą aktywności fizycznej jak siatkówka albo bieganie - zmęczysz się, spocisz, ale jest Ci dobrze, a czym ma być?

I tu tkwi cała różnica. W istocie pojmowania samego seksu.

Emaleth napisał/a:
Proszę Was wytłumaczcie mi dlaczego seks z inną osobą niż nasz partner jest zły? Dlaczego partnerzy powinny być o siebie zazdrośni?

Kto tak powiedział? Znam pary które sypiają z innymi partnerami i nikomu to nie przeszkadza. Wszystko zależy od podejścia do seksu. Może być tak że mają inne preferencje i nie mogą nigdzie znaleźć kompromisu, jeden z partnerów może być aseksualny i wtedy partner partnerowi pozwala na skoki w bok, a może być tak jak jest dla Ciebie, że seks nie ma większego znaczenia i jest tylko jakąś tam aktywnością fizyczną którą można robić razem ale nie trzeba.

Emaleth napisał/a:
Niestety to nie te argumenty padają w dyskusji o zdradzie... padają jakieś argumenty o zaufaniu, emocjach i innych dziwnych rzeczach, których ni jak nie potrafię dopasować do omawianej sytuacji... no bo co ma zaufanie do specyficznej aktywności fizycznej wykonywanej w parach?

Emalteh, Ty po prostu nie przywiązujesz do seksu zbyt dużej wagi. Ale dla niektórych to jest coś ważniejszego, pełnego emocji i należy to zrozumieć tak jak oni powinni zrozumieć i uszanować Twój punkt widzenia. Ok spał z innymi przed Tobą i będzie spał z innymi po Tobie co jest bardzo prawdopodobne ... ale jeśli jest z Tobą to czy nie fajniej by było jakby spał tylko z Tobą? Mieć jego sprawność lub nie sprawność na wyłączność?:P Czułabyś się dziwnie jakby to robił w Waszym mieszkaniu i Waszym łóżku? Nie przeszkadzałoby Ci gdybyś jak się do niego przytulasz czuła obce perfumy? Tobie może to nie przeszkadzać ale komuś tak. :)
Emaleth napisał/a:
... bo wnerwia mnie, że wiecznie od wszystkich słyszę, że jestem nienormalna.

Nie jesteś nienormalna tylko masz do tego zupełnie inne podejście. I nie jesteś w tym osamotniona. Wiele ludzi tak ma :)




Ostatnio zmieniony przez 2013-04-20, 00:17, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Zdrada
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10440
Skąd: świat

Wysłany: 2013-04-20, 11:27   

Widocznie Em, jesteś zwolenniczką otwartych związków. W sumie nie ma nic w tym złego, ale jakbym ja, miała potem słuchać że ta druga była taka a taka w łóżku a ja nie byłam, albo zrób mi tak jak tamta to chyba by mnie szlag trafił. To jak Ci (w sensie jemu) się tak podobało z tamtą to po co do mnie wracasz? To już zostań z tą drugą, do swojego łóżka nie przywiązywałam (chociaż niektórzy lubią być przywiązywani no to hmm...).



Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Zdrada
meme 
arytmia uczuć



Wiek: 33
Dołączyła: 11 Sie 2011
Posty: 1841
Skąd: Europa

Wysłany: 2013-04-20, 15:06   

Emaleth, szczerze mówiąc, to sama miałam jeszcze do niedawna takie podejście.. Wynikało ono jednak z braku akceptacji partnera i.. obojętności. Wiem, ze nie jesteś obecnie w związku, ale stwierdziłam, ze napiszę.. Może po prostu nie znalazłaś kogoś, na kim by Ci do tego stopnia zależało, jakkolwiek to banalnie brzmi.



Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
 
 
Zdrada
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2013-04-20, 20:11   

meme napisał/a:
Może po prostu nie znalazłaś kogoś, na kim by Ci do tego stopnia zależało, jakkolwiek to banalnie brzmi.

To też argument, który prawie zawsze pada... a przypominam byłam w związku 7 (słownie: siedem) lat z facetem, którego kochałam... przykro mi kiedy ktoś podważa moje zaangażowanie uczuciowe, tylko dlatego, że mam nietypowe podejście do pewnych kwestii. Poza tym ja jestem bardzo zazdrosna... jakby mój facet grał w jakieś RPG i wziął sobie kogoś innego za supporta to bym mu oczy wydrapała, czyli "sypiaj z kim chcesz, ale nikt poza mną nie ma prawa Ci nawet HoTki rzucić na instancji". Scena zazdrości w stylu "trzymaj swoje directy z daleka od mojego tanka ty stara wywłoko!" jak najbardziej realna :lol:




Ostatnio zmieniony przez Scarlet Halo 2013-04-20, 20:15, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Zdrada
meme 
arytmia uczuć



Wiek: 33
Dołączyła: 11 Sie 2011
Posty: 1841
Skąd: Europa

Wysłany: 2013-04-20, 20:49   

Emaleth, faktycznie mogło to zabrzmieć jako podważenie Twojego zaangażowania uczuciowego, ale nie to miałam na myśli - bardzo Ciebie przepraszam.



Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
 
 
Zdrada
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2013-04-20, 22:50   

meme, nie masz za co przepraszać - wiem, że nie miałaś nic złego na myśli. Odniosłam się generalnie do wszystkich wypowiedzi tego typu, które często słyszę wypowiadane z różnymi intencjami. :tuli:
A tak przy okazji rozmawiałam też o temacie mojego podejścia z Nusem na pw... stanęło na tym, że odbieram to jak odbieram, bo moje ciało nie jest dla mnie strefą intymną... a przynajmniej nie w takim stopniu jak mają to inni ludzie... dlatego nie kojarzę seksu z intymnością.




 
 
Zdrada
emilyrose 


Wiek: 31
Dołączyła: 21 Lut 2013
Posty: 85
Skąd: świat

Wysłany: 2013-04-21, 21:18   

powtórzę się: Tak, kochając jesteśmy w stanie zrobić baaaardzo wiele złych rzeczy

Taka sytuacja miała miejsce, było mi baardzo ciężko jeszcze długo po zakończeniu znajomości teraz to już dosyć odległe wspomnienia ale w dalszym ciągu bolą mimo tego, że wiem że Jemu jest teraz dobrze. Nie umiem sobie z tym poradzić więc te wspomnienia wypieram




 
 
Zdrada
meme 
arytmia uczuć



Wiek: 33
Dołączyła: 11 Sie 2011
Posty: 1841
Skąd: Europa

Wysłany: 2013-04-22, 16:21   

Emaleth, a przerabiałaś ten temat z psychologiem jakimkolwiek? Nie żebym podważała Nusa czy coś :D

Emaleth napisał/a:
meme, nie masz za co przepraszać - wiem, że nie miałaś nic złego na myśli. Odniosłam się generalnie do wszystkich wypowiedzi tego typu, które często słyszę wypowiadane z różnymi intencjami. :tuli:

dzięki.




Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
 
 
Zdrada
EyesOnFire93
[Usunięty]

Wysłany: 2013-05-01, 19:45   

Zdrada jest niewybaczalna według mnie, jeśli miala miejsce, jak się kocha, nie zdradza się i tyle. Nic tego nie usprawiedliwi.
Potrzebuje rady. Nie wiem co robić :-( Kiedy rok temu byłam za granicą, mój chłopak został w Polsce. Kiedy wróciłam po miesiącu, na jego laptopie była strona z seks randkami... Zwalił na kolege. Głupia, uwierzyłam. Ale 2 miesiące później nie wylogował się z maila... W odebranych był list dotyczący jego profilu z tej strony! Zajrzałam, nie pisał z nikim. Tłumaczył się że to a la porno, bo brakowalo mu seksu, ale z nikim się nie umawiał, nie zdradził. Odpuściłam, bo kocham.
Rok później... Rozstaliśmy sie. Było źle. Po miesiącu wrócił, błagając, bym wróciła. Wprowadził mnie do siebie, pomagał, wiedział,że mi ciężko pod każdym względem. Szkoła, pieniądze, rodzina... Kilka razy dziennie mówił, jak kocha. Pokazywał to. mówił, że mamy rade, znajdzie prace, wyjedziemy stąd. Traktował jak swoją królową. No i bum... Pewnego dnia na jego kompie folder: nagie zdjęcia znajomej (poznałam ją daawno temu ,ze 2 razy widziałam) pobrane z fotka.pl. Do tego inne zdjęcie, jej, w NASZYM DOMU, PRZED LUSTREM, z lekko pokazanym pośladkiem! Tlumaczyl, ze to dla jaj, jak była impreza, a inne zdjęcia pobrał z jej profilu, gdy NIBY zapomniała sie wylogować ,gdy korzystała z jego neta,NIBY by z niej szydzić. Pare dni później. Znalazłam ją .On w jej znajomych! na jego profilu zdjęcia, półnagie(góra odsłonięta)po kąpieli. Pewnie ona to zrobiła. A dalej,jak się okazało ,kolega wyznał mi, że żadnej imprezy nie było. Mój chłopak miał jej nr, NIBY koleżanka brata. Później jak pisałam, wyszło kto to. KŁAMAŁ. Wypiera się zdrady. Unika tematu. Były po tym kwiaty, próbował się zabić, gdy chciałam odejść... Niby nie byliśmy wtedy razem..miał prawo jak już?! Ciężko mi, prawie mu znów zaczęłam ufać, minęła mi obsesyjna zazdrość, aż do tego dnia co odkryłam zdjęcia. Mam teraz obsesje. Nie ma prawa teraz nawet spojrzeć na inną. Ucze sie zaufania na nowo, bo kocham.ale to męczy, jak nigdy. WARTO? Mam szanse pracy w Holandii...wiem że jak wyjade, to KONIEC, nie ufam mu jeszcze na tyle. Co myślicie? Nie złapałam go za rękę... MYDLE SB OCZY? POMOCY!


spacje i takie tam
P.




Ostatnio zmieniony przez Euphoriall 2013-05-02, 08:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Zdrada
Koniak
[Usunięty]

Wysłany: 2013-08-17, 10:29   

Witam, przepraszam że od razu zmienię temat ale nie mogę założyć tematu a bardzo potrzebuje pomocy. Jestem z dziewczyną ponad miesiąc i dowiedziałem się, że ma przyjaciela którego bardzo kocha. Bardziej niż przyjaciela tak mi powiedziała kocha go ale mnie mociej. Po czym powiedziała mi o patologi w jej domu, bo jakieś 8 lat temu Brat ją zgwałcił a ona mu wybaczyła i nikomu nie powiedziała. Nie wiem co robić bo trochę mnie okłamuje z tym przyjacielem "Usuwa archiwum i tłumaczy że nic ciekawego nic tam nie było" Co robić zerwać, zostać czy co ?



 
 
Zdrada
martynkasss 



Wiek: 26
Dołączyła: 01 Lis 2012
Posty: 78
Skąd: podkarpackie

Wysłany: 2013-08-22, 20:39   

Koniak, ja bym na twoim miejscu powiedziała jej o Twoich podejrzeniach. Przynajmniej lepiej jej o nich powiedzieć niż zerwać bez słowa. Skoro powiedziała Ci o tym przyjacielu ...



 
 
Zdrada
Eternity
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-25, 04:12   

Coś tu ciszą wieje... Może każdy napisze, jak to wszystko się potoczyło?

Nie stawiaj spacji przed znakami interpunkcyjnymi... | Muszkieterka




Ostatnio zmieniony przez 2013-09-25, 11:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Zdrada
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2013-12-05, 23:38   

Z badania CBOS wynika, że 52 procent mężczyzn i 33 procent kobiet ma na koncie zdradę. Brak wierności to – według danych GUS – przyczyna co czwartego rozwodu w Polsce. LINK
Jeżeli jesteś kobietą w związku, to znaczy, że masz większą szansę na to, że Twój partner Cię zdradził niż, że był wierny... trochę to... przerażające zważywszy, że ludzie mimo wszystko deklarują, że cenią wierność i uznają ją za istotny warunek związku. Co Wy myślicie o tych cyferkach? Przesadzone? A może wierność to już archaizm?




 
 
Zdrada
EvenIfICould 
żałosny śmieć



Wiek: 38
Dołączył: 23 Lis 2012
Posty: 619
Skąd: się biorą dzieci?

Wysłany: 2013-12-06, 23:30   

Szczerze powiedziawszy, jak tak sobie pomyślę o moich znajomych i ich związkach i spróbuję wkomponować to jakoś w te statystyki to niestety muszę z przykrością stwierdzić, że to by się zgadzało... Smutne to i martwi mnie taka wizja świata ale niestety w jakąś taką dziwną stronę to zmierza.
Czy wierność to archaizm? Raczej nie, chociaż ja mogę mówić tylko o sobie. Dla mnie wierność jest bardzo ważna, to zupełna podstawa związku. Nie wyobrażam sobie że mógłbym zdradzić kobietę z którą się zwiążę i tego samego wymagam od drugiej osoby. Nie istnieją też dla mnie żadne "głupie" wymówki typu: bo po alkoholu się nie myśli, bo to był impuls, ciekawość, adrenalina, cokolwiek... Albo jesteśmy sobie wierni albo nie ma żadnych "nas".
No ale ja jestem dziwny więc co wiadomo nie od dziś...




"Bo nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart, a czerwień mojej krwi to tylko jakiś żart..."
 
 
Zdrada
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 14