To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Sprawy rodzinne - Święta

Sweden - 2021-12-17, 11:34

Kolejne święta zbliżają się na wielkimi krokami.
Moje bez poglądów religijnych i bez spędów rodzinnych, raczej 2 dni odpoczywania.




R. de Valentin - 2021-12-17, 12:04

Sweden, nie będzie Wigilii? Kolacji z opłatkiem?
Euphoriall - 2021-12-17, 12:11

Sweden napisał/a:
Moje bez poglądów religijnych i bez spędów rodzinnych, raczej 2 dni odpoczywania.

U mnie podobnie. Z poglądów tyle, że sobie wypaśną kolację z moim zrobimy 24 grudnia, ale bez całodziennego stania przy garach.
Generalnie to mamy wszystko kupne - pierogi, jakieś ciacho, barszcz to z koncentratu będzie. Rybkę, wiadomo, ale my uwielbiamy ryby, to dziś i jutro na obiad mam karpia.

kazuya - 2021-12-17, 12:20

Euphoriall napisał/a:
Rybkę, wiadomo, ale my uwielbiamy ryby, to dziś i jutro na obiad mam karpia.


Nieźle ;) Ja nie miałem żadnego kontaktu z karpiem od kilku dobrych lat :D Chyba z 6-7 lat.

Sweden - 2021-12-17, 12:25

R. de Valentin, wigilii nie będzie i opłatka też nie, ale normalnie obiad-kolację zjemy.

Euphoriall, kupno wszystkiego i posiadania już gotowego jest bardzo wygodne, mi po pracy też by nie chciało stać przy garach, chociaż mam chęć zrobić pierogi ruskie, tyle ich narobić by mi na długo po świętach zostały, więc czekam na przypływ mocy, jutro wolny dzień to może akurat wtedy.

Na sylwestra stanę przy garach, z tego samego powody by mi jedzenia na dłużej wystarczyło niż tylko jeden wieczór.

R. de Valentin - 2021-12-17, 12:37

Sweden, naprawdę niewierząca rodzina... A może inne wyznanie?
Też bym tak chciał. U moich rodziców to tradycja, święto rodzinne.

Sweden - 2021-12-17, 12:55

R. de Valentin, doceniam swoją niezależność w tym zakresie, że niczego nie muszę i mogę po swojemu w spokoju odpocząć. Cieszy mnie też to, że te święta wypadają w weekend.
Jednobarwna - 2021-12-17, 13:00

R. de Valentin, u mnie zawsze jest modlitwa, czytanie pisma, opłatek i ścisły post przed wigilią.
Marzę o świętach na luzie, bez tych religijnych pierdół. Strasznie dziwnie mi z tym, że ja niewierząca spędzam święta z super religijną rodziną. Ale u mnie w sumie od dawna, narzucanie swoich poglądów religijnych i nieakceptowanie odmiennych poglądów.

R. de Valentin - 2021-12-17, 13:09

Moim rodzicom byłoby bardzo przykro gdybym nie przyszedł.

Jednobarwna, masz prawdziwe święta, Boże Narodzenie a nie jakąś gwiazdkę. :)

Jednobarwna - 2021-12-17, 14:57

R. de Valentin, wolałabym nie mieć. Nie jestem wierząca i dla mnie to są bardzo nerwowe święta. Chciałabym święta na swoich zasadach.
Delphi - 2021-12-22, 13:06

Cytat:

Moim rodzicom byłoby bardzo przykro gdybym nie przyszedł

A nie jest im przykro że dla własnej przyjemności zmuszają/ proszą/ oczekują, żebyś robił coś wbrew sobie?

Euphoriall - 2022-01-05, 11:44

Delphi napisał/a:
A nie jest im przykro że dla własnej przyjemności zmuszają/ proszą/ oczekują, żebyś robił coś wbrew sobie?

Wiem, że R. powinien się wypowiedzieć, ale tak sobie pomyślałam, że jak ktoś nie jest wierzący to nie jest z tym związany emocjonalnie, więc przyjście na obiado-kolację (perspektywa niewierzącego) do rodziców gdzie u drugiej strony to wieczerza symbolizująca wiarę (prespektywa rodziców) nie jest przymusem, zaprzeczeniem zasad itd. Oczywiście piszę tu o przypadku, gdzie obie strony szanują swoje uczucia i poglądy, ale czasy inkwizycji ponoć już za nami.

Podobną sytuację mam w rodzinie tyle, że w kwestii chrztu. Moja siostra sobie założyła, że ja będę matką chrzestną, jeżeli będzie miała dziecko. Powiedziałam "spoko, dla mnie żaden problem, tyle, że to powinna być osoba wierząca, to jakoś takie zakłamane to by było". Sama stwierdziła, że rzeczywiście nie bardzo, bo pokazówki nie są dla niej.

O ile do wigilijnego stołu zasiąść może każdy człowiek bez względu na wiarę tak tym "przewodnikiem wiary" ciężko, by była to osoba nie bardzo w temacie siedząca. I w obu przypadkach nie musi dochodzić do przymusu itp. Ja wyznania religijne interpretuje jako coś poza mną, bez emocji, ale coś, co jest - są na całym świecie świątynie, kraje co mają przepisy prawa pod religię pisane, na kulturę, historię też ogromne wpływy miały i mają.


Tutaj problem myślę, że leży w wzajemnym szacunku. Tylko i aż.

Delphi - 2022-01-10, 20:50

Euphoriall, tylko, że on napisał, że by chciał, żeby tego nie było i robi to tylko dla przyjemności rodziców.
R. de Valentin - 2022-01-14, 09:26

Delphi napisał/a:
A nie jest im przykro że dla własnej przyjemności zmuszają/ proszą/ oczekują, żebyś robił coś wbrew sobie?

Dobre pytanie. Oni nie wiedzą, że nie lubię tych świąt.

Nie chodzi mi o jakieś zaprzeczenie zasad, dla rodziców to raczej taka świecka gwiazdka. Wigilia po prostu działa na mnie depresyjnie (to nie to samo co kiedyś, magia zniknęła, babci już nie ma, starzejemy się, przypominają mi się dawne lata, które nigdy nie wrócą itd)

Anonymous - 2022-12-23, 00:31

Czy ktoś jeszcze oczekuje na te święta z obawą?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group