aga_myszka - 2014-11-11, 19:00 Jeśli są dobrze założone i nie są uszkodzone, to prawie ich nie czuć - kwestia przyzwyczajenia się. Dobrze dobrane nie niszczą wzroku, ewentualnie trochę wysuszają spojówkę, ale wystarczy używać nawilżających kropli do oczu, żeby to wyeliminować. Wydaje mi się, że nie da się zgubić soczewek. 
Mustela Nivalis - 2014-11-11, 19:24 Moja znajoma z -11 śmigała w soczewkach, myślałam, że tu taka wada się pojawi w kontekście sporej... 
Najgorsza jest blokada psychiczna. Niektórzy wymiękają, kiedy mają gmerać paluchem przy gałce ocznej. Problematyczne jest to zwłaszcza, jak człowiek niewprawiony do procesu nakładania i zdejmowania szkieł potrafi się z tym męczyć (nakręcasz się, denerwujesz, proces się wydłuża). Na dobranie szkieł koniecznie do okulisty. Dodatkowo przeszkoli w zakresie jej obsługi. Najgorsze były pierwsze dni, wtedy przyzwyczajałam się do nich i rzeczywiście je czułam, potem uczucie minęło.
Mi się zdarzyło, parę razy... Bo tutaj chodzi o ich wypadanie, tak? Szukałam na podłodze swojego wzroku po potarciu oka, raz po drzemce (wtedy wręcz sama mi wyskoczyła) i raz w jakimś mocno suchym pomieszeniu. Ostatnio mi jakaś wpadła do umywalki, ale nie odczułam straty, bo i tak na drugi dzień miałam je wymieniać. 
EDIT: Wieczorami chodzę w okularach, przydatne to zwłaszcza, kiedy chcę coś poczytać przed snem/obejrzeć film.
Rainbow - 2014-11-12, 21:09 Okulary nosze juz ze 3 lata. Wada mi sie cały czas pogłębia. Jak na razie -2 na oba oka. Ciut ciut myślałam nad soczewkami, ale koleżanka zaczęła mi objaśniać, ze jeśli moje oczy zamykają sie automatycznie przed podaniem kropi, doktnieciem to będę miała cieżko i sie przestraszyłam 
Anonymous - 2014-11-12, 21:18
Oczy w ogóle zamykają się automatycznie, kiedy coś się do nich wkłada . Przy zakładaniu soczewek przytrzymuje się powieki, żeby nie mrugać. Musiałabyś mieć powieki silniejsze od palców, żeby robić z tego problem.
Rauko - 2014-11-12, 21:54 Okulary noszę już dobre 12 lat i nawet gdybym nie miała przeciwwskazań zdrowotnych, to nie wiem, czy zdecydowałabym się na kontakty. Jestem tak przywiązana, że nie wyobrażam sobie funkcjonować bez nich, jak również ich brak nie służy mi na korzyść, jeśli chodzi o wygląd. Jedyne czego żałuję, to tego, że nie mogę ot tak zmieniać kształtu oprawek - chętnie pobawiłabym się z jakimiś ciekawymi formami. Anonymous - 2014-12-08, 21:04 Ja noszę okulary (powinienem ciągle) lecz noszę tylko do komputera. Dla mnie szkła są bardzo drogie.. Gdybym miał mniejszą wadę wybrałbym soczewki. Pamiętaj że te soczewki pielęgnować trzeba w tych różnych płynach trzymać a okulary zakładasz i jest okej. Wszystko zależy od pieniędzy i Twoich upodobań moim zdaniem.:) craving - 2016-06-15, 22:59 Myślę coraz intensywniej nad dobraniem sobie soczewek i noszeniem ich w lecie i w niektórych sytuacjach. Nie zrezygnuję całkowicie z okularów, dodają mi urody, ale w niektórych sytuacjach potrzebuję wygody. No i chciałabym móc nosić okulary przeciwsłoneczne latem. Tylko teraz trza się bawić ze skierowaniami... I nie wiecie jak to jest w przypadku, gdy na każdym oku ma się inną wadę? To podnosi cenę jakoś, czy po prostu kupuje się dwa opakowania o różnych mocach? I jak wygląda to dobieranie kontaktów? Anonymous - 2016-06-16, 00:11
Nie podnosi to ceny. Soczewki i tak kupuje się pojedynczo.
Mniej więcej tak samo, jak dobieranie okularów i polega na zbadaniu wzroku. Mustela Nivalis - 2016-06-16, 08:07
Plus pogadanka o pielęgnacji kontaktów oraz tym, jak się je zakłada, wyjmuje etc. Ja w sumie tak miałam i pierwsze założenie soczewki zostało wykonane przez okulistę. Przeszkolił mnie dość dobrze, pozostawało potem jedynie pokonać blokadę psychiczną... Jak pomyślę, jak wtedy się męczyłam i histeryzowałam przed ich wyjmowaniem... Oj...
Jak zostało wspomniane. Zasadniczo chyba taniej jest zamawiać soczewki z internetu, na stronach z soczewkami po prostu wybierasz wtedy markę, moce na lewe i prawe oko i oni to ładnie pakują, żeby się człowiek nie pomylił przy aplikacji. craving - 2016-06-16, 08:28 A jeśli będę nosić je sporadycznie to jakie najlepiej wybrać, jednodniowe? Anonymous - 2016-06-16, 11:39 craving, w takim wypadku wzięłabym 1-dniowe Anonymous - 2016-06-17, 22:54 Ja chociaż bym chciała to niestety nie mogę szkieł... Kiedyś miałam gronkowca w oku i teraz nie można tam nic majstrować, żeby nic złego się nie stało. Nawet basen i kąpiel w rzece niestety nie wchodzą w grę z uwagi na oczy 
Shadow - 2016-06-17, 22:59 Noszę okulary, a nawet jakbym chciała nosić soczewki to nie mogę. 
A pomyśleć, że jeszcze kiedyś sądziłam, że okulary, to taka fajna sprawa.
Alessa - 2018-11-12, 00:21 Okulary noszę już od ponad 20 lat. Okulistyka proponowała soczewki ale raczej nigdy się na nie nie zdecyduję. Teoretycznie bym mogła ale wiem, że moja blokada psychiczna jest zbyt duża. Niby można się przyzwyczaić jak do wszystkiego ale jak mam chodzić w stresie cały dzień ("Czy aby na pewno dobrze je założyłam?" itp.) to wolę okulary. Nie mogę sobie potrzeć powieki złotem jak mam jęczmień a co tu dopiero mówić o wkładaniu czegokolwiek do oka. chiroptera - 2018-11-12, 14:33 Lubię soczewki. Tylko szkoda, że można je nosić jedynie koło 8h dziennie, potem i niezdrowo, i oko zmęczone. Zwykle mój dzień poza domem trwa dłużej, więc słabo, a tak tylko po domu nosić, to też się nie chce... Na co dzień śmigam w okularach. |
||||||||||||||||||
