To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Szkoła - Lęk przed szkołą i wszystkie szkolne problemy

Anonymous - 2016-03-14, 13:27

CurlyHead, nie możesz do kogoś zadzwonić/napisać i poprosić żeby pomógł Ci nadrobić zaległości?
Comein - 2016-03-16, 23:35

Naamah, Uprzejmość ludzi i ich dobra wola to często mit, w który wierząc pogrążamy się jeszcze bardziej :)
Żurawek - 2016-03-17, 00:00

Hm, nie przypuszczałam, że to powiem, a jednak. Ostatnio niezmiernie wkurza mnie rozluźniona organizacja szkoły. Zajęcia zaczynające się w południe. Czyste kuriozum. Czuję się jak czlowiek, gdy jadę na 8(!) do szkoły, a nie na 10,11,12... :roll: Czuję sie rozbita. I to chyba to wpływa też No mój rozstrój motywacji do nauki. Jeszcze wszechobecne okienka, nie wiedzieć po co. Jak żyć? Ani to wakacje, ani szkoła. Jeszcze teraz wiosna za oknem...
Shadow - 2016-03-17, 00:20

A ja muszę dotrwać jeszcze jakoś do poniedziałku. Jeszcze te kilka dni i będę mieć za sobą edukację szkolną.
Anonymous - 2016-03-17, 09:09

U mnie w szkole nigdy nie było okienek... Dopiero na studiach poznałam ich "urok".
aga_myszka - 2016-03-17, 11:23

Żurawek, a dlaczego masz teraz tak dziwnie zorganizowane lekcje?
Żurawek - 2016-03-17, 13:54

aga_myszka, bo nasza szkoła jest słaba w organizacji różnych rzeczy. Masa rzeczy przepada. Jak jeszcze miałam olimpiadę, to przynajmniej miałam po co w czwartki jeździć do szkoły, bo po historii, na której nie muszę nic robić (nie zdaję matury) miałam filozofię, a po niej na dwóch okienkach robiłyśmy z koleżanką dalej filo i jakoś leciało. Teraz najczęstsze, co robimy to siedzenie bezczynne. A jak już lekcje języków są to wieje... nudą.
Aisza91 - 2016-03-18, 18:41

Żurawek, za moich czasów również nie było okienek, za to wszyscy się cieszyli na zastępstwa :) Nigdy nie siedzieliśmy bezczynnie a wyciągało się karteczki i grupowo grało w państwa miasta, kalambury, czy jak ktoś miał karty (zawsze ja ;P), szpilało się w makao czy inne gry karciane :) To były fajne czasy ;]
ViciousLady - 2016-03-20, 18:26

Nienawidzę chodzić do szkoły i przez to jeden rok mi przepadł, ale nie żałuję. W tamtej klasie, gdy się pojawiłam to gapili się na mnie i obgadywali mnie, bo zawsze byłam na uboczu i nie byłam towarzyska. Ale nie potrafię być inna zwłaszcza, że to była już 3 moja szkoła... W obecnej klasie jest lepiej, bo nikt nie zwraca na mnie uwagi i całymi dniami gadam sobie sama ze sobą w myślach i jakoś daję radę. Lubię się uczyć i czytać książki, wadzi mi tylko ta wszechobecna rywalizacja o wszystko, a zwłaszcza o to kto jest głupszy i zachowuje się bardziej idiotycznie. Nauczyciele też za mną nie przepadają, bo rozpowszechniła się u nich opinia, że jestem świrnięta, przez to, że raz nie odezwałam się ani słowem przy odpowiedzi. A ja po prostu miałam gorszy dzień.
Anonymous - 2016-03-20, 18:36

ViciousLady napisał/a:
że raz nie odezwałam się ani słowem przy odpowiedzi. A ja po prostu miałam gorszy dzień.

Czy po lekcji próbowałaś na ten temat porozmawiać z nauczycielem i wyjaśnić sytuację? Nauczyciel też człowiek i myślę, że powinien zrozumieć... jeśli dasz mu na to szansę.

ViciousLady - 2016-03-20, 20:51

Z chęcią bym wytłumaczyła, gdybym wiedziała co mam powiedzieć...
Anonymous - 2016-03-20, 21:07

ViciousLady, prawdę. Że masz gorszy dzień, że wynika on z sytuacji rodzinnej (jeśli masz zaufanie do nauczycielki, możesz na spokojnie z nią o tym pogadać) lub że... nie wiesz, z czego Twoje gorsze dni wynikają i powiedzieć, że zamierzasz wybrać się do szkolnego psychologa (po czym rzeczywiście tam spróbować poszukać pomocy).
ViciousLady - 2016-03-20, 21:20

Gdy powiem, że to przez sytuację rodzinną w domu będzie jeszcze gorzej, więc wolę tą drugą opcję, ale do szkolnego psychologa nie pójdę nigdy. Arya, dzięki za radę :)
aga_myszka - 2016-03-20, 21:23

ViciousLady napisał/a:
do szkolnego psychologa nie pójdę nigdy

Dlaczego?

Anonymous - 2016-03-21, 06:56

ViciousLady, skąd wiesz, że będzie gorzej? Myślę, że tylko mówiąc nauczycielowi wprost co się dzieje, możesz uzyskać zrozumienie dla swoich problemów. Nie każdemu, ale może jest jakiś, któremu ufasz szczególnie. ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group