To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Autoagresywni
Forum dla ludzi z problemami

Psychiatria i Psychologia - Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?

Imogene - 2011-05-17, 07:07
Temat postu: Jak wyglądała u Was pierwsza wizyta u psychiatry?
Kurczę, za niedługo idę i boję się jak nic.
Psycholog niemal by mnie tam zaciągła, bo podejrzewa schizofrenię.
Po pierwszej wizycie będzie już wiadomo co mi jest? No i czy tak samo jak u psychologa, będzie to rozmowa w cztery oczy, bez zbędnej wiedzy rodziców?

Sadist - 2011-05-17, 09:53

Imogene napisał/a:
No i czy tak samo jak u psychologa, będzie to rozmowa w cztery oczy, bez zbędnej wiedzy rodziców?


Na początku psychiatra będzie chciał rozmawiać z jednym z Twoich rodziców, prawdopodobnie mamą, będzie się wypytywać o takie pierdoły jak miejsce urodzenia, rodzeństwo, Twoje relacje z rówieśnikami w podstawówce itd. :) Jak już zrobi wywiad z rodzicem, to będzie chciała rozmawiać z Tobą na osobności.

Prawidłowej diagnozy od razu raczej nie dostaniesz, ale pewnie psychiatra będzie miał już jakieś zarysy, kategorię Twojej choroby/zaburzenia/dolegliwości (niepotrzebne skreślić).

Anonymous - 2011-05-22, 16:50

moi rodzice nie zgadzają się na moje leczenie, a mam niecałe 17 lat...
znalazłam w moim mieście jednego psychiatrę, prawdopodobnie przyjmuje prywatnie - jest szansa, że mnie przyjmie? ktoś poradził mi, żebym poszła prywatnie i opowiedziała jaka jest sytuacja z rodzicami, lekarz nie powinien odmówić mi leczenia.
i kiedyś obiło mi się o uszy, że tutaj jest tylko psychiatra dla dorosłych, także nie wiem, czy w ogóle jest sens się umawiać na wizytę... co myślicie? :(

Anonymous - 2011-05-22, 17:22

nutshell napisał/a:
znalazłam w moim mieście jednego psychiatrę, prawdopodobnie przyjmuje prywatnie - jest szansa, że mnie przyjmie?

Moim zdaniem jest, zwłaszcza jeśli to prywatnie.
Jak masz kasę na wizytę prywatną to spróbuj się zarejestrować i pójdź.


nutshell napisał/a:
i kiedyś obiło mi się o uszy, że tutaj jest tylko psychiatra dla dorosłych, także nie wiem, czy w ogóle jest sens się umawiać na wizytę... co myślicie?

Uważam, że sens jest, bo może dać Tobie praktyczne rady, co z tym zrobić.

Wybór należy do Ciebie. :)

Anonymous - 2011-08-03, 00:24

Miałam 17lat - rodzice nic nie wiedzieli o leczeniu. Byłam ze znajomą, która mnie tam zaprowadziła. Byłam pewna, że to będzie rozmowa z psychologiem. Zapytała co mnie sprowadza do niej.. po 2 wizycie miałam już przepisane leki, jednak babka dopiero później chciała rozmawiać z rodzicem..
Zależy na jakiego lekarza trafisz.

Anonymous - 2012-01-15, 17:40

Dobra, znalazłam psychiatrę w swoim mieście, przyjmuje z NFZ i mam teraz kilka pytań do doświadczonych osób, bo o dziwo całkiem sama u lekarza jeszcze nie byłam i jestem beznadziejna w załatwianiu takich spraw. :lol:

Zarejestruję się telefonicznie, tak będzie mniej stresująco. Pani w recepcji ma prawo spytać, z jakimi problemami dzwonię? Albo czy ja mam prawo jej nie odpowiadać, jeśli nie będę chciała?
Umówiłam się na wizytę, odczekałam, idę do lekarza. Co mi będzie potrzebne, biorąc pod uwagę, że jestem tam pierwszy raz? Książeczka zdrowia? Jakieś zaświadczenia?

Anonymous - 2012-01-15, 19:22

nutshell napisał/a:
Pani w recepcji ma prawo spytać, z jakimi problemami dzwonię?

Nie - to sprawa między Tobą, a lekarzem.
nutshell napisał/a:
Co mi będzie potrzebne, biorąc pod uwagę, że jestem tam pierwszy raz? Książeczka zdrowia? Jakieś zaświadczenia?

Hmmm... na ?ląsku mamy karty chipowe z NFZ... ponoć w reszcie kraju też takie coś wprowadzili i tylko tyle potrzeba.

Yoruichii - 2012-01-15, 19:23

nutshell, pani z recepcji nie powinna się ciebie o nic pytać - zawsze masz prawo odmówić. Po prostu rejestrujesz się jak do innych lekarzy. Weź ze sobą legitymację ubezpieczeniową i u mnie jest też potrzebna ta biała książeczka RUM.
Ja zawsze pierwsze wizyty miałam najpierw z psychologiem (krótka pogadanka co mnie sprowadza do nich), a potem zaraz do psychiatry jak już psycholog uzupełnił moją kartę.

Anonymous - 2012-01-15, 20:16

Emaleth napisał/a:

Nie - to sprawa między Tobą, a lekarzem.

Hmmm... na ?ląsku mamy karty chipowe z NFZ... ponoć w reszcie kraju też takie coś wprowadzili i tylko tyle potrzeba.

Nie słyszałam nic o żadnych kartach chipowych, mam to w ogóle w domu? :shock:
Yoruichii napisał/a:
nutshell, pani z recepcji nie powinna się ciebie o nic pytać - zawsze masz prawo odmówić. Po prostu rejestrujesz się jak do innych lekarzy. Weź ze sobą legitymację ubezpieczeniową i u mnie jest też potrzebna ta biała książeczka RUM.
Ja zawsze pierwsze wizyty miałam najpierw z psychologiem (krótka pogadanka co mnie sprowadza do nich), a potem zaraz do psychiatry jak już psycholog uzupełnił moją kartę.

Tym razem nie idę do psychologa, do ośrodka psychologiczno-pedagogicznego nie mam nawet po co się wybierać, a do psychologa potrzebuję skierowania - może właśnie od psychiatry je dostanę.
Dzięki za informację, dziewczyny. :>

Boję się i nie wiem czy zadzwonię, czy w ogóle mnie przyjmie. Jutro rano będę musiała się jakoś przełamać. :ściana:

Evi - 2012-01-16, 01:03

Nie mają prawa Cię o nic pytać, to tak jakbyś szła np. do dentysty a Pani w rejestracji pytała by Cię, który ząb Cię boli. :D Psychiatra to lekarz jak każdy inny. ;)
U nas też nie ma żadnych książeczek chipowych. Teraz wprowadzili takie głupie te reformy, że trzeba mieć koniecznie zaświadczenie o składkach zdrowotnych, które płaci Ci pracodawca (jeśli pracujesz to wydruk rmua albo legitymacja ubezpieczeniowa) a jeśli się uczysz, to chyba nie trzeba mieć nic takiego.

Yoruichii - 2012-01-16, 07:51

Evicka, ja się uczę i jestem bezrobotna, ale zawsze ubezpieczali mnie rodzice u swoich pracodawców, dlatego mam taką książeczkę, którą co miesiąc ojciec daje do podstemplowania w biurze w pracy :)
Anonymous - 2012-01-16, 10:50

Wiedziałam, że ta przychodnia jest znana z problemów przy rejestracji, ale ewidentnie mnie ta szmata spławiła. :lol: Zadzwonię jutro.
Anonymous - 2012-01-16, 11:04

Chyba tak zrobię, ale to już jutro, bo rejestrują tylko do południa, a ja jeszcze w piżamie.
Ode mnie ścierwa nie uciekną. ;]

Evi - 2012-01-16, 12:37

No są też takie książeczki tzw. rodzinne, ale już nie pamiętam jak to było. :P Teraz takie problemy robią przy rejestracji, że pewnie coś trzeba mieć.
Anonymous - 2012-03-26, 23:27

Potrzebuję rady. Jutro mam pierwszą wizytę u psychiatry i nie wiem czego się spodziewać. Czy jak powiem o samookaleczeniach i o myślach samobójczych to zostaną powiadomieni rodzice? Bo tego chciałabym uniknąć. Jestem niepełnoletnia. Boję się też, że nie będę się umiała otworzyć i będę siedzieć cicho tak jak zawsze jak mam rozmawiać z kimś nieznajomym.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group