Żurawek - 2018-08-30, 23:46 Jednobarwna, tak, wystarczy przejść przez ulicę. Po jednej stronie masz duży budynek dworca PKP, czerwony, dobrze widoczny, a bliżej miasta masz po prostu plac z dachami i peronami - PKS, dużo bardziej zapuszczony i nie polecam wchodzić do poczekalni. Bilety i tak kupujesz u kierowców. Z ciekawości, co będziesz porabiać w Opolowie? Jednobarwna - 2018-08-31, 05:49 Żurawek, dziękuję  spotykam się z M. 
Anonymous - 2018-08-31, 18:52
Rainbow - 2018-08-31, 19:09 Adenium, ja się zawsze śmieje z tego, ze miałam być urodzona na początku kwietnia(baran), ale przetrzymałam się do byka(pierwszy dzień to 21 kwietnia). Urodziłam się 21 kwietnia nad ranem. 
Anonymous - 2018-08-31, 20:25 Adenium, nie. Nie identyfikuję się, ale potrafi mnie np. rozbawić myśl, że stado baranów lepiej poradzi sobie prowadzone przez lwa... - bo lew. Więc drobnostki, niuansiki, bardziej w ramach żartu niż faktycznej wiary. Ponoć jak na lwa to za mało bryluję w towarzystwie i błyszczę. Anonymous - 2018-08-31, 20:51
Anonymous - 2018-08-31, 21:07 Adenium, ja ze swoim znakiem zodiaku akurat się identyfikuję, bo jakimś cudem opis pokrywa się z moim jestestwem, aczkolwiek czy gdybym urodziła się jako powiedzmy koziorożec, to miałabym inny zestaw cech? Wątpię. Dlatego nie wierzę w takie rzeczy, jakieś zodiaki, horoskopy, czy innych wróżbitów maciejów. Gdyby jeszcze istniała jakaś oficjalna strona z zodiakiem, to okej, ale przecież w Internecie jest pełno jakichś rzekomo prawdziwych opisów - zarówno znaków, jak i ich potencjalnych relacji z innymi znakami - na każdej stronie jest napisane co innego i teraz bądź tu mądry. I z "fachowymi" książkami za pewne nie jest inaczej. 
Anonymous - 2018-08-31, 21:16 Empiria, kiedyś słyszałam, że horoskopy są tak ogólnie napisane, by w opisie znaku zodiaku każdy mógł odnaleźć coś dla siebie.
To tym bardziej zaskakuje jeśli ktoś się identyfikuje ze znakami zodiaku, że bierze za pewnik i od kogoś takiego można usłyszeć: "o, jesteś z tego znaku zodiaku to się dogadamy/nie dogadamy". Albo słyszałam jak ktoś siebie podsumował, że jest spod takiego znaku (nie pamiętam jakiego) to jest wredny i mściwy, aż tyle ma do tego znak zodiaku? Jakby był innym znakiem zodiaku to nie byłby wredny i mściwy? Czyli to o czym wspomniałaś Empiria na początku o zestawie cech. chiroptera - 2018-08-31, 21:25
Tak zwany efekt horoskopowy lub zimny odczyt.
Myślę, że po prostu ludzie lubią się identyfikować z jakąś grupą. Dla jednych to będzie znak zodiaku, dla innych dom w Hogwarcie. Może czują się wyjątkowi, czytając horoskop specjalnie dla siebie? Ludzie w różne zabobony wierzą, to już część naszej natury. Lubimy jak coś jest nadnaturalne. Zdaje mi się też, że spora grupa traktuje horoskopy jako rozrywkę, nie wierząc w nie tak całkowicie.
Anonymous - 2018-08-31, 21:28 chiroptera, dom w Hogwarcie brzmi dużo fajniej i ciekawiej.
No, ale pytanie brzmiało o identyfikowanie się z ze znakiem zodiaku, tak z ciekawości, czy jest ktoś kto jednak "o, ten znak to cała ja i nie zadaję się z ludźmi spod takiego znaku zodiaku".
Ciekawi mnie też początek pierwszego opisu znaku zodiaków, ale to sobie może później poszperam i poszukam. Żurawek - 2018-08-31, 21:48 Mnie zawsze bawią osoby, które usprawiedliwiają swoje nieodpowiednie zachowanie znakiem zodiaku swoim i odnoszą go do relacji z moim. Dla mnie to absurd i choć czasem kiedyś czytałam te horoskopy, to wydaje mi się, że są skonstruowane tak jak wróżby u wróżki, tak żeby się z tym identyfikować. Jak ktoś mi zachodzi za skórę, przekracza moje granicę i usprawiedliwia to znakiem zodiaku to opada mi wszystko i się we mnie gotuje. Mustela Nivalis - 2018-08-31, 22:13
To pewnie jakiś skorpion, jak ja. Hue, hue. 
A tak na poważnie, to nie identyfikuję się. Ani z tym, ani z chińskim (smok), ani z grupą krwi (ta, są i takie "horoskopy"). Na upartego bym pewnie najwięcej cech zbieżnych wyciągnęła w zestawieniu ze sobą właśnie z "mojego" znaku, ale to też tylko dlatego, że jak się już mi zdarzyło sprawdzić coś takiego, to w kontekście mojej daty urodzenia. Jakoś tak mi się urodziło, że wszystkie horoskopy mi krzyczą, jaką to niezwykłą osobowością powinnam być, jakąż dynamiczną, zmysłową, przebojową, ponadprzeciętną, gwałtowną bla bla bla. Wszystkie zgadzają się ze sobą, tylko ja na przekór.
Anonymous - 2018-08-31, 22:36
No właśnie. Mnie to w sumie zastanawia, do czego taka wiedza przydaje się w praktyce. Czy naprawdę istnieją ludzie, którzy na podstawie tego, co wyczytali na blogu jakiejś pseudo wróżki, ustawiają sobie życie i jeśli ich znak zodiaku nie "trawi" wodników, to ci konsekwentnie omijają wszystkie wodniki szerokim łukiem? Nie mówiąc już o związku z taką osobą, bo przecież wróżka sybilla pisała, że...
No i nawet tak w normalnym, codziennym życiu nikt przecież nie pyta ludzi, spod jakiego są znaku, to wychodzi zazwyczaj później, albo i wcale, więc tym bardziej nie wiem, czym ludzie się tak jarają. Anonymous - 2018-09-01, 09:42
Wydaje mi się, że to było w kontekście Barana.
Mustela Nivalis, z grupą krwi horoskop też przypadkiem trafiłam, bo znajomy na fejsie publikował, że "wszystko się zgadza", a że grupa krwi ta sama to zerknęłam i... no, gdzie zgadza jak nie zgadza.
Jednobarwna - 2018-09-14, 17:40 Zna ktoś w Katowicach jakieś fajne miejsca niedaleko dworca kolejowego, gdzie podają fajne i dobre trunki alkoholowe (piwo)? |
||||||||||||||||||||
