Anonymous - 2020-05-05, 12:23 Jeju, miałam okropny sen. Śniło mi się, że byłam w ciąży.  . Toż to koszmar w najczystszej postaci!
Anonymous - 2020-05-09, 13:11 Ostatnio śniło mi się, ze był typ który znalazłby mnie wszędzie. Gdy już mnie widział to rzucał we mnie tasakiem. W końcu znalazł mnie w prawdziwym świecie ale już bez tasaka, miał czaszkę przebitą wiertłem od którego go odcinali bo było na kabel. Często śnią mi się urojenia, codzienne rzeczy albo te dziwne. Sadist - 2020-05-15, 23:27 Często w snach jest taki pokój. Pokój na samej górze ogromnego, wielopiętrowego hotelu-willi, dla porównania duży jak ten w Lśnieniu. Bardzo trudno mi się do niego dostać, schodów nie ma końca, czasem są to labirynty schodów, czasem długie, wijące się jak wąż korytarze. Pokój na samym końcu długiego, ciemnego holu, do którego nie mam klucza. Czasem okazuje się, że ktoś go wynajmuje i nie chce wpuścić mnie do środka. Często są tam moje rzeczy, często jest ich tak dużo, że nie potrafię zmieścić ich w kilka toreb i walizek. Znajduje się tam wyjście na taras, z którego można zejść na... plażę. Horyzont zasłaniają drzewa, droga do niego znowu jest bardzo długa, wiele razy, w wielu snach próbowałam tam dotrzeć, ale jeszcze się nie udało. Anonymous - 2020-06-22, 14:19 Dawno tak mi się nie śniły takie rzeczy, dlatego postanowiłem się podzielić. Śniło mi się że wracałem do domu, chyba ze sklepu, znajomą drogą ale coś było nie tak. Wracałem skrótem, koło torów ale coś było nie tak. Bo okolica była znajoma ale wydała mi się obca. I nagle zobaczyłem na tej dróżce leży poparzone dziecko, dziwne te poparzenia były. Ale podniosłem to dziecko z ziemi i zobaczyłem że żyję , schowałem je pod koszule. I nagle zobaczyłem taką , jakby fale uderzeniową. Nie przewróciłem się ale to mnie przeniknęło i nagle zobaczyłem że po tych torach jedzie jakaś maszyna, nie umiem tego opisać ale to była tak kula i jakby żyroskop. Wydawało to dziwny dźwięk i światło, Widziałem swoją kamienice, wszystko było zniszczone, nie umiem tego opisać ale w tym śnie, z tym poparzonym dzieckiem tak na to patrzyłem i z jednej strony wiedziałem że ja tu mieszkam ale z drugiej nie. Obudziłem się albo nie pamiętam czy coś dalej mi się śniło ale dawno, nie miałem tak dziwnego snu. Mustela Nivalis - 2020-07-29, 17:46 Uwodziła mnie we śnie jedna z forumowiczek. Zanim jednak doszło do czegoś więcej interweniował mój pęcherz, brutalnie przerywając miłą fabułę. Smuteczek. Comein - 2021-02-27, 21:04 Ostatnio często śni mi się, że biegam po dachach budynków. W tych snach potrafię niemalże skakać z budynku na budynek lekka jak chmurka. Te sny są nawet po części świadome, bo mam w nich myśli w stylu ,,O kurcze, super, że znowu śni mi się latanie!''. Odczuwam tam niesamowitą błogość i spokój, więc wyobraźcie sobie tylko to zderzenie z rzeczywistością rano. 
R. de Valentin - 2021-07-21, 09:45
Ja tak samo. Potrafię też unosić się w powietrzu pod sufitem, wystarczy lekko wstrzymywać oddech. Śniło mi się też, że tę umiejętność wyćwiczyłem. Najpierw nauczyłem się podskakując zawisać w powietrzu na 5 sekund. Potem płynnie "zlatywać" ze schodów. Dziś śniły mi się walące budynki. Ludzie bali się z nich wychodzić bo pojawiały się jakieś światła na niebie i było bardzo zimno. Czasem walił jeden cały budynek, czasem kawałek innego. Byłem u rodziców i namawiałem ich do wyjścia. Blok chwiał się co chwilę. Ukryte lęki? |
||||||||
