Rozmowy przy kawie i papierosie - Sny
Makaron - 2016-12-05, 08:40
Śniły mi się azjatki mówiące do mnie Senpai
Mustela Nivalis - 2017-01-24, 12:23
Robert Lewandowski zrobił mi zdjęcie... jak się bawię z delfinem ubranym przez jakiegoś debila w taki sam strój kąpielowy, który miałam na sobie. Wrzuciłam bezzwłocznie foteczkę na instagrama, pobiła jakiś tam rekord lajków i rozsławiła tym samym Polskę w świecie, w efekcie czego zostałam zaproszona na event do pałacu prezydenckiego i uścisnęłam rękę Andrzejowi Dudzie.
Takie sny po opiciu się herbatą, strach się winem uraczyć.
chiroptera - 2017-01-25, 13:22
Na polecenie prezydenta Dudy jadę pół Polski do Warszawy, żeby ścinać brzozy w ogródku jego córki.
Anonymous - 2017-01-27, 19:37
Hiroki, hajs za fuchę już przyszedł?
chiroptera - 2017-01-27, 20:44
Ryba napisał/a: | Hiroki, hajs za fuchę już przyszedł? |
Niestety nie... Królowie mają poddanych, nie pracowników. Ale przynajmniej ładną sukiernkę (!) dostałam do tej pracy.
Anonymous - 2017-01-27, 20:47
Ale przynajmniej uroczy ogryzek udka z kurczaka musiałaś dostać!
chiroptera - 2017-02-12, 20:10
Śniło mi się, że mnie torturowano.
Shadow - 2017-03-07, 01:51
Śniło mi się dzisiaj, że siedzę na wykładzie i nagle jest jakieś poruszenie na sali. Ludzie zamiast słuchać wykładu oglądają jakiś filmik na youtube i panuje jakieś poruszenie w związku z tym filmikiem. Po chwili i mi się również udaje zobaczyć co na tym filmiku jest. Mym oczom ukazuje się, jak ktoś wkłada jakieś dziecko i kota do pieca.
Mam powalone sny.
poetka - 2017-03-10, 05:39
Śniło mi się, że byłam w Indiach, w jakieś świątyni na uroczystości wraz z przyjaciółką. Przyjaciółka poznała jakiegoś Hindusa i mnie zostawiła tam samą. Szłam po złotych schodach i w tłumie ludzi spotkałam moją dziewczynę i totalnie nie mogłam uwierzyć, że to ona i wręcz przez sen płakałam ze szczęścia! Dalszy scenariusz był dość zaskakujący, bo kochałam się ze swoją dziewczyną, a później zjawiła się przyjaciółka z dużym ciążowym brzuchem, ubrana w hinduskie szaty, trzymająca hindusa za rękę i mówiąca mi, że ona zostaje w Indiach i zakłada rodzinę
nobody.more - 2017-03-10, 18:55
Mi się dzisiaj śniło coś czego nigdy nie śniłam. Otóż byłam u ginekologa z koleżanką i lekarka badała nas na krześle od komputera...
Podobno taki sen zwiastuje problemy w uczuciach-dobrze, ze nie mam życia uczuciowego,bo zaczęłabym się martwić :F
chiroptera - 2017-03-18, 13:56
Jest ciemna noc, ukrywamy się w ogrodzie otoczonym drutem kolczastym, na zewnątrz jest Harley Quinn i jakiś jej mega groźny kumpel; generalnie próbują nas zabić. Nas, czyli mnie, dr Wilsona (z dr Housa), jednego napakowanego osiłka i jeszcze paru gości. Harley wspina się na słup trzymający kable elektryczne, przewraca go i tym sposobem dostaje się na nasz teren. Ma do wystrzelenia 12 zestawów nabojów – my staramy się ich uniknąć, ale w tym, że przeżywam, jest więcej szczęścia niż strategii. Kilku z naszych ginie, ale w końcu udaje nam się pokonać zarówno Harley, jak i pana Mega Groźny Kumpel Harley. Scena jest wybitnie gore, po całym ogrodzie walają się najróżniejsze szczątki (wręcz preparaty z prosektorium), Mega Groźny Kumpel ma odcięty mięsień prosty grzbietu i wgl jest ostro poćwiartowany. Wydaje się, że wygraliśmy, ale będący po naszej stronie Napakowany Osiłek nagle dostaje paranoi i twierdzi, że poćwiartowany Mega Groźny Kumpel wcale nie umarł i zaraz nas wszystkich pomorduje w okrutnych męczarniach. Jest tak przerażony, że postanawia nas wszystkich zabić, żeby oszczędzić nam bólu. No i znowu jest walka gore między nami a nim, dużo, dużo krwi i latających kończyn. Napakowany Osiłek wydaje się jeszcze silniejszy niż nasi poprzedni przeciwnicy i potrzebujemy jakiejś strategii, aby go zabić. Coraz więcej naszych ginie. Nasze kolejne sztuczki zawodzą i znika nadzieja na ocalenie. Nie potrafimy przekonać byłego towarzysza, że Groźny Kumpel Harley jest martwy na sto procent. Napakowany Osiłek zaraz porozrywa nas na kawałki. W końcu ktoś z nas wpada na pomysł i wlewa do wątroby jednego z poległych jakiś toksyczny barwnik, udając, że trucizna jest w żołądku. Napakowany osiłek za chwilę trafia na trupa, rozrywa go rękami na pół i wyciąga wątrobę. "Ha ha!", mówi, "myśleliście, że zjem żołądek, ale was przejrzałem", po czym chwyta zatrutą przez nas wielką ludzką wątrobę i ją zjada na surowo. W naszych sercach budzi się nadzieja. Napakowany Osiłek zjadł już całą wątrobę i zaczyna się śmiać. "Myśleliście, że ja nie rozpoznam smaku toksycznego barwnika? Znam smaki wszystkich barwników! Wyssałem go najpierw z przewodów międzypłatowych wątroby i wyplułem!". Przez chwilę jesteśmy przygwożdżeni tą informacją, ale zaraz potem dr Wilson i ja zdajemy sobie sprawę, że Napakowany Osiłek zapomniał wyssać trucizny z przewodów międzyzrazowych! Jesteśmy ocaleni! Osiłek traci siły i słabnie. Dobijamy go na kilka sposobów na raz, co się ciągnie i ciągnie, bo on nadal nie chce umrzeć. W końcu zaduszam go poduszką. Zwycięstwo!
To ja się już nie dziwię, czemu ludzie się mnie boją.
SoGay - 2017-03-27, 13:02
A macie może jakieś powtarzające się sny? Jeśli Wam minęły, to jak myślicie, dlaczego?
Ja mam z ojcem i taki wątek, że jestem niby dorosły, a chodzę do gimnazjum. No muszę chyba wydorośleć.
EverPaiin - 2017-05-17, 18:43
Scaliłam z tematem sny i ich interpretacja
Mustela Nivalis - 2017-06-11, 21:38
Śniło mi się, że powtórzyła się historia rakowa dotykająca piersi kobiet w mojej rodzinie i zostałam bez obu.
Alessa - 2017-08-21, 06:19
Śniło mi się, że wydano drugą cześć gry Ghost Master i, że byłam tym tak podjarana, że zarwałam noc byle tylko grać. Niestety obudziłam się i uświadomiłam sobie, że to nigdy nie nastąpi.
|
|
|